logo-web9
Okolice

Kraków nie chce busów w centrum. Jak będziemy dojeżdżać?

Od piątku busy dowożące mieszkańców podkrakowskich miejscowości nie wjadą do ścisłego centrum, które ma być otwarte wyłącznie dla transportu zero lub niskoemisyjnego

W sobotę 17 czerwca w Krakowie rozpocznie się przebudowa ul. Basztowej. Ta data to również początek procesu pozbywania się busów ze ścisłego centrum miasta.

Krakowski Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ogranicza liczbę przystanków przy ulicach Pawiej, Warszawskiej i Ogrodowej (dot. przystanków przelotowych). Docelowo nie będzie również możliwe korzystanie z przystanków początkowych/końcowych zlokalizowanych w rejonie ulic Worcella i Ogrodowej.

Kolejne zmiany dotyczą zasad dostępności dla przewoźników niektórych ulic i przystanków wewnątrz tzw. II obwodnicy tj. na Alei Trzech Wieszczów, al. 29 Listopada, ul. Dietla i dalej al. Powstania Warszawskiego, ul. Lubomirskiego i ul. Wita Stwosza.

Krakowski Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu informuje, że efektem takich działań będzie „(…) ograniczenie ruchu pojazdów, a co za tym idzie hałasu i spalin, w ścisłym centrum Krakowa i przyspieszenie komunikacji zbiorowej na Alejach Trzech Wieszczów”.

Celem władz miasta jest wprowadzenie do centrum wyłącznie transportu zero lub niskoemisyjnego, a busy uznawane są przez nie jako jedne z bardziej trujących. Co więcej jak informuje ZIKiT prywatni przewoźnicy mieli niejednokrotnie „blokować” autobusy miejskie.

(…) podjęto decyzję, działając w interesie pasażerów KMK, aby ruch BUS „skanalizować” poprzez udostępnienie na niektórych ciągach jedynie przystanków „dedykowanych” dla konkretnych kierunków. Polegać ma to na tym, iż np. przewoźnicy jadący z centrum w kierunku Borku Fałęckiego przez ul. Zakopiańską będą mogli się zatrzymywać na alejach jedynie na przystanku „Jubilat”, a ci kierujący się w stronę ul. Wielickiej przystanek „AGH”.

Jako przystanek początkowy i końcowy bursiarzom proponuje się pętlę „Nowy Kleparz” przy ul. Prądnickiej.

(...) Nie można się zgodzić z tezą, która pojawiła się jakiś czas temu w mediach, iż w jakikolwiek znaczący sposób na tych korektach ucierpią pasażerowie aglomeracji krakowskiej oraz sami przewoźnicy, skoro w dalszym ciągu mogą bezpośrednio dojechać w obręb tzw. II obwodnicy co niejednokrotnie nie jest możliwe dla pasażerów korzystających z systemu Komunikacji Miejskiej w Krakowie, gdzie konieczność przesiadki nieodłącznym elementem codziennych podróży. W dalszym ciągu trasy przewoźników osobowych przecinają się lub stykają z głównymi węzłami przesiadkowymi na terenie Krakowa, gdzie można bez problemu dokonać przesiadki na docelowy tramwaj czy autobus miejski - czytamy w komunikacie ZIKiT

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!