Myślenice: Pierwsza rocznica wyburzenia dworca PKS
Redakcja24 stycznia 2010
Dokładnie rok temu na teren starego budynku dworca wkroczyła ekipa remontowa, która rozpoczęła rozbiórkę. Od tego czasu PKS obiecywał, że szybko wybuduje nowoczesny i funkcjonalny dworzec, tymczasem sprzedał działkę i odpowiedzialność za budowę spadła na innych
A konkretnie na Marka Koźmińskiego, byłego piłkarza włoskiej Serie A, który przejął dawny dworzec za około 2.5-3 mln złotych (taką kwotę podał Dziennik Polski). Tym samym działka na której znajdują się wiaty przystankowe od 2007 roku zyskała trzeciego właściciela, wcześniej była nim gmina, następnie PKS a teraz Koźmiński.
To właśnie firma byłego piłkarza będzie budować obiekt z funkcją dworca. - PKS zna się na prowadzeniu usług komunikacyjnych, ale nie musi się znać na zarządzaniu powierzchniami handlowo-usługowymi. Tę rolę przejmie firma pana Koźmińskiego – w prasie mówi rzecznik PKS Myślenice, Bogusław Makowski. Termin realizacji podany przez nowego właściciela to 10-12 miesięcy, czyli o 6 miesięcy dłużej niż do tej pory podawał PKS Myślenice.
Marek Koźmiński działa na rynku nieruchomości od kilku lat. W 2007 przejął stary dworzec w centrum Katowic. Budynek z XIX wieku powoli popada w ruinę. PKP sprzedało go - podobnie jak PKS Myślenice teren gdzie znajdują się obecnie wiaty przystankowe- a on obiecał, że zrewitalizuje zabytek. Jednak do tej pory nic nie zmieniło się w tej materii.
Od stycznia 2009 roku autobusy tzw. „przelotowe” omijają myślenicki dworzec, przez ostatnie 12 miesięcy zmniejszono liczbę kursów i borykano się nie tylko z problemem spóźniających się, ale jeżdżących niezgodnie z rozkładem autokarów. Dodatkowym problemem, którego przez rok nie udało się rozwiązać jest brak poczekalni i słabe oświetlenie, zwłaszcza w godzinach popołudniowych.
To właśnie firma byłego piłkarza będzie budować obiekt z funkcją dworca. - PKS zna się na prowadzeniu usług komunikacyjnych, ale nie musi się znać na zarządzaniu powierzchniami handlowo-usługowymi. Tę rolę przejmie firma pana Koźmińskiego – w prasie mówi rzecznik PKS Myślenice, Bogusław Makowski. Termin realizacji podany przez nowego właściciela to 10-12 miesięcy, czyli o 6 miesięcy dłużej niż do tej pory podawał PKS Myślenice.
Marek Koźmiński działa na rynku nieruchomości od kilku lat. W 2007 przejął stary dworzec w centrum Katowic. Budynek z XIX wieku powoli popada w ruinę. PKP sprzedało go - podobnie jak PKS Myślenice teren gdzie znajdują się obecnie wiaty przystankowe- a on obiecał, że zrewitalizuje zabytek. Jednak do tej pory nic nie zmieniło się w tej materii.
Od stycznia 2009 roku autobusy tzw. „przelotowe” omijają myślenicki dworzec, przez ostatnie 12 miesięcy zmniejszono liczbę kursów i borykano się nie tylko z problemem spóźniających się, ale jeżdżących niezgodnie z rozkładem autokarów. Dodatkowym problemem, którego przez rok nie udało się rozwiązać jest brak poczekalni i słabe oświetlenie, zwłaszcza w godzinach popołudniowych.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.