Dostał ataku epilepsji za kierownicą. Policjanci wyciągnęli go z auta w ostatniej chwili
- 7 maja 2018
Policjanci myślenickiej drogówki wyciągnęli z samochodu mężczyznę, który dostał ataku epilepsji
Do zdarzenia doszło wczoraj ok. godz. 15, kiedy policjanci podczas patrolu zauważyli ludzi gromadzących się wokół stojącego na drodze samochodu. Przechodnie zaglądali przez szyby Alfy Romeo, szarpali za klamki, słychać było wołanie o pomoc.
To spowodowało natychmiastową reakcję policjantów. - Na fotelu kierowcy znajdował się około 30- letni mężczyzna, był nieprzytomny, miał drgawki, a drzwi pojazdu były zamknięte - relacjonuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Kiedy będąca na miejscu policjantka wzywała pogotowie, sierż. Maciej Apryasz, aby ratować kierowcę rozbił szybę, odblokował drzwi i wyciągnął poszkodowanego z samochodu. Do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego funkcjonariusze czuwali nad bezpieczeństwem mężczyzny, asekurowali go, aby zapobiec urazom. Do przyjazdu karetki mężczyzna nie odzyskał przytomności, wciąż miał drgawki.
Jak się później okazało mieszkaniec Myślenic był trzeźwy, a podczas jazdy dostał napadu epilepsji. Szybka i zdecydowana reakcja policjantów była kluczowa dla powodzenia akcji ratunkowej i stanu zdrowia poszkodowanego.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Mam mieszane uczucia co do polskiej policji. Moja kuzynka pracuje w "sledczej" i wiem na jaki stres jest narazona. Ale moje zdanie jest takie ze połowa naszej policji czeka tylko na szybką emeryture i byle tylko odbebnic dniowke i do domciu. Ci z powyższego artykulu zachowali sie tak jak powinni, czyli zrobili to co do nich należało. Nie zrobili nic nadzwyczajnego. Po to są żeby zapewnić nam bezpieczenstwo i pomoc w każdej sytuacji.
Skoro to epileptyk to powinni mu zabrać lejce , komuś przetrąci swoim samochodem grzbiet.
Może samochód sam mu się zamyka automatycznie kiedy ruszy po odpaleniu mistrzu
Nikt nie zapyta czy facet z tego wyszedł cało tylko większość pieprzy o blokowaniu samochodu. Bezsensu . Materializm ryje łeb gdzie nie ma już świadomości bycia kimś zostaje tylko czymś.
Jedyny pozytywny aspekt tej sytuacji to taki, że inni ludzie zareagowali, bo to teraz nieczęsto się przytrafia. Co do policji... no cóż, jak dupa od srania. Mam swoje spostrzeżenia na temat policji bo mam z nimi ostatnio do czynienia, chciała bym mieć tak naprawdę. Miganie się od swoich obowiązków to u nich codzienność niestety i wymyślają różne cuda, żeby tylko zniechęcić cie do jakichkolwiek zgłoszeń. Temat na osobny wątek. Także brawo ludzie