Dni Dobczyc 2009: Popowo i oryginalnie w sobotę

Zakończył się pełen atrakcji drugi dzień Dni Dobczyc. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Od dzieci, po miłośników piłki nożnej, skończywszy na fanach zespołu K.A.S.A. i Helenine Oci ze Słowacji. Publice nie przeszkodził nawet deszcz

Fot. Mariusz Drzyzga
Oficjalnie, 15. już Dni Dobczyc otworzył Paweł Machnicki, zastępca burmistrza. Dzieci brały udział w grach i zabawach organizowanych pod sceną, a także korzystały z oferty wesołego miasteczka. Kibice KS Raba mogli obejrzeć mecz oldbojów o puchar senatora Bisztygi. Na murawie walczyli oldboje Wisły Kraków, Raba Dobczyce i Sarisske Michalany (Słowacja). Puchar trafił w ręce oldbojów Wisły Kraków.



Podczas koncertu gwiazdy wieczoru - Krzysztofa K.A.S.A. Kasowskiego - rozpoczęła się ulewa. Część z osób, która zgromadziła się przed sceną, szukała schronienia pod namiotami, jednak co wytrwalsi, mimo deszczu, bawili się nadal pod sceną. Brzmiały znane słowa jego utworów, m.in. takich jak "To właśnie lato", "Reklama",  czy "Wszyscy kochają K.A.S.E". Gdy koncert muzyka z Kielc dobiegał końca, niebo rozpogodziło się i wszyscy mieli nadzieję, że tak już będzie do końca. Atmosfera pod sceną robiła się coraz gorętsza i nikomu nie przeszkadzały kałuże oraz spadające z nieba krople deszczu.

"Hoja hop" - tym utworem koncert rozpoczął zespół ze Słowacji - Helenine Oci. Jednak przy trzecim ich kawałku wysiadło zasilanie. Technicy dwoili się i troili, aby jak najszybciej usunąć usterkę i już po 5 minutach zespół zaczął grać kolejne utwory. Mimo nadal lejących się z  nieba strug deszczu, publika bawiła się w najlepsze. Zespół zagrał takie utwory jak "Marianna", "Jahody", czy też "Hoja hop".

-Przed przyjazdem do Dobczyc nie spodziewaliśmy się, że ludzie stąd znają nas i nasze kawałki. Musimy tu jeszcze kiedyś przyjechać - mówił po koncercie wokalista zespołu Helenine Oci. Słowacy grają skocznego i ciekawego rocka, mają już na swoim koncie 2 płyty.

- Od razu czuć było pozytywną energię, która emanowała ze sceny i dzięki temu deszcz był mniej mokry - mówili młodzi ludzie, którzy przyszli na koncert. Według jednego z napotkanych przez naszego fotoreportera mężczyzn, wokalista przypomina Seri Tarkjana z SOAD.



Niedziela to bardziej rodzinna część tegorocznego święta Dobczyc. Wystąpi m.in. Orkiestra Dęta OSP Dobczyce, ZPiT z Dobczyc, a także Pcimianie. Na rockową nutę zagra zespół INVESTIGATION, a po nim wystąpi gwiazda wieczoru, jaką będzie Jay Delano. Dni Dobczyc, jak co roku, zakończy pokaz sztucznych ogni i dyskoteka do rana.