Myślenice: Alkohol tylko dla pełnoletnich
Gmina Myślenice dołączyła do ogólnopolskiej kampanii społecznej "Pozory mylą, dowód nie". Głównym celem projektu jest przeciwdziałanie sprzedaży alkoholu osobom niepełnoletnim
Tylko w 2011 roku policjanci w całej Polsce ujawnili 15 285 małoletnich znajdujących się pod wpływem alkoholu, a 15% z nich pod wpływem alkoholu łamało prawo. To jednak dorośli w wielu przypadkach są odpowiedzialni za to, że nieletni wchodzą w posiadanie alkoholu i to do nich kierowany jest główny przekaz kampanii. - Uprawnienia takie daje ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Twój sprzeciw dla każdego młodego człowieka ma szczególne znaczenie. Dlatego jeżeli jesteś świadkiem sprzedażny alkoholu małoletniemu - nie bądź obojętny reaguj! Jeżeli jesteś rodzicem rozmawiaj ze swoim dzieckiem o szkodliwych skutkach wczesnej inicjacji alkoholowej" - apeluje starszy inspektor Andrzej Kobiałka koordynator prowadzonej kampanii.
Sklepy pod specjalnym nadzorem
W Myślenicach do akcji włączyła się nie tylko gmina, ale i straż miejska. Jej funkcjonariusze odwiedzają placówki oświatowe, wygłaszają prelekcje i przeprowadzają kontrole w miejscach, gdzie sprzedaje się alkohol. Do tej pory strażnicy skontrolowali 130 punktów handlowych na terenie miasta i gminy Myślenice. Podczas wizyt w sklepach zostawiają naklejki akcji oraz ulotki informacyjne. Specjalnym nadzorem strażnicy objęli 35 sklepów znajdujących się w pobliżu szkół.
- Zależy nam aby dorośli reagowali, gdy widzą nastolatków, którym sprzedawany jest alkohol, również żeby sprzedawcy zachowywali się odpowiedzialnie i nie sprzedawali osoba nietrzeźwym i nieletnim napojów alkoholowych. Mamy nadzieję, że przeprowadzenie takich właśnie działań pomoże uczulić nasze społeczeństwo na ten problem i być może niejednemu młodemu człowiekowi uratuje to życie - podsumowuje Tomasz Burkat Komendant Straży Miejskiej.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.