Okolice

Jawornik: Karambol na Zakopiance

Jawornik: Karambol na Zakopiance
fot. Sebastian Bury

Cztery osoby w szpitalu, jedna w stanie ciężkim - to wynik karambolu w jakim zderzyły się 4 samochody na Zakopiance w Jaworniku

Do wypadku doszło dzisiaj o godz. 15. Ruch w Jaworniku odbywa się wahadłowo. 

- Kierująca fiatem seicento, 34-latnia mieszkanka gminy Myślenice, wjeżdżając na Zakopiankę z jawornickiego przysiółka, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu samochodom jadącym w kierunku Zakopanego - mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Uderzył w nią mercedes, który wpadł na sąsiedni pas gdzie zderzył się czołowo z oczekującym tam dostawczym mercedesem. Skutki zdarzenia to cztery osoby ranne i uszkodzone samochody. 

- Obrażeń ciała doznali: prowadząca fiata, kierowcy osobowego mercedesa i samochodu kurierskiego, nadto 5-latek przewożony w seicento – został przetransportowany lotniczym pogotowiem ratunkowym do jednego z krakowskich szpitali specjalistycznych - wyjaśnia Szymon Sala.

Wszyscy kierowcy byli trzeźwi. 

Na ten temat piszecie również na forum

Komentarze (23)

  • 4 mar 2015

    faceci za kierownicą są za to super ekstra odpowiedzialni, jeżdżą ostrożnie zgodnie z przepisami i bezkolizyjnie! zwłaszcza Ci którzy jadą w terenie zabudowanym 90/h!

    naslu nie genaralizuj i nie obrażaj kobiet za kierownicą!

    89 23 Odpowiedz
  • 4 mar 2015

    jaka to jest droga podporzadkowana do zakopanego?
    moze nawracala na zakopiance i wlaczajac sie na zakopianke w strone krakowa znalazla sie na lewym pasie tej dupasmowej drogi,byc moze kierowca mercedesa majac na uwadze to ze jedzie lewym pasem (w mniemaniu co poniektorych pasem szybkim vel VIPowskim) przekroczyl sporo predkosc na tym odcinku,na nitce w strone zakopanego na tym skrzyzowaniu jest radar,nie wiem jak w druga strone,ale ograniczenie napewno jest.
    Nie oskarżam ani nie bronie nikogo,zwracam tylko uwage na pewna mentalnosc kierowcow jadacych lewym psaem ktorzy myslac ze to przyslowiowy pas szybki nie obowiazuja na nim zadne ograniczenia,ni to predkosci ni lini ciaglych ,jak rowniez mijania na przejsciu dla pieszych.....

    45 15 Odpowiedz
  • 4 mar 2015

    to było na wysokości zjazdu do "Jania AUTOHAUS" :) jest tam droga podporządkowana w stronę zakopanego. widocznie chciała się kobieta przecisnąć i przecisnęła się przez drogę prowadzącą na zakopane, ale na kraków nie zachowała ostrożności i pach.
    przejeżdżałem tamtędy około 17:30. Nie wyglądało to za ciekawie(oba pasy na zakopane zablokowane, na kraków prawy pas przejezdny, lewy zajęty przez straż).
    A poszkodowane samochody: seicento, jakiś bus(najprawdopodobniej owy mercedes), oraz jeden czarny już wciągnięty na lawete(skoda?). Nic poza tym nie było. Seicento rozwalone całe z przodu, owy czarny samochód też ładnie puknięty.
    Ciekaw jestem jak to wyglądało i czyja wina.

    Wszystkim poszkodowanym życzę szybkiego powrotu do zdrowia! :)

    33 2 Odpowiedz
  • 4 mar 2015

    Jadąc od Krakowa zaraz za radarem jest przystanek, parę metrów dalej jest mała droga prowadząca do komisu. Policja tam właśnie prowadziła na objazd. Na tej samej wysokości między pasami zakopianki jest przejazd. W tym miejscu był wypadek.Więc albo kobieta chciała z bocznej drogi przejechać prosto i pojechać w stronę Krakowa, albo włączała się do ruchu na Myślenice. W każdym razie ktoś musiał wymusić pierszeństwo wyjeżdżając z tej drogi. Co nie znaczy, że kierujący mercedesem jechał przepisowo, bo z dośwadczenia wiem, że jak tylko minie się radar i pasy to "gaz do dechy".

    25 3 Odpowiedz
  • Def Ibrylator 5 mar 2015

    Dwa słowa do walki kobieta-mężczyzna. Może to co powiem, na pierwszy rzut oka będzie bez sensu, ale:
    1. Mężczyźni jeżdżą szybciej lecz sprytniej (ale szybkość czasami przewyższa spryt, co prowadzi do wypadków).
    2. Kobiety jeżdżą wolniej, lecz głupawo (głupie manewry czasami przewyższają wolną jazdę, przez co dochodzi do wypadków).

    Połączmy ze sobą teraz szybkość jazdy mężczyzn z głupawymi manewrami kobiet i mamy przepis na wypadek gotowy. I jak to w życiu bywa - nikt nie jest bez winy. W większości przypadków...

    Tak wynika z mojej obserwacji. Kierowcą jestem niespełna 10 lat, także do wyjadaczy się nie zaliczam. To tylko moja opinia. Można się nie zgodzić.

    28 11 Odpowiedz

Zobacz więcej