Skomielna Biała: Miał podpalić dom w którym znajdowała się jego rodzina. Grozi mu dożywocie
Dwudziestopięcioletni mężczyzna w Skomielnej Białej podpalił dom w którym znajdowało się 7 osób w tym jego konkubina oraz ich dwuletni syn. Dom spłonął niemal całkowicie, nikomu nic się nie stało. W więzieniu może spędzić resztę życia
Prokuratura Rejonowa w Myślenicach prowadzi postępowanie w sprawie 25 latka, który w nocy z 14 na 15 kwietnia w Skomielnej Białej podpalił dom, w którym zgonie z tym co podaje prokuratura znajdowało się siedem osób w tym jego konkubina oraz z ich dwuletni syn.
- Działał on z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia osób przebywających w budynku – informuje prokurator.
Podpalił przedmioty znajdujące się na tarasie budynku. Pożar wybuchł z taka siłą, że pomimo natychmiastowej akcji strażaków dom niemal całkowicie spłonął. Żadna z osób przebywających w budynku nie odniosła obrażeń.
Jak informuje prokuratura: Powodem podpalenia budynku był konflikt mężczyzny z konkubiną oraz jej rodziną. Przedstawiono mu zarzut popełnienia przestępstwo usiłowania zabójstwa wielu osób poprzez spowodowanie pożaru. Nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Myślenicach przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Może trafić za kratki na czas nie krótszy niż 12 lat pozbawienia wolności, 25 lat pozbawienia wolności lub dożywotnie pozbawienie wolności.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.