Zmian na święta na Zakopiance jednak nie będzie. Wykonawca zapowiada budowę...
- 23 grudnia 2016
W godzinach rannych informowaliśmy o tym, że na odcinku Zakopianki w Myślenicach, gdzie od kwietnia powstaje nowy wiadukt zostanie przywrócony ruch w obu kierunkach. Wykonawca zmienił zdanie
Ruch pojazdów miał zostać przywrócony w obydwu kierunkach od 23 grudnia 2016 do 1 stycznia 2017 r. Przed chwilą otrzymaliśmy aktualizację do komunikatu GDDKiA w którym czytamy, że wykonawca... zmienił zdanie.
- Zapowiadanej na dzisiejsze popołudnie zmiany organizacji ruchu na „ Zakopiance” w Myślenicach nie będzie. W związku z korzystnymi prognozami pogody na poświąteczny tydzień, wykonawca inwestycji podjął decyzję, że prace przy budowie wiaduktu nad dk 7 w Myślenicach będą kontynuowane. Od wtorku robione będzie zbrojenie ustroju nośnego obiektu - informuje Iwona Mikrut z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Prace nad budową wiaduktu nad Zakopianką w Myślenicach trwają od kwietnia tego roku. Stary wiadukt wybudowany został w 1972 r. Według ekspertyzy nie spełnia podstawowych wymagań i standardów, co za tym idzie - nie nadaje się także do przebudowy.
Oprócz rozbiórki starego i budowy nowego wiaduktu w zakresie inwestycji są: przebudowa dojazdów do projektowanego wiaduktu; budowa lewostronnego chodnika dla pieszych i prawostronnego umocnionego pobocza; przebudowa zjazdów indywidualnych, istniejącego skrzyżowania z droga dojazdową i skrzyżowania z łącznicą; budowa kolektora kanalizacji deszczowej; oświetlenie uliczne, linia doziemna.
Budowa tego wiaduktu to czysta kpina z ludzi , którzy muszą pokonywać ten odcinek ( a według statystyk GDDiA jest to 30tys. pojazdów na dobę ). Prace wykonywane są ślamazarnie , bez potencjału sprzętu i ludzi - wystarczy porównać prace przy budowie kładki w Głogoczowie gdzie prace np. wczoraj były prowadzone jeszcze o godz. 17 , czy budowa stacji paliw w Mogilanach )
Kiepskie oznaczenie drogi doprowadziło już do dwóch poważnych kolizji w tym miejscu. Czy sama budowa i organizacja pracy musi być tutaj kopią systemu pracy wyjętej z poprzedniej epoki.
Co na to wszystko Inspektor nadzoru i GDDiA? Dlaczego tolerują takie dziadostwo?
A ja pozwolę sobie tylko na małe porównanie: budowa centrum handlowego Bonarka w 1,5 roku łącznie z drogami dojazdowymi ( link: http://www.urbanity.pl/malopolskie/krakow/bonarka-city-center,b1675 ), budowa wiaduktu na Polankę tyle samo jak dobrze pójdzie. Takich przykładów jest bardzo dużo, nie wspomnę już o tym że w każdym zachodnim kraju taka inwestycja trwa 1-2 miesięcy i to bez utrudnień a pewnie i 2 razy taniej bo tam są biedni i nie stać ich na takie roz..... pieniędzy podatników, a my jesteśmy tak bogaci że jeszcze kilku "pośredników" po drodze zarobi, ze 2 razy zmieni się wykonawca bo zwykle pierwszy bierze zaliczkę i ogłasza upadłość, ale my nic nie możemy, tylko ponarzekać i płacić.
grubo! caly rok praca idzie jak krew z nosa a na swieta beda robic, a to ciekawe :)
Albo porządna firma wykonuje porządnie inwestycję ale wtedy nie ma sie czym dzielić albo bierze sie "krzaka" partoli robotę poniżej kosztów i jest kaska do podziału.W Polsce wiekszość inwestycji za publiczne pieniądze prowadzona jest drugim sposobem.Jeżeli jeszcze do tego nadzór broni wykonawcy to wszystko śmierdzi na kilometr.
Szkoda klawiatury żeby komentować ten śmierdzący przekręt.