Myślenice: Zakaz wjazdu na Rynek? Tak, ale od 1 kwietnia
- 9 marca 2018
Od dzisiaj w Rynku i jego najbliższej okolicy obowiązywać miała nowa organizacja ruchu. Jak się jednak okazuje - zmiany będą, ale od… 1 kwietnia
"W związku z dużymi mrozami w ostatnich tygodniach, termin wykonania prac dotyczących zmiany organizacji ruchu w obrębie rynku został przesunięty na 31 marca 2018 roku. Wykonawca nie był w stanie wykonać prac ziemnych związanych z wbetonowaniem słupków ograniczających i znaków na płycie rynku" - czytamy na oficjalnej stronie miasta.
Od 1 kwietnia na płycie Rynku obowiązywać będzie całkowity zakaz wjazdu oraz parkowania. Od ulicy Kilińskiego, Bema i Reja zamontowane zostaną słupki ograniczające wjazd. Ten nie będzie również możliwy od strony ul. Kościuszki, gdzie znajdą się betonowe donice.
Na płytę Rynku wjechać będą mogły wyłącznie pojazdy straży pożarnej, policji, straży miejskiej, pomocy medycznej, służb porządkowych, technicznych, posiadaczy zezwolenia UMiG i zaopatrzenia do 2,5 tony na czas załadunku i wyładunku w godzinach 17:00-7:00.
Po płycie myślenickiego Rynku powinni poruszać się:
- piesi i rowerzyści piesi i rowerzyści 78%
- samochody samochody 7%
- piesi, rowerzyści oraz samochody piesi, rowerzyści oraz samochody 15%
- Głosów: 1256
Dla zaopatrzeniowców realizujących krótkie dostawy w ciągu dnia powstaną dwie koperty przy ul. Kościuszki, gdzie będą mogli stawać na pół godziny.
Zlikwidowana zostanie również zatoka dla niepełnosprawnych, która dzisiaj zajmuje część płyty Rynku. Koperty ze specjalnymi oznaczeniami znajdą się m.in. przy ul. Kościuszki, przed budynkiem Urzędu Miasta i Gminy, w ul. Królowej Jadwigi, na ul. Średniawskiego i przy budynku „Sokoła”.
Nowe miejsca parkingowe zostaną wyznaczone przed budynkiem magistratu.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
a więc należysz do ludzi, którzy 200 metrów do sklepu muszą jechać samochodem? Ja często chodzę tam do sklepów, a nie wjeżdżam na płytę rynku. Bardzo często chodzę też po Myślenicach, zostawiam samochód na jakimś parkingu i zakupy robię pieszo. Myślenice to na tyle małe miasteczko, że na prawdę nie trzeba wszędzie jechać samochodem.
I bardzo dobrze rynek jest dla ludzi nie dla samochodow panicze jak sie przejda pare metrow piechota to im.korona z glowy nie spadnie
przecież wszystkie parkingi zostają tak samo tylko zakaz jest wyjazdu na główną płytę rynku... praktycznie nic się nie zmienia prócz zatoczki dla niepełnosprawnych a znikną te auta ktore dziś sobie parkują przed sklepami na płycie rynku
Po otrzymaniu przez miasto dotacji na rewitalizację Rynku zmiany organizacji parkowania powinny zostać wstrzymane, lub wykonane w sposób prowizoryczny (np. wszędzie gdzie trzeba donice, bez betonowania) . Znaki, słupki itp. które w tym roku zostaną zamontowane, w przyszłym będą likwidowane. Nawet jeżeli organizacja ruchu po remoncie Rynku będzie identyczna z tą z przed odnowy, to dwa razy trzeba będzie zrobić to samo, a w trakcie prac tak, czy siak, różne czasowe zmiany będą wprowadzane.
Mam wrażenie, że w magistracie zabrakło koordynacji tych dwóch projektów, lub jest to test funkcjonowania zmian w parkowaniu. Najprawdopodobniej jednak jest to odpowiedź na potrzeby mieszkańców, tuż przed wyborami...
Jestem jak najbardziej za ograniczeniem wjazdu nie tylko na samą płytę, ale ogólnie do Rynku. jednak nic na siłę.
Taki niewesoły żart Prima Aprilisowy.