Okradli szefa. Grozi im do 10 lat więzienia
- 11 lutego 2015
Obecny i były pracownik jednej z myślenickich firm włamali się do firmowego sejfu z którego ukradli kilkadziesiąt tysięcy złotych
Dwójka złodziei w wieku 22 i 38 lat postanowiła okraść właściciela jednej z firm handlowych w Myślenicach. - Jeden z mężczyzn posługując się oryginalnym kluczem, w którego posiadanie wszedł w nieuprawniony sposób otworzył skrytkę w pomieszczeniach gospodarczych i zabrał stamtąd kilkadziesiąt tysięcy złotych – wyjaśnia Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Wcześniej złodzieje wyłączyli prąd w całym budynku, uniemożliwiając pracę kamerom. Plan przestępców nie powiódł się w pełni. Dwa dni po skoku policjanci dotarli do nich odnajdując przy tym miejsce przechowywania zabranego łupu.
- Policjanci odzyskali większą część pieniędzy. 22 i 38-latek trafili do policyjnego aresztu. Obaj mężczyźni zostali decyzją prokuratora poddani dozorowi policyjnemu. Występek kradzieży z włamaniem zagrożony jest surową karą do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje Szymon Sala.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Może wpadli po prostu po zaległe wypłaty ?
A kiedy kary dla pracodawców wyzyskujących swoich pracowników?
To samo miałem pisać o wypłatach :) albo chcieli wiedzieć jak to mieć dobrą kasę której się nigdy nie zarobi uczciwą pracą.
po 1 do Pana ziomala 1- nagrode Darwina otrzymuje sie za najgłupszą śmierć a przecież tu nikt nie umarł.
po 2 - wielkie mi rzeczy ukradziono kilka tysięcy. Codziennie politycy kradną miliony od nas mimo że mają ich pod dostatkiem. Słyszałem wiele o pokrzywdzonej firmie i nie jest tam kolorowo. Kierownikiem jest gość z rodziny właścicieli (czyli dobrze mieć swojego na stanowisku), mało tego, pracownik w tej firmie jest traktowany total bez szacunku. Za 7,50 na godz musi zrobić nie dość że swoją robote to jeszcze za kogoś. Zwolnili gościa który potrafił wyjść z sytuacji kryzysowej w firmie, spiąć d*pe i zrobić tak żeby klient jak najmniej ucierpiał i dostał towar na czas. Nie żebym bronił tych gości ale takich akcji będzie coraz więcej bo poziom życia w POlsce jest coraz gorszy i ludzie nie mają na chleb a muszą tyrać za grosze.
Mogli zwiać do Izraela tam uciekają i tam jest siedlisko wszelakich złodziei.