logo-web9
Okolice

Krzyszkowice: Omal nie rozjechał pieszego. Na oczach policjantów

Niewiele brakowało, aby 22-letni kierowca rozjechał pieszego na przejściu dla pieszych. A wszystko na oczach stojących przed pasami policjantów

Na Zakopiance w Krzyszkowicach radiowóz krakowskiej drogówki zatrzymał się przed oznakowanym przejściem dla pieszych, aby przepuścić pieszego. Kiedy ten znajdował się na pasach o kilka centymetrów minął go osobowy volkswagen. Po chwili policjanci zatrzymali samochód do kontroli drogowej. Kierował nim 22-latek z gminy Lubień. 

Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji: - Przejście dla pieszych to miejsce szczególne: samo nie gwarantuje pełnego bezpieczeństwa pieszym, a jedynie wyznacza miejsce, w którym powinniśmy przekraczać jezdnię i w którym to przekraczanie powinno się odbywać bezpiecznie. Przepisy w tym zakresie są precyzyjne, a sankcje za ich naruszenie bardzo restrykcyjne. Wykroczenie polegające na ominięciu pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszym zostało zakwalifikowane do najcięższych wykroczeń w ruchu drogowym. Skutkuje wysokim mandatem (500 zł) oraz udzieleniem 10 punktów karnych. Jeśli przy tym ma miejsce także spowodowanie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, kierowca może stracić prawo jazdy. 

O losie młodego kierowcy zdecyduje sąd. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!