Zarabie: Przyjechali z Krakowa kraść i bić
- 15 lipca 2015
Dwóch pijanych mieszkańców Krakowa biło i okradało przechodniów w parku na Zarabiu
Mieszkaniec Myślenic przechodząc przez park po godz. 22 został zaatakowany przez dwóch mężczyzn w parku przy ul. Parkowej. Ukradli mu telefon i pieniądze.
- W trakcie rozmowy z poszkodowanym policjanci zostali zaalarmowani krzykiem kobiety, że w parku miejskim ktoś zadaje uderzenia innej osobie. Policjanci ruszyli na pomoc i szybko zatrzymali podejrzanych – dwóch krakowian - wyjaśnia Szymon Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Byli to bracia w wieku 30 i 39 lat. Przyjechali do Myślenic żeby kraść. W chwili zatrzymania byli pijani. Drugi z poszkodowanych został także pobity i obrabowany z pieniędzy i telefonu. Sprawcy rozboju zostali zatrzymani, usłyszeli zarzuty karne. Grozi im kara pozbawienia wolności do 12 lat. Do zdarzenia doszło 5 lipca.
To kolejny napad do którego dochodzi w parku na Zarabiu. W czerwcu pijany 44-latek uzbrojony w rozbitą butelkę groził śmiercią przechodzącej parkiem parze.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Bo ochrona banderozy to puste głowy :)
A może łaskawie Policja ruszy dupe z samochodu i przynajmniej w weekend pospaceruje sobie po parku wieczorami ? jak jest problem stworzyć kilka patroli ?
Co do Parku- Nie wiem co za matoł zaprojektował oświetlenie (a drugi matoł się na to zgodził) ale to chyba z myślą o tym, żeby się można było spokojnie odlać pod latarnią bo te lampy w ogóle światła nie dają na park ! Ja się nie dziwie, że ludzie starsi (i nie tylko) po prostu boją się tamtędy chodzić po zmroku, skoro często siedzą lumpy i ładują w szyje 24 na dobe w zupełnych ciemnościach. W dodatku jak przeczytają takie oto artykuły. Mam nadzieje, że odpowiednio potraktowano tych śmieci i na przyszłość jak sobie pomyślą "Myślenice" to będą mieć przed oczami tzw. "policyjne pały na ryj". Szkoda, że nie trafili na kogoś bardziej ogarniętego który byłby w stanie im połamać ręce i nogi w "obronie własnej"
Czas zadbać o bezpieczeństwo w tym jakże obleganym miejscu amatorów chlania pod chmurką (drzewkiem) i patologi przyjezdnej bo ludzie normalni też tamtędy spacerują.
Peace
To chodzi o zdarzenie z 05.07.2015 (niedziela godz. 22) koło Banderozy i w parku. Oprusz tego co jest napisane w artykule, to tam jeszcze została skopana na ziemi kobieta 70 letnia i 60 letni mężczyzna klienci Banderozy, którzy dopiero co z niej wyszli, prawdopodobnie przez te same osoby z Krakowa. A co ochrona z Banderozy na to zdarzenie - to jest poza terenem Banderozy ( ok. 5 metrów) i nas to nie interesuje.
Co do lamp w parku to zupełna racja, chora wizja jakiegoś pseudoprojekatanta za którą wziął grubą kase.Te lampy mogły by się w ogóle nie świecić i nie było by żadnej różnicy.Tam powinny być lampy które oświetalją teren a nie takie g...no.
Grozi im do 12 lat ...ale zapewne za znikomą szkodliwość itd ..... prawdopodobnie to nie pierwszy ich raz, są znani pewni i notowani i co z tego ? Tym razem po prostu w Myślenicach. Na wymiar sprawiedliwości to raczej średnio można liczyć, bo szkodliwość za mała. Cywilne powództwo i finansowo na glebę.