logo-web9
Miasto

Czy w Myślenicach jest miejsce na pomnik żołnierzy wyklętych?

W jednym z tematów na forum zastanawiacie się, czy Myślenice powinny uczcić bohaterów polskiego podziemia antykomunistycznego. Jak i czy w ogóle oddawać im cześć?

 

- Żołnierze Wyklęci to żołnierze polskiego zbrojnego podziemia niepodległościowego walczący przez lata z reżimem komunistycznym. Ludzie skazani przez komunistów na zapomnienie, na nie-istnienie w społecznej świadomości. Przez dziesięciolecia zniesławiani, opluwani - wykluczeni z narodowej pamięci - podczas obchodów Narodowego Dnia Żołnierzy Wyklętych w Bogdanówce na początku marca mówił Ziemowit Kalinowski - autor książki "Bohaterowie wyklęci ziemi myślenickiej 1945-1956".

Dyskusję na temat uczczenia pamięci po żołnierzach wyklętych wywołał na forum jeden z naszych czytelników, pytając czy w Myślenicach jest miejsce na pomnik dla żołnierzy wyklętych lub Rotmistrza Pileckiego. 

W dyskusji zastanawiacie się czy pomnik to najlepszy pomysł na oddanie czci żołnierzom wyklętym i szukacie sposobów na stałe zapisanie wspomnień o dokonaniach tych osób w pamięci mieszkańców. 

Oto kilka z wpisów: 

Lambzer: Pomysł znakomity, ale czy naprawdę sądzisz że pomnik jest tym, co najlepiej jest w stanie uczcić czyjąś pamięć? (…)Najlepszym podziękowaniem z naszej strony będzie żywa pamięć o nich i o ich czynach. Stawianie pomników tego nie zapewni. Ktoś przejdzie obok, popatrzy, pójdzie dalej, zobaczy wystawę sklepową, zapomni... Jak naprawdę trafić do ludzi i do ich pamięci?

def_ibrylator : Pięknie by było, jakby w szkołach uczyli o lokalnych bohaterach. Tylko rzeczywistość jest zgoła inna. Prędzej ludzie zainteresują się danym człowiekiem poprzez pomnik, niż usłyszą o nim i poczytają z własnej woli. Pomnik żołnierzy wyklętych nie jest złym pomysłem, ale jego wykonanie musi być niebanalne - musi ruszyć w ludziach myślenie i chęć "drążenia" tematu dalej. Sam pomnik mógłby uruchomić w lokalnych szkołach i przedszkolach chęć wytłumaczenia młodym o co chodzi i o kogo. 

Endrju: Co do pomnika... może nazwanie jednego z myślenickich rond bez imienia nie byłoby złym pomysłem. Chociaż jeśli chodzi o sam pomnik, nie mam nic przeciwko. Bardziej skłaniałbym się do imienia rotm. Pileckiego, niż żołnierzy wyklętych (IMO prędzej ktoś zacznie szukać konkretnej osoby).

 

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!