Okolice

Sułkowice: Gdzie firmy znajdą pieniądze?

Sułkowice: Gdzie firmy znajdą pieniądze?
Podczas konferencji w Sułkowicach mikroprzedsiębiorcy i osoby zamierzające założyć swą firmę otrzymały informacje, skąd można pozyskać pieniądze na swą działalność

Fot. UM Sułkowice
- Mam nadzieję, że uczestnicy konferencji skorzystają z możliwości, jakie otwierają się w związku z dofinansowaniem z UE - mówił bezpośredni organizator konferencji, burmistrz Piotr Pułka.

W Sułkowicach spotkało się kilkadziesiąt osób reprezentujących różne branże: od usług i przetwórstwa, przez produkcję, po służbę zdrowia. Szczegółowo możliwości zdobycia dotacji omówił specjalista urzędu ds. pozyskiwania funduszy unijnych Adam Gumularz - jednocześnie wiceprezes stowarzyszenia LGD Leader „Między Dalinem i Gościbią”. Prezentacja obejmowała zasady unijnej pomocy na „Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw” z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich PROW na lata 2007 –2013. Firmom na pograniczu Adam Gumularz doradzał, aby najpierw ustaliły cel - o jaką pomoc chcą się ubiegać.

Podczas rozmowy rozważano konkretne przypadki przedstawiane przez przybyłych i wskazywano na możliwości, z jakich mogliby skorzystać. Na przykład firmy zarejestrowane w samych Sułkowicach nie mogą ubiegać się o dotacje z PROW, bowiem jest to program przeznaczony dla mieszkańców i przedsiębiorców wiejskich. Dla firm miejskich prowadzone są odpowiednie nabory w ramach MRPO. Osoby zainteresowane mogą korzystać z poradnictwa prowadzonego przez biuro LGD w Sułkowicach w ramach programu Leader. Do części omawianych funduszy LGD aktualnie prowadzi nabory wniosków, w innych przypadkach specjaliści zatrudnieni przez stowarzyszenie również udzielają indywidualnego poradnictwa. Te działania prowadzone są bezpłatnie. Można uzyskać wszechstronną pomoc od orientacji w możliwościach, po wskazówki odnośnie wypełniania potrzebnych dokumentów.

Dofinansowanie unijne działa wstecz, jako zwrot poniesionych nakładów, w wysokości najczęściej w granicach 40 lub 50 proc. Zależnie od programu może to być np. częściowe pokrycie kosztów modernizacji przedsiębiorstwa, stworzenia miejsca pracy czy zakupu urządzeń. Zwykle procedura rozpatrywania wniosku, wraz z ewentualnymi poprawkami, trwa do roku, jednak mając promesę uzyskania dotacji, firma może starać się o krótkotrwałą pożyczkę.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze (13)

  • Brak zdjęcia
    29 sty 2010

    Greta oni już podobno uzyskali jakieś pieniądze i to podobno nie małe

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    26 sty 2010

    Pisowska zmiana : porządnego gospodarza Mardausa Łatas zastąpił kimś o swoim poziomie...Pułka i Obajtek w Pcimiu to ludzie Łatasa , no i Pajka , Długopolska i Dziadkowiec...wejście PiS-u do samorządu na siłę.

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    24 sty 2010

    hmmm Ci ludzie to dobrzy są :) powinni jakąs nagrode dostac za dobre serce ! mają pomysł jak kase zarobić i sami jej nie zarabiają tylko innym mówią jak ! najwyższe poświęcenie !

    a do grety :) byly starosta nie mógłby jezdzić po kwietnikach bo jego terenowy fiat uno nie da rady :)

    Odpowiedz
  • Brak zdjęcia
    24 sty 2010

    wierze w Adama !!! pozyska tyle kasy, że wróci się Sułkowicom jego pensja i Myślenicom też ! zobaczycie !
    Ci co znają jego plany nie musze tłumaczyć ! gdyby mu nie przeszkadzali BEDZIE U NAS LEPIEJ NIŻ W JAPONII !!!

    Adam jest najlepszym fachowcem od komputerów, ekonomii, prawa wogóle wszystkiego !!! człowiek orkiestra, alfa omega, superman, spidermann, batman, xmen wszystko w tym jednym niepozornym człowieku !!! DAJCIE MU SPOKÓJ !

    Odpowiedz
  • 24 sty 2010

    Były starosta działa w duecie ze słynnym myślenickim radnym Kazimierzem, znanym głównie z wyczynowej jazdy terenowym Mitsubishi po kwietnikach na rynku. Wspólnie i w porozumieniu zarządzają lokalną grupą działania "Między Gościbią a Dalinem" - przy czym nawet oni nie mają pojęcia czym ta organizacja się zajmuje.:)
    Były starosta na trwałe wpisał się w pejzaż lokalnej polityki między innymi tym, że zawsze przed podjęciem ważnej decyzji dzwonił do Pewnej Ważnej Osoby robiąc z siebie pośmiewisko na posiedzeniach rady.

    Odpowiedz

Zobacz więcej