Noworoczne derby 2013: Dalin – Orzeł 1:1

Na oczach licznie zgromadzonej publiczności Orzeł Myślenice zremisował w IV noworocznych derbach miasta z III-ligowym Dalinem Myślenice 1:1 (1:1). Obydwie bramki padły w pierwszej połowie, do siatki najpierw trafił Krzysztof Żak, a wyrównał Paweł Wojdała

DALIN: Dziedzic (Jończyk) - Tokarz (Słonina), Banaszkiewicz (Serafin), Cygal, Senderski - Nowak (Bałucki), Niedźwiedź (Madej), Wojtan (Pyzio), Litewka - Wojdała, Biel (M.Górka)
ORZEŁ: Pajka - Cichoń (Bartosz), Kasprzyk, Ostrowski, Mikołajczyk (Kucharczyk) - Leśniak (D.Górka), Mistarz, Ślusarz, Żak - B.Łętocha, Lech (P.Łętocha)

Mecz od początku był prowadzony pod dyktando graczy Dalinu, którzy zdecydowanie dłużej utrzymywali się przy piłce, ale przyczajony Orzeł mógł kilkakrotnie wykorzystać błędy rywala i już pierwszą dogodną okazję wykorzystał. W 13. minucie Dariusz Ślusarz zagrał po przekątnej do Krzysztofa Żaka, a ten uciekł obrońcom i będąc sam na sam z Damianem Dziedzicem, trafił do siatki, strzelając pierwszego myślenickiego gola w 2013 roku.

Prowadzenie Orła zmusiło Dalin do skomasowanych ataków, ale III-ligowcom długo nie udawało się pokonać Marka Pajki. Na bramkę strzelali między innymi Dawid Litewka, czy Jakub Niedźwiedź, ale ich mocne strzały padały łupem golkipera Orła. W końcu w zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do Pawła Wojdały, a ten z sześciu metrów wyrównał stan rywalizacji. Później Orzeł znów mógł prowadzić, ale z prezentu defensywy Dalinu nie skorzystał Miłosz Leśniak.

W drugiej połowie najlepsze okazje dla Dalinu zmarnowali Emil Bałucki i Michał Górka, marnując okazje sam na sam z bramkarzem. Bliski szczęścia był też Krzysztof Pyzio, gdy po dośrodkowaniu z kornera strzelał głową, ale piłkę niemal z linii bramkowej wybił rozgrywający świetne zawody Adrian Kasprzyk. Orzeł za to mógł ukłuć w końcówce, gdy nieporozumienie bramkarza z obrońcą próbował wykorzystać Mateusz Mistarz. Zawodnik Orła miał przed sobą pustą bramkę, ale strzelił zbyt lekko z dalszej odległości i jeden z obrońców Dalinu zdołał wybić piłkę sprzed linii bramkowej.

Stan rywalizacji to dwa zwycięstwa Dalinu i dwa remisy. W ubiegłym roku Dalin wygrał 1:0 po bramce Tomasza Marchińskiego, przed dwoma laty padł remis 3:3, natomiast w 2010 roku w pierwszym spotkaniu Dalin wygrał 9:4.

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.