Składowisko odpadów: Sąd wstrzymał pozwolenie na budowę
- 24 lutego 2011
Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił pozwolenie na budowę Zakładu Zagospodarowania Odpadów. Budowa trwa od jesieni 2010 roku
Decyzja wydana przez Starostę Myślenickiego i podtrzymana przez Wojewodę Małopolskiego została uchylona w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Wyrok nie jest ostateczny. W związku z zaistniałą sytuacją w dniu 23 lutego w Urzędzie Miasta i Gminy w Myślenicach odbyła się nadzwyczajna konferencja prasowa. Zwołał ją burmistrz Maciej Ostrowski wraz z Ewą Kęsek – prezesem Zakładu Utylizacji Odpadów, który realizuję inwestycję.
- Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku. Po jego otrzymaniu i analizie będziemy podejmować dalsze działania związane z realizacją inwestycji – mówił Maciej Ostrowski.
Jak czytamy w materiale przesłanym przez UMiG: Kolejna konferencja zostanie zwołana po szczegółowej analizie przez służby Urzędu Miasta i Gminy w Myślenicach uzasadnienia do wyroku.
Jak pisaliśmy w lipcu całkowity koszt inwestycji to 47 mln zł z których Unia Europejska miała dofinansować 26 mln złotych, a Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Krakowie pożyczyć na ten cel 18 mln zł.
Nie Pana Macieja,Ewy,Starosty tylko Urzędu Wojewódzkiego!Wy nie macie zielonego pojęcia o wszystkim!!Ludzie!!To jest nowoczesny zakład- nie wysypisko.Zakład nowoczesny, z którego nie będzie smierdziało ani nic!Wszystko byłoby dobrze gdyby nie kilka osób, którym strasznie to przeszkadza-Pan K,Pan L, Pan M i kilku innych, z tym że zastanówcie się,wolicie płacić dwa razy więcej za śmieci?Nie wolicie żeby 50osób miało pracę?? Gdy wysypisko było zaniedbane, ogólnie jeden syf, nikkomu to nie przeszkadzało natomiast odkąd przejęla go gmina nagle kilku panom zaczęło przeszkadzać.Dlaczego?Odpowiedź pozostawiam Wam. Dlaczego Wam nie przeszkadza smród z bysinki albo od Pana G?????Co do wyroku sądu- Skarżonym organem było WOJEWODA, nie ZUO ani urząd więc darujcie sobie teksty że gmina działa niezgodnie z prawem. Było zezwolenie- budowa ruszyła, proste. To by było na tyle w tym temacie, a teraz czekam na komentarze osób związanych ze Stow.CMiG
[quote=gość: :))] juz niedługo wybory parlamentarne i zapewne te ważne figury zastartują do sejmu, chcąc czmychnąć przed odpowiedzialnością, a nam zostawią swoją krwawicę... [/quote]
Od takich "fachofców" jak nasz MO w sejmie aż się roi, czego efekty widać w ustawach, podatkach, polityce krajowej i zagranicznej. To w wiekszości zbieranina darmozjadów, marnujących nasze pieniądze. Szkoda mi tej naszej Polski, bo jest u nas potencjał, ale nie ma mądrych władz, za to jest buta i własne interesy.
a ja uważam, że inwestycja winna być robiona. Szkoda pracy i środków unijnych. Walka polityczna nie powinna szkodzić merytoryce, bo miasto traci. Chcecie zmieniać burmistrza, zmieniajcie, ale nie kosztem gminy.
Cytat z zapisu konferencji Ostrowskiego
"Jeśli zostało ustalone, że zakład będzie budowany, to on rzeczywiście będzie budowany. Nieroztropnością i błędem gminy byłoby nierealizowanie tego zadania. Radni już kiedyś odpowiedzieli sobie na to pytanie.
Brak istnienia Zakładu Zagospodarowania Odpadów, jako jednego z ośmiu w Małopolsce - a już dzisiaj mówi się o weryfikacji planu gospodarki odpadami, ponieważ pozostałych siedem nie jest wykonywanych - byłoby brakiem przezorności gminy. Ten zakład musi istnieć.
Jestem odpowiedzialny za gminę i za mieszkańców. Na tym gmina Myślenice kiedyś skorzysta. Także finansowo."
bez komentarza
Nadzorcy budowy ZZO dalej mają wszystko w czterech literkach.
Robota idzie że ho ho.
Tak więc moi drodzy nie ma to jak szanować prawo i wyroki sądu!
Ciekawe co na to np. nadzór budowlany albo inne organy?