Bomba w gimnazjum nr 3

30 września 2008

Bombowy piątek w gimnazjum nr 3

W piątek, 26 września o godz. 9 anonimowy rozmówca powiadomił sekretariat Gimnazjum nr o podłożeniu w budynku bomby. Po szaleńczym pościgu policja zatrzymała sprawcę

Zamachowiec został szybko zatrzymany zdjęcia operacyjne policji

Niepokojąca wiadomość szybko dotarła do dyrektora tej placówki Stanisława Stożka, który – zgodnie z procedurą – powiadomił policję i zarządził ewakuację około 350 osób przebywających w murach gimnazjum podczas zajęć. Przez długi czas uczniom, nauczycielom i personelowi nie było wiadome, że uczestniczą w ćwiczeniach policyjnych.

W policyjne przedsięwzięcie zaangażowanych zostało 25 funkcjonariuszy wspieranych przez policjantów z Dobczyc i Sułkowic. Policjanci współpracowali z kilkoma załogami myślenickiej PSP oraz  wezwanymi uprzednio na miejsce pracownikami pogotowia ratunkowego, gazowego, posterunku energetycznego i pogotowia miejskiego zakładu wodociągów, którzy działali na miejscu zgodnie ze swoimi procedurami.

Chwilę później wewnątrz szkoły rozpoczęła działania grupa rozpoznania minersko – pirotechnicznego. W tym czasie inni policjanci zabezpieczali okoliczny teren. Pirotechnicy przeszukując gimnazjum po niecałej godzinie odnaleźli atrapę ładunku wybuchowego, który przekazano do neutralizacji.

Po ostatnich czynnościach uczniowie mogli wrócić do swoich zajęć. W budynku szkoły, pełni jeszcze wrażeń – z dyrekcją i nauczycielami – wzięli udział w prelekcji, podczas której policjanci ponownie opisali procedury ewakuacyjne, zapoznali też młodzież z przepisami, które mówią o wszczęciu alarmu, związanego z podłożeniem ładunku wybuchowego, podkreślając konsekwencje prawne takiego działania.

- Jednym z celów ćwiczeń była koordynacja zadań które wykonują w takich przypadkach służby interweniujące na miejscu zdarzenia, ocena ich przygotowania, szybkości i sprawności działania. Ważny był również edukacyjny charakter akcji. Można ocenić, że jej koszta wyniosłyby szacunkowo w tym wypadku 20 – 25 tysięcy złotych. Warto wiedzieć, że właśnie stawka kilkudziesięciu tysięcy złotych może być wymieniona w sądowym roszczeniu – niezależnie od kary aresztu czy ograniczenia wolności - którego dyrekcja szkoły i policja może dochodzić od sprawcy alarmu bombowego, związanego z ewakuacją i interwencją służb. Dodajmy: kiedy wywołujący alarm nie ma ukończonych 18 lat, finansowa odpowiedzialność spadnie na jego rodziców, a on sam odpowie przed sądem dla nieletnich – o akcji i konsekwencjach mówi asp. sztab. Edward Stokłosa.

To jednak nie koniec działań, gdyż akcja z budynku przeniosła się na zewnątrz, na myślenickie drogi. Zgodnie z kolejnym założeniem, policja analizowała otrzymaną wiadomość o podejrzanym kierowcy, który był widziany w pobliżu szkoły i na terenie miasta. Zidentyfikowano samochód, którym się poruszał (wjechał na Zarabie). W związku z tym podczas działań blokadowo – pościgowych na ciągu ul. Parkowej w kierunku Osieczan policja uruchomiła posterunki wyposażone między innymi w broń długą.

Podczas dynamicznej akcji kierowca granatowego „Opla Astry” ignoruje nakazy do zatrzymania dawane przez pierwszy policyjny posterunek, po czym „wpada” na drugim, przebijając koła na rozłożonej kolczatce. Tam też dochodzi do ujęcia przestępcy, który w kajdankach odjeżdża na komendę. Warto dodać, że po trosze filmowe sceny wzbudziły żywe zainteresowanie przejeżdżających tamtędy kierowców.

Oprac. na podst. mat. KPP w Myślenicach

• 
• 
• 
• +1