Ludzie

Miał być ozdobą w ogrodzie. Zabytkowy traktor Marka Głąba trafił na licytację. "Zbieramy na nowy samochód dla straży"

Miał być ozdobą w ogrodzie. Zabytkowy traktor Marka Głąba trafił na licytację. "Zbieramy na nowy samochód dla straży"

"Daleko mi do kolekcjonera i pasjonata, który każdą wolną chwilę spędza w garażu. Mam nadzieję, że nasze starania sprawią, że licytacja traktora z 1938 roku zakończy się bardzo dobrym wkładem finansowym i uda nam się kupić nowy samochód dla OSP Poznachowice Dolne"

– mówi Marek Głąb, druh z 30-letnim stażem, który oddał na licytacje 85-letni traktor Case model C.

 

Na facebookowym profilu OSP Poznachowice Dolne trwa licytacja unikatowego traktora z 1938 roku. Jak zapewniają druhowie, pieniądze, jakie uda się zebrać w ten sposób, zasilą pulę na zakup nowego wozu strażackiego. Traktor CASE model C jednostce przekazał druh z 30-letnim stażem Marek Głąb.

 

Pisaliśmy o miłośnikach zabytkowych samochodów w powiecie myślenickim, ale o traktorze wyprodukowanym w 1938 roku, i to bez opon, jeszcze nie mieliśmy okazji. Skąd u pana taki 85-latek? 

Pracując w Norwegii, wypatrzyłem go kilka lat temu na tamtejszym portalu aukcyjnym. Pomyślałem, że kupię i wykorzystam jako ozdobę do ogrodu. Po niewielkich problemach z jego transportem, w grudniu 2019 roku dotarł do Poznachowic Dolnych.

Co jest tak urzekającego w tym modelu, że zadał pan sobie tyle trudu, żeby go kupić, a następnie sprowadzić do Poznachowic Dolnych? 

Z jednej strony spodobał mi się na tyle, że postanowiłem go kupić, ale z drugiej zainteresowała mnie jego historia. Firma CASE powstała w 1911 roku w USA i rozpoczęła produkcję traktorów. Od modelu C wprowadzono już silniki umieszczone wzdłużnie, ale traktory nadal posiadały zamknięty napęd łańcuchowy – specjalność firmy CASE.

Model „C”, który produkowano w latach 30. XX wieku, należał do najpopularniejszych traktorów tamtych czasów. Był modelem podstawowym, na jego bazie powstawały kolejne wersje. Ilość tych pojazdów jest ograniczona, a egzemplarze w dobrym stanie technicznym występują w bardzo małych ilościach.

Był moim pierwszym zabytkowym traktorem. Później kupiłem jeszcze jeden produkowany w niewielkiej ilości przez firmę Man. Posiadam jeszcze motorynkę i motocykl WSK.

Wszystko zaczęło się od jednośladu?

Zgadza się. Motorynkę kupiłem dla syna do nauki jazdy. Później była WSK... z sentymentu, gdyż od dziecka przewijała się w moim życiu i tak już poszło. Nadal myślę, że daleko mi do kolekcjonera i posjonata, który każdą wolną chwilę spędza w garażu.

Traktor jest na "chodzie"?

Traktora nie próbowałem uruchomić, ale myślę, że dla sprzętu, który ma już 85 lat, nie jest to żadna ujma, że nie jest na „chodzie”.

Uważam, że cel jest szczytny a traktor czy trafi w ręce kolekcjonera, pasjonata czy do osoby o ogromnym sercu z chęcią pomocy straży, odwdzięczy się za okazaną pomoc.

O tej maszynie mówi się, że jest unikatowa. Co jest w niej takiego wyjątkowego?  

Najciekawsza jest jego historia i zachowanie w dobrym stanie. Jakość materiałów, z których powstał, pozwoliły mu przetrwać do teraz. Jest to rzadki egzemplarz bez opon, co tylko dodaje mu uroku. Poza tym nie łatwo ten model wyszukać w takim stanie, a ten ostał się bez przeróbek.

Pewnie niewiele osób usłyszałoby o nim, gdyby nie to, że wystawił go pan na licytację. Skąd ten pomysł i kiedy się zrodził?

Jestem strażakiem ochotnikiem od przeszło 30 lat. Kiedy dowiedziałem się, że nasza jednostka OSP Poznachowice Dolne rozpoczyna zbiórkę na zakup nowego samochodu, postanowiłem wesprzeć tę inicjatywę.

Było to na chwilę przed rajdem zabytkowych pojazdów w Wiśniowej, organizowanym przez Motór Klub Wiśniowa. Wtedy zrodziła się myśl przekazania traktora i podpowiedź  o organizacji licytacji oraz udziale w tym rajdzie.

Miała to być forma reklamy traktora i zbiórki. Tak też się stało. Moja forma darowizny została pozytywnie odebrana i tak cała machina ruszyła. Traktor Case model C z 1938 roku stał się własnością OSP Poznachowice Dolne i wziął udział w rajdzie zabytkowych pojazdów.

Jestem strażakiem ochotnikiem od przeszło 30 lat. Kiedy dowiedziałem się, że nasza jednostka OSP Poznachowice Dolne rozpoczyna zbiórkę na zakup nowego samochodu, postanowiłem wesprzeć tę inicjatywę.

Otrzymał statuetkę dla najstarszego pojazdu. Mamy nadzieję, że nasze starania sprawią, że licytacja zakończy się bardzo dobrym wkładem finansowym  do zakupu nowego samochodu.

Nie trzeba "kupować kota w worku", bo można obejrzeć traktor przed podjęciem decyzji o kwocie, jaką się wyłoży na jego zakup. Gdzie i kiedy można to zrobić?

Na ten moment traktor znajduje się jeszcze u mnie, tylko i wyłącznie ze względu na miejsce, które posiadam. Jak najbardziej można traktor obejrzeć po wcześniejszym kontakcie z druhami OSP Poznachowice Dolne. Wszelkie informacje o licytacji, zdjęcia traktora i kontakt znajdą państwo na profilu jednostki OSP na Facebooku.

Uważam, że cel jest szczytny, a traktor czy trafi w ręce kolekcjonera, pasjonata czy do osoby o ogromnym sercu z chęcią pomocy straży, odwdzięczy się za okazaną pomoc.

Ostatnia prezentacja traktora odbędzie się w niedzielę, 20 sierpnia 2023 roku, w dniu Dożynek Gminnych gminy Wiśniowa, które w tym roku odbędą się w Węglówce.

To będzie doskonała okazja, aby zobaczyć go przed podjęciem decyzji o jego zakupie na licytacji. Zapraszam do oglądania  i licytowania.

Powiązane tematy

Komentarze (5)

  • 1 sie 2023

    Ludzie muszą robić licytacje dla straży a ci podkowie radni księża itd marnują tyle pieniędzy ze to jest dramat
    Co za durne społeczeństwo że z tym nic nie robi

    Zresztą czego my tu oczekujemy jak tyłu wyborców ma Pis i Lewica

    9 12 Odpowiedz
    • 2 sie 2023

      A jeszcze dodam że 2 mln idzie na remont kościola niedawno o tym artykuł był 🤣

      1 3 Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    1 sie 2023

    "Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) Ogólnopolski fundusz, wspierający między innymi zakupy pojazdów i sprzętu dla Ochotniczej Straży Pożarnej. Głównym zadaniem funduszu względem wsparcia finansowego, jest zakup pojazdów pożarniczych jak i specjalnych dla straży pożarnej."

    Bardzo To smutne że Trzeba"Zbierać " pieniądze 😓
    Lepiej finansować i organizować (DARMOWE PRZECIEŻ) głupie festyny 800+ i inne patoimprezy niż faktycznie pomagać.

    6 6 Odpowiedz
  • 2 sie 2023

    Nie nie ma systemowego zakupu sprzętu gaśniczego.
    W dobrym państwie wszystko jest zaplanowane jak w dobrej prywatnej firmie.
    U nas państwo działa państwowo, czyli nikt za nic nie odpowiada,
    Każda działalność ma znamiona propagandy.
    Każdy zakup jest w TVP info. A Poznachowic Dolnych w TVP info nie było, to musza se sami kupić sikawkę.

    Koncerny prywatne nie maja TVP info a zakupy robią, produkcja nie stoi.

    Rząd działa przejrzyście, jest zakup, jest w TVP od rana do wieczora.

    Czasem przeginają. Podają w TVP że budują rządową fabrykę samochodów elektrycznych;
    A nie budują.

    Ps
    czasem się mi wydaje, że próbują robić to, co do nich nie przystaje a zaniedbują to, w czym mają obowiązki.
    Czyli chcą mieć swoje fabryki, koncerny, samoloty, Shella…….
    a nie zaopatrują strażaków, szpitali, czy przedszkoli i żłobków..
    A pochwalili by się w TVP info codziennie oddanym nowym żłobkiem, przedszkolem, samochodem gaśniczym, kompletem lekarstw w aptekach i oddziałach.
    Ale tego nie ma.

    3 2 Odpowiedz
  • mirek@ 2 sie 2023

    niby takie rozdawnictwo rzadzacych a tutaj strazacy sami musza sobie uzbierac na auto

    3 Odpowiedz

Zobacz więcej