PKS Myślenice planuje Miejską Linię Autobusową
- 25 lutego 2010
Plan na stworzenie linii autobusowej jest prosty. Miasto miałyby przecinać dwie linie łącząc ze sobą najbardziej odległe dzielnice i prowadząc przez centrum. Michał Kik, prezes PKS Myślenice zapowiada, że spółka jest w stanie samodzielnie sfinansować to przedsięwzięcie i zapewnia, że wkład gminy nie będzie potrzebny. Domaga się jednak unormowania sytuacji transportowej w mieście. Twierdzi on iż prywatni przewoźnicy podbierają klientów PKS-owi, jeżdżą niezgodnie z rozkładem, ścigają się z autokarami należącymi do PKS lub realizują kursy niezarejestrowanymi pojazdami.
- Dysponujemy dokumentacją zdjęciową i nagraniami pokazującymi jak wielu prywatnych przewoźników powinno być eliminowanych z rynku. Sami nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z niezdrową konkurencją i potrzebujemy pomocy – podczas konferencji dotyczącej budowy nowego dworca mówił prezes Kik.
Co więcej, w przyszłości plac przy ul. Słowackiego, skąd obecnie realizowane są odjazdy busów zostanie zamieniony w parking, a prywatni przewoźnicy będą zmuszeni do przeprowadzki. Koncepcja przedstawiona na konferencji prasowej dotyczy przenosin na teren mającego powstać dworca PKS, gdzie przewidziano trzy miejsca przystankowe dla busów. Prezes Kik proponuje, aby prywatni przewoźnicy na czas oczekiwania na kurs, korzystali z bazy PKS przy ul. Przemysłowej.
Pomysł ten nie podoba się prywatnym przewoźnikom, którzy twierdzą, że zarzuty prezesa Kika to nieprawda, a zamianę kilkunastu miejsc odjazdowych na trzy proponowane na terenie dworca uważają za nierealną. Według nich doprowadzi to do paraliżu na ul. Słonecznej. W Gazecie Myślenickiej zapowiadają, że jeździć będą i tak, a jeśli nie z terenu dworca, ani placu przy ul. Słowackiego to z prywatnych posesji.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
Według mnie jest co całkiem dobry pomysł. Opcja stworzenia Miejskiej Linii Autobusowej jest jak najbardziej pozytywna. Podam przykład matki z dzieckiem, która w wakacyjne popołudnie wybiera się odpocząć nad jaz. Dajmy na to, że wyrusza z os.1000-lecia bądź innych, dalszych stref miasta niosąc cięższe bagaże... Zanim dojdzie nad jaz, będzie tak zmęczona, że nie będzie miała tak spontanicznej ochoty jak przed wyjściem, a później znów powrót ze sporymi ciężarami przez sporą część miasta, przy wysokiej temperaturze. Popieram stworzenie Miejskiej Linii Autobusowej, która by jeździła m.in. w okolicach zarabia, osiedla i telefoniki. :)
kontrola,kontrola,jeszcze raz kontrola busów jezdzą przeładowane i nadmierną prędkoscią jest taka bitwa o pasażera jeden przed drugim ,chociaż niemają konkurencji na trasie Myslenice -Swiątniki Górne
Myślę, że sprawa dojrzeje tak naprawdę dopiero przed wyborami, będzie to kolejna kiełbasa wyborcza, na którą nabiorą się ludzie a zaraz potem wszystko upadnie :D
Taką kiełbaską wyborczą dla kupców myślenickich przed ostatnimi wyborami był dworzec PKS.
co do domu kultury to widać słychać i czuć:)
Ktoś kogoś tutaj uraziuuł :D
Pesymista, w każdym domu jak domu ale nawet w oborze kultura ;)
A jak chcesz wiedzieć (na dowód) to dyrektorką DOMU KULTURY jest Pani.. ze wsi :D