W aucie było ich 4. Policja dotarła do piratów drogowych z Zakopianki [WIDEO]
Od roku do 8 lat więzienia grozi kierowcy, który wjechał na Zakopiankę pod prąd i umieścił film w Internecie. Na razie stracił prawo jazdy i przyznał się do winy
O niebezpiecznej zabawie młodych mężczyzn pisaliśmy kilka dni temu. Film pt. "Idioci na Zakopiance" został opublikowany na youtube.com w piątek 7 lutego. Widać na nim jak kierowca z pasażerem zawracają w rejonie Krzyszkowic na Zakopiance prowadzącej w kierunku Krakowa, a następnie kilkaset metrów jadą pod prąd w stronę MC Donalds'a w Jaworniku.
"Jedziemy na kamikadze i ch...", "Jedziesz TIR-a" - krzyczy jeden z mężczyzn na filmie, podczas gdy samochód pędzi pod prąd i mija dwa pojazdy na lewym pasie. Po dojechaniu na miejsce, mężczyzna pyta znajomych: "Widzieliście to? Prawie, żeśmy na czołowe poszli. Jechały dwa auta, lewym pasem, a my nadupc... prawym" - chwali się.
- Dotarcie do autorów filmu zajęło nam kilka dni [policjanci zatrzymali kierowcę 14 lutego]. Dziękujemy przede wszystkim internautom za ich czujność, ponieważ to oni zareagowali zgłaszając problem i pomogli nam w ustaleniach. Dane zatrzymanych były nam znane już po kilku dniach od udostępnienia filmu – mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Jak się okazało audi A3 prowadził 22-latek, a oprócz niego w samochodzie siedziały jeszcze trzy osoby. Wszyscy mają po 19 lat i mieszkają na terenie gminy Myślenice. Kierowca usłyszał karny zarzut umyślnego sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności od roku do lat 8.
- Przyznał się do winy i wyjaśnił okoliczności zdarzenia. Zostało mu zatrzymane prawo jazdy. Wobec mężczyzny wydano postanowienie o zastosowaniu – do czasu rozprawy sądowej – środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego – wyjaśnia Szymon Sala.
Postępowanie w tej sprawie nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Myślenicach.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.