Weszli do baru z gazem i maczetami. Porachunki w centrum miasta
Czterech napastników weszło do baru w centrum miasta i zaatakowało siedzących tam mężczyzn gazem i najprawdopodobniej nożem oraz maczetą
Kilka dni temu pisaliśmy o pobiciu, do jakiego miało dojść w jednym z barów w centrum Myślenic w nocy z piątku na sobotę (18/19 stycznia). Policja wydała w tej sprawie oświadczenie w którym nie komentowała sytuacji tłumacząc to dobrem śledztwa. W między czasie w mediach społecznościowych pomiędzy mieszkańcami Myślenic i okolic krążył film z nagrania monitoringu przedstawiający zajście. Wczoraj opublikował go portal tvn24.
Zaatakowany mężczyzna wstaje i próbuje odeprzeć atak. Wtedy jeden z napastników zachodzi go od tyłu i łapie za szyję. Wygląda to jakby chciał poderżnąć mu gardło. Zaatakowanemu udaje się uwolnić z uchwytu. Z odsieczą przychodzi mu drugi z zaatakowanych, który najprawdopodobniej ma przy sobie gaz. Napastnicy kierują się w stronę wyjścia, a jeden z nich macha przedmiotem przypominającym maczetę, jednak jakość nagrania nie pozwala tego zweryfikować. Po chwili napastnicy wychodzą.
Jak informuje tvn24 jednym z napastników miał być tzw. mały świadek koronny, który wyszedł na wolność w zamian za obciążenie swoich kolegów. W piątek został zatrzymany.
Do tej pory policja w tej sprawie ograniczyła się do krótkiego komunikatu w lokalnych mediach informując, że "prowadzone jest postępowanie w kierunku art. 159 Kodeksu Karnego, tj. pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Dla dobra sprawy czynności prowadzone przez policję nie będą komentowane".
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.