Okolice

Lipnik: Zwłoki kobiety w strumyku

Lipnik: Zwłoki kobiety w strumyku

Ciało mieszkanki Lipnika znaleziono zamarznięte w strumyku, niedaleko jej domu – pierwsze ustalenia prokuratury wskazują, że mógł to być nieszczęśliwy wypadek

Dyżurny Komisariatu Policji w Dobczycach został powiadomiony (11 grudnia) przez mieszkańca wsi Lipnik (gmina Wiśniowa) o zaginięciu jego matki, 87-letniej mieszkanki tej samej miejscowości.

Odwiedzając pobliski dom matki zaniepokoił się tym, że drzwi wejściowe były uchylone, a kobiety nie było w budynku. Kilkugodzinne poszukiwania zakończyły się odnalezieniem zamarzniętego, przysypanego śniegiem ciała kobiety, leżącego bez oznak życia w strumyku, kilkaset metrów od domu.

- Na miejscu pracowała policyjna grupa dochodzeniowa pod nadzorem prokuratora. Jej pierwsze ustalenia mogą wskazywać na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Policja zgon kobiety wiąże z szeregiem czynników, jednak wstępnie wyklucza aby do śmierci mieszkanki Lipnika przyczyniły się osoby trzecie – mówi Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Faktyczna przyczyna śmierci kobiety będzie znana po badaniach jej ciała w krakowskim zakładzie medycyny sądowej. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komisariat Policji w Dobczycach.

Komentarze (2)

Zobacz więcej