logo-web9
Okolice

Siepraw: Obrabował sklep i chciał uciec zepsutym samochodem

Mieszkaniec okolic Sieprawia obrabował sklep spożywczy, a kiedy próbował uciec samochód nie chciał zapalić. Skruszony postanowił przeprosić i oddać pieniądze. Grozi mu 12 lat więzienia

Obecnie policja bada okoliczności zdarzenia. Jak wynika ze wstępnych relacji około 15:30 w jednym ze sklepów spożywczych pojawił się młody mężczyzna, który będąc sam na sam z ekspedientką niespodziewanie wyciągnął nóż i zażądał wydania pieniędzy z kasy.

- Zabierając niewielki łup podbiegł do zaparkowanego nieopodal samochodu i próbował odjechać, jednak auto odmówiło posłuszeństwa, nie chcąc zapalić. Ten moment zdążyły zaobserwować już postronne osoby. Chwile spędzone w samochodzie wywołały  w młodym człowieku zadziwiającą przemianę: ze zrabowanymi pieniędzmi wrócił do sklepu i przepraszając za swój wyczyn chciał je zwrócić poszkodowanej. Prosił ją także, aby nie wzywała policji – opowiada Szymon  Sala, rzecznik prasowy myślenickiej policji.

Ekspedientka poprosiła napastnika o dowód osobisty, spisała jego dane i zadzwoniła na policję. Po chwili 19-latek z gminy Siepraw został przejęty przez funkcjonariuszy. Prokuratura Rejonowa w Myślenicach zdecydowała o zastosowaniu wobec mężczyzny poręczenia majątkowego i dozoru policyjnego. Za rozbój z użyciem noża grozi mu kara pozbawienia wolności do 12 lat.
Zobacz więcej
Czytaj komentarze!