Jechali do porodu. Nie było czasu do stracenia. Eskortowali ich policjanci
- 26 czerwca 2019
W drodze do szpitala kobiecie odeszły wody. Liczyła się każda minuta, a samochód ugrzązł w korku. Poproszeni o pomoc policjanci zapewnili przyszłej mamie eskortę
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach eskortowali samochód, w którym znajdowała się ciężarna kobieta. Policjantów zaalarmował ojciec kobiety, prosząc o pomoc. Liczyła się każda minuta, gdyż odeszły już wody płodowe, a droga, którą jechali, była w niektórych miejscach całkowicie zakorkowana. Policjanci na sygnałach zapewnili pilotaż do szpitala. Chwilę później przyszła mama i jej nienarodzone maleństwo byli już pod specjalistyczną opieką.
Do zdarzenia doszło we wtorek 25 czerwca w Osieczanach. W jednym z zatrzymanych do kontroli samochodów jechał mężczyzna z ciężarną córką.
- Poddenerwowany kierowca oświadczył, że śpieszy się do szpitala. „Wody płodowe już odeszły, jest kilka dni po terminie, musimy szybko dotrzeć do szpitala” – powiedział – opowiada Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Policjanci nie wahali się ani chwili. Posterunkowa Magdalena Sadłoń i starszy posterunkowy Dawid Góra natychmiast skontaktowali się z oficerem dyżurnym, informując go o zdarzeniu i podjęli decyzję o pilotażu samochodu do szpitala w Myślenicach.
Policjanci włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i eskortowali samochód z ciężarną kobietą, by jak najszybciej trafiła pod specjalistyczną opiekę.
Dzięki błyskawicznej pomocy policjantów 34 - letnia mieszkanka gminy Wiśniowa szybko i bezpiecznie trafiła do myślenickiego szpitala, gdzie czekał już lekarz powiadomiony przez dyżurnego komendy powiatowej. Wkrótce po tym na świat przyszedł śliczny i zdrowy chłopiec. - Może kiedyś będzie policjantem? – żartują funkcjonariusze.
Reakcja Policji cieszy. Zrobiłabym to samo. Zastanawia mnie jedno, dlaczego Państwo Policjanci życzycie chłopczykowi tak ciężkiego chleba?Pozdrawiam Mamę i nowego Obywatela.
Zawsze mnie fascynuje czemu ludzie zadają pytania na które odpowiedź można znaleźć w Google w ciągu 5 minut, w formie komentarzy pod artykułami.
Jeśli wody płodowe odchodzą, trzeba się udać natychmiast do szpitala, ponieważ po pierwsze pęcherz płodowy nie spełnia swojej roli, po drugie istnieje ryzyko przeniesienia bakterii z pochwy do macicy i zakażenia dziecka tzw. infekcja wewnątrzmaciczna. Co ciekawe istotny jest też kolor wód płodowych.
-> https://parenting.pl/odejscie-wod-plodowych
-> https://www.sosrodzice.pl/odejscie-wod-plodowych-od-razu-do-szpitala/2/
-> https://pl.wikipedia.org/wiki/Wody_p%C5%82odowe
-> https://pl.wikipedia.org/wiki/Owodnia
Niezmiernie się ciesze, że nie było żadnych problemów i urodziło wam się zdrowe dziecko i zarówno mama jak i maluch byli cali i zdrowi, nie oznacza to jednak, że tak jest w każdym przypadku. Na przyszłość proponuje używać www.google.pl nim się napisze komentarz.
Jak wynika z artykułu zaraz po przyjeździe do szpitala nastąpił poród.
Nie czytasz ze zrozumieniem zupelnie, albo trollujesz. Typowy dzban - napisane jest WYRAZNIE
[cytat]Wtedy kobieta rodząca w ciągu maksymalnie dwóch godzin powinna zgłosić się do szpitala, pamiętając o godzinie, w której odeszły wody płodowe.[/cytat]
No, ale internetowy specjalista zadajacy pytanie, na ktore google zna odpowiedz w ciagu pieciu minut musial sie popisac swoim dzbanostwem
Nie ja napisalem, a zacytowalem wypowiedz - czytanie ze zrozumieniem sie klania.
Wiesz, prywatnie to mozesz czekac nawet i 48 godzin i sie nie spieszyc. Praktyka medyczna mowi jednak co innego. Tak jak nie dyskutuje z antyszczepionkowcami, tak nie bede dyskutowac z gosciem, ktoremu brakuje wiedzy z zakresu biologii na poziomie szkoly podstawowej :).
Prosiles o linki - podalem. Uzyskales odpowiedz na pytanie. I masz racje - milczenie jest zlotem, wez to sobie do serca.