Małe bezrobocie w regionie. Duży problem przedsiębiorców?
- 21 lutego 2018
Bezrobocie w Polsce spadło do rekordowo niskiego poziomu 6,6%, w Małopolsce do 5,3%, a w powiecie myślenickim do 3,2%. Sytuacja ta cieszy pracowników, a przedsiębiorcom nie pozwala spać po nocach – skąd pozyskać nową siłę roboczą? Przedsiębiorcy szukają wśród obcokrajowców
Według badania „Plany Pracodawców” realizowanego przez TNS co czwarty ankietowany przedsiębiorca w ciągu najbliższych sześciu miesięcy planuje stworzyć nowe miejsca pracy. Plany rekrutacyjne zgłosiły głównie firmy z branży budowlanej (45%), przemysłowej (44%) oraz handlu i napraw (40%), przy czym ich celem jest zminimalizowanie braków kadrowych.
Weryfikują to dane statystyczne Powiatowego Urzędu Pracy w Myślenicach, gdzie najwięcej ogłoszeń dotyczyło robotników przemysłowych i rzemieślników, pracowników usług osobistych, sprzedawców i zajmujących się pracami prostymi (głównie pomocniczych robotników budowlanych) oraz operatorów i monterów maszyn, co potwierdza ranking zawodów deficytowych i nadwyżkowych w powiecie za pierwsze półrocze 2017 roku, zwłaszcza część dotycząca zawodów maksymalnie deficytowych.
Niemal połowa przedsiębiorstw zasygnalizowała trudności ze znalezieniem osób o wymaganych umiejętnościach i kwalifikacjach.
Zatrudniani w Polsce obcokrajowcy:
- poprawiają sytuację na rynku pracy poprawiają sytuację na rynku pracy 30%
- psują rynek pracy psują rynek pracy 70%
- Głosów: 817
Ukraińca zatrudnię...
Rozwiązanie dla tej sytuacji podsuwają firmy, które już zatrudniły obcokrajowców. Ostatnie dane PUP wykazują, że zarejestrowano 869 oświadczeń, na mocy których zostali zatrudnieni cudzoziemcy (rekordowy wzrost ewidencji odnotowano między rokiem 2015 a 2016, wynosił 530%). Co ciekawe, wszystkie dotyczyły pracowników z Ukrainy, przeważnie na stanowiskach pracowników fizycznych oraz pomocniczych robotników budowlanych, choć uproszczone procedury zatrudniania dotyczą również obywateli Mołdawii, Armenii, Rosji, Białorusi i Gruzji. Na trzecim miejscu plasuje się zawód introligatora, następnie stolarza, kierowcy samochodu ciężarowego, montera i operatora maszyn, murarza, cieśli czy elektromontera.
... albo Azjatę
Ukraińcy często rzucają pracę znajdując lepsze oferty i wśród pracowników tej narodowości panuje duża rotacja. Niektóre firmy szukają rozwiązania posiłkując się zatrudnianiem pracowników z… Azji. - Są tańsi i mniej roszczeniowi - argumentują.
Jak podkreślają pracodawcy, pracowników z tego kontynentu charakteryzuje sumienność oraz chęć do pracy w zespole. Ważne dla nich jest poczucie bezpieczeństwa, dlatego też wybierają prace, w których mogą działać w mniejszej lub większej grupie rodaków.
Liczby mogą potwierdzić popularność tematu zatrudniania obcokrajowców. Jak wskazuje Miłosz Myszka, redaktor naczelny raportu Rockwell View „Pozyskiwanie Zagranicznego Pracownika. Małopolska 2018”, tylko w pierwszej połowie 2017 roku w Małopolsce zostało zatrudnionych dwa razy więcej Azjatów niż w całym 2016 roku.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Oczywiście, że mają problem, sam muszę codziennie dojeżdżać codziennie do Krakowa, bo w Myślenicach jest zmowa dotycząca wynagrodzeń i w większości przypadków jest to najniższa krajowa.
lepiej im zatrudnić Ukraińca za najniższą krajową niż dołożyć i dać lepiej zarobić krajanowi.
seba to co napisałeś to prawda i trzeba się z tym zgodzić
wszelacy imigranci to niestety plaga!
Największym niewypałem jest PBP w Myślenicach nikomu jeszcze żadnej pracy nie załatwili . A pracuje tam masa ludzi którzy biorą pieniądze za nic! Gdyby ich zwolnili byliby kolejną grupą poszukującą pracy. Mam pytanie jeżeli bezrobocie spadło trzykrotnie to co tam jeszcze robi ta armia urzędasów.
A za rządów mafii PełO-ZŁO z Przyklejonym Sojuszem Lewicy dość że bezrobocie było duże , a jak była jakaś praca to na umowach śmieciowych i to nawet za stawkę 2,5 zł na godzinę! Tylko urzędasy z sądem na czele i biznes opływały w kasie.
Ale co się dziwić jak mafia nami rządziła!
PUP to patologia - sciagaja ukraincow i tania sile robocza, to tylko blokuje zenujaco niskie place w myslenicach i okolicach. Spozywka handel itp, kobiety ciezko pracuja i zarabiaja po 7 zl na godzine. Nasi lokalni pracodawcy to wyzyskiwacze, brak pracownikow zmusil by ich do podniesienia pensji.