logo-web9
Miasto

Śmieją się z nas, a naszych kierowców nazywają KMYckami

”Każde miasto w Polsce ma swoich ‘powiatowych’ kierowców” – czytamy  na portalu poboczem.pl, gdzie krakowianie narzekają na prowadzących samochody z rejestracjami KMY. A jak wy oceniacie jazdę kierowców z KR? 

W tekście, jaki pojawił się na łamach portalu poboczem.pl czytamy o tym, że każde większe miasto ma tzw. kierowców powiatowych z prowincji. Niektórzy ich obecność na ulicach miast wojewódzkich traktują jako problem. 

Jeżdżą szybko, ryzykownie wyprzedzają, zmieniają pasy bez włączenia kierunkowskazu. Najbardziej widać to na nowych, dwupasmowych przelotówkach. Młodzi kochają pseudotuning i lubią puszczać na cały regulator muzykę w stylu "umpa, umpa..." Okropność. Z moich obserwacji wynika, że najgorsi są kierowcy aut z rejestracjami KMY, czyli z powiatu myślenickiego... – czytamy w artykule. 

Mieszkańcom naszego powiatu dostaje się również za to, że na drogach czują się niepewnie, bojaźliwie, a innym, że zachowują się jak chojracy kopiując styl jazdy ze swoich miejscowości. Krakowianom najbardziej przeszkadzają samochody z rejestracjami KMY, KWI. KLI, KWA, KBC, KRA, KOS.

Zgadzacie się z tym, że kierowcy z mniejszych miast radzą sobie na drodze gorzej niż kierowcy z wielkich ośrodków? Jak oceniacie jazdę kierowców z rejestracjami KR po drogach Myślenic i powiatu? 

Na ten temat piszecie także na forum

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!