Rusza budowa Zakładu Zagospodarowania Odpadów
- 1 lipca 2010
Wojewoda Małopolski wydał ostateczną decyzję pozwolenia na budowę. Unia Europejska dofinansuje inwestycję kwotą 26 milionów złotych, a Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Krakowie pożyczy na ten cel 18 mln zł.
Zakład Utylizacji Odpadów rozpoczął procedury przetargowe – czytamy na stronie urzędu miasta. W pierwszej kolejności wyłoniony będzie nadzór nad inwestycją, a następnie ogłoszone będą przetargi na roboty budowlane oraz dostawę technologii sprzętu.
- Wszystko jest legalnie, prawnie z zachowanie odpowiednich procedur. Rozpowszechnianie opinii, że inwestycja jest realizowana wbrew prawu jest nieprawdą i świadomym wprowadzaniem w błąd – na stronie UMiG wyjaśnia Maciej Ostrowski, burmistrz Myślenic.
- Decyzję o tym, że w Myślenicach rezygnuje się ze składowania wszystkich odpadów, a główne działania ukierunkowane zostaną na maksymalne przetworzenie i odzysk surowców z odpadów podjęto już w 2007 roku. Powołana w tym celu Spółka Zakład Utylizacji Odpadów rozpoczęła prace planistyczne i badania w celu jak najlepszego doboru technologii do przyszłego Zakładu Zagospodarowania Odpadów – wyjaśnia Ewa Kęsek, prezes ZUO – czytamy w materiale zamieszczonym na stronie UMiG.
Przystępując do Unii Europejskiej, Polska zobowiązała się do ograniczenia ilości odpadów składowanych na składowiskach, czyli tych, które w żaden sposób nie zostaną przetworzone powiększając w ten sposób bezużyteczną materię śmieci. Do końca 2010 roku na składowiska ma trafić nie więcej niż 75% masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji. W 2013 roku musi to być już nie więcej niż 50%, a w 2020 roku maksymalnie 35% tych odpadów może być składowana. Nie spełnienie tych restrykcyjnych zobowiązań może w konsekwencji oznaczać nałożenie kar na samorządy.
W powstającym Zakładzie Zagospodarowania Odpadów pracę znajdzie około 50 osób.
Zakład Utylizacji Odpadów rozpoczął procedury przetargowe – czytamy na stronie urzędu miasta. W pierwszej kolejności wyłoniony będzie nadzór nad inwestycją, a następnie ogłoszone będą przetargi na roboty budowlane oraz dostawę technologii sprzętu.
- Wszystko jest legalnie, prawnie z zachowanie odpowiednich procedur. Rozpowszechnianie opinii, że inwestycja jest realizowana wbrew prawu jest nieprawdą i świadomym wprowadzaniem w błąd – na stronie UMiG wyjaśnia Maciej Ostrowski, burmistrz Myślenic.
- Decyzję o tym, że w Myślenicach rezygnuje się ze składowania wszystkich odpadów, a główne działania ukierunkowane zostaną na maksymalne przetworzenie i odzysk surowców z odpadów podjęto już w 2007 roku. Powołana w tym celu Spółka Zakład Utylizacji Odpadów rozpoczęła prace planistyczne i badania w celu jak najlepszego doboru technologii do przyszłego Zakładu Zagospodarowania Odpadów – wyjaśnia Ewa Kęsek, prezes ZUO – czytamy w materiale zamieszczonym na stronie UMiG.
Przystępując do Unii Europejskiej, Polska zobowiązała się do ograniczenia ilości odpadów składowanych na składowiskach, czyli tych, które w żaden sposób nie zostaną przetworzone powiększając w ten sposób bezużyteczną materię śmieci. Do końca 2010 roku na składowiska ma trafić nie więcej niż 75% masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji. W 2013 roku musi to być już nie więcej niż 50%, a w 2020 roku maksymalnie 35% tych odpadów może być składowana. Nie spełnienie tych restrykcyjnych zobowiązań może w konsekwencji oznaczać nałożenie kar na samorządy.
W powstającym Zakładzie Zagospodarowania Odpadów pracę znajdzie około 50 osób.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.
jestem ciekaw kiedy władze miasta zorientują się, że na ekologii można zarabiać, i na promocji, a nie tylko pieniądze do dziurawej kieszeni pchać...pozdrowienia dla racjonalistów
Ale ZONK a Dysydent juz wybudował hale za domem pod sortownie a tu na wysypisku budują nową
Kurde coś tu jest nie tak, mamy śmietnik płacimy najwięcej za śmieci, mamy oczyszczalnie płacimy najwięcej za wodę i ścieki nie wspominając o innych inwestycjach, podatki mamy strasznie wysokie a jakość wszystkiego naokoło marna. To tak jakbyśmy mieli ropę na swoich terenach kupowali ją w Myślenicach po 100 zł a innym sprzedawali po 1 zł. Ktoś tu kręci i nabija własną kieszeń
serwisancik nic się nie martw, po wyborach będzie asfalt zwijał.
A mogło być u nas np. tak: http://www.rownica.pl/
Byłem tam z dziś z rodzinką. Super atrakcje, fajne knajpki. Warto było tyrpać ponad 100 km. W tą stronę powinny się Myślenice rozwijać, wtedy mieszkańcy by zarobili. A gmina bogata, gdy mieszkańcy bogaci. Niestety o tym pan Maciej Ostrowski zapomniał. Na tą chwilę pan Maciej Ostrowski załatwił pracę mieszkańcom na wysypisku i w kuperze przy taśmie. Szkoda gadać...