Piłka nożna: Puchar Podokręgu dla piłkarzy Orła Myślenice
- 31 stycznia 2014
Drużyna Orła w finale pokonała Karpaty Siepraw 3:0, a wszystkie bramki zdobył Wiktor Grochal, który został najlepszym zawodnikiem turnieju
Zawodnicy Szkółki Piłkarskiej Orliki Myślenice reprezentujący LKS Orzeł w corocznych prestiżowych zawodach o Puchar Podokręgu Piłki Nożnej Myślenice nie mieli sobie równych w kategorii młodzików (roczniki 2001 i młodsi), wygrywając całe zawody.
W eliminacyjnych bojach Orliki wygrały wszystkie mecze grupowe, aby w rozgrywanych w ubiegłą sobotę finałach w Wiśniowej, również nie mieć sobie równych.
Finałowe zmagania młodzi Orłowcy rozpoczęli od zwycięstwa 7:0 z Płomieniem Brzączowice, następnie wygrali 4:0 z Trójką Myślenice i przed ostatnim meczem grupowym z Pcimianką Pcim podopieczni trenera Ostrowskiego mieli już gwarantowany awans do finału. Lekkie rozluźnienie spowodowało, że myśleniczanie stracili jedynego gola tego dnia i ostatecznie tylko zremisowali z Pcimianką 1:1.
Finał był teatrem jednego aktora - w starciu z Karpatami Siepraw szybko wynik otworzył Wiktor Grochal, a kilkanaście sekund później podwyższył prowadzenie na 2:0 kapitalnym strzałem z woleja w samo okienko. W końcówce ten sam zawodnik dołożył kolejnego gola, kompletując hat-tricka i zdaniem obserwatorów dzięki skutecznej postawie przez cały turniej zasłużył na miano najlepszego zawodnika turnieju.
Na indywidualne wyróżnienie zasłużył ponadto bramkarz Bartosz Matoga, który wielokrotnie ratował zespół przed utratą gola, a w finale skapitulował tylko raz.
W meczu o trzecie miejsce Gościbia Sułkowice wygrała z Płomieniem Brzączowice. Piąte miejsce zajął Dalin Myślenice, który ograł w małych derbach miasta UKS Trójkę, natomiast dyplomy za siódme miejsce wpadły w ręce Pcimianki Pcim, którzy wygrali z Skalnikiem Trzemeśnia.
Skład zwycięskiej drużyny: Matoga Bartosz, Depta Kamil, Płoszaj Jakub, Grochal Wiktor, Gładysz Antoni, Sopiak Kacper, Ostrowski Radosław, Surówka Konrad, Stąsiek Mikołaj, Druzgała Eryk, Wójtowicz Mateusz, Pytlak Jakub. Trener Kamil Ostrowski
Gratulacje dla trenera Ostrowskiego !
W eliminacjach turnieju grało kilku zawodników, którzy na finałach nie byli przez co nie ma ich na zdjęciu. Jeden doznał kontuzji, a inni mieli zaplanowane wcześniej wyjazdy z rodzicami itp. W każdym razie też przyłożyli się w mniejszym lub większym stopniu do tego sukcesu i są wymienieni w składzie. Medale tak samo dostali.
dobrze ze mlodzi odnosza sukcesy, beda mogli zasilic orla w przyszlosci
brawo chlopaki !
co ci sie nie zgadza?
Napisz o tym artykuł i wyślij do redakcji, napewno opublikują.
Chyba, że "typka ze wsi" stać tylko na napisanie żali w komentarzu, wtedy ciężko żeby trafiło to na stronę główną.