Spotkanie z przedstawicielem ambasady węgierskiej

Wykład o przyjaźni polsko węgierskiej poprzedziły fragmenty filmu pt „Już nie długo” dokumentującego wyjazd na Węgry w 2012 roku przez Kluby Gazety Polskiej

Spotkanie z przedstawicielem Ambasady Węgierskiej odbyło się z okazji święta narodowego Węgier oraz Dnia Przyjaźni Polsko Węgierskiej przypadającym na 23 marca. 

Dr Imre Monár nawiązując do upamiętnienia początku narodowej rewolucji z 1848 roku na Węgrzech wspominał na początku swojego wystąpienia o działaniach ochotników z Legionu Polskiego pod dowództwem gen. Józefa Wysockiego walczących podczas węgierskiej Wiosny Ludów. Następnie Dr Monár zaprezentował życie węgierskiego arystokraty o polskich korzeniach Jánosa Esterházego i jego walkę z dwoma systemami totalitarnymi.

Ten mało znany w Polsce - Węgier z matki Polki został odznaczony pośmiertnie przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Polonia Restituta. Uczestnicy pytali o przebytą drogę do objęcia władzy na Węgrzech przez Wiktora Orbána i jego partie. Gość klubu podobnie jak premier Orban, podczas debaty na Uniwersytecie Warszawskim przekonywał, że konflikt interesów i konflikt wartości stoją za obecną krytyką Węgier przez europejskie i międzynarodowe instytucje oraz przedsiębiorstwa.

Zdaniem Imre Molnára, ważną sprawą powinno być stworzenie silnego bloku państw europy środkowej, które twardo zabiegałyby o swoje interesy w UE i były silną przeciwwagą dla państw zachodnich oraz Rosji. Podkreślał, że budowanie przez Wiktora Orbana silnego państwa mocno opiera się na tradycyjnych wartościach, religii oraz rodzinie.

Prowadzący spotkanie Jarosław Szlachetka podkreślał że, ze względu na wspólne tradycje i przeszłość historyczną, liczne podobieństwa przemian społecznych, zgodność interesów i celów politycznych Polska powinna być jednym z najważniejszych partnerów Węgier w regionie.

Podobają Ci się nasze artykuły?   

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.