Borzęta: Wyprzedzał na trzeciego. Z auta została miazga

Podczas ścigania się z innym samochodem, 21-latek na podwójnej ciągłej wyprzedzał na trzeciego. Wjechał prosto pod ciężarówkę

Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy w niedzielę, przed godz. 22:00 na Górze Borzęckiej jadący w kierunku Dobczyc młody kierowca, ścigając się z innym samochodem, zaczął wyprzedzać „na trzeciego”. W trakcie wyprzedzania przekroczył podwójną linię ciągłą, stracił panowanie i wjechał w jadącą z naprzeciwka ciężarówkę. 

Z osobowego peugeota, którym kierował pirat drogowy wypadł silnik. Uderzenie spowodowało odrzucenie osobówki na barierę energochłonną, z niej też niewiele zostało. W tym miejscu obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 km/h. 

Sprawca kolizji był trzeźwy. Nie odniósł obrażeń ciała wymagających hospitalizacji. Odebrano mu prawo jazdy.