Komu przeszkadzał mural? Wandale zniszczyli malunek przy Zakopiance
- 28 sierpnia 2019
Pokreślony napis "Gościnność" i wymalowane symbole "Polski Walczącej". Tak dzisiaj wygląda mural po dyskusji o jego symbolice, jaka kilka dni temu przetoczyła się w sieci
Po tym jak z początkiem sierpnia proboszcz parafii św. Mikołaja w Pcimiu sugerował, że mural nawiązuje do ideologii LGBT, a w sieci przetoczyła się fala dyskusji i publikacji na ten temat, ktoś zniszczył malunek. W drugim członie przekreślony został napis "Gościnność", a obok niego domalowane zostały symbole "Polski Walczącej".
Przypomnijmy; Mural został wykonany na murze oporowym przy tzw. „starej Zakopiance”. Powstał z inicjatywy mieszkańców gminy Pcim podczas realizacji projektu „Regio-mural Kliszczacy” , na co organizatorzy otrzymali pieniądze z fundacji PKN Orlen "Dar serca" w konkursie grantowym "Moje miejsce na ziemi".
W ramach projektu odbywały się warsztaty dla dzieci i młodzieży prowadzone przez Dariusza Paczkowskiego dotyczące tradycji regionalnej, street artu, legalności wykonywania graffiti, a celem projektu było stworzenie dwóch murali o tematyce regionalnej oraz promocja tradycji górali kliszczackich.
Na wspomnianym malunku znajduje się kogut, owady, rośliny i napis „gościnność”. Jak podczas tworzenia malowidła wyjaśniali uczestnicy projektu „Zaproponowaliśmy koguta, bo Pcim jest wsią (…) a jak się rano wstaje, to na wsi budzi kogut, a nie budzik”. W ostatnim czasie ten temat odbił się szerokim echem nie tylko w mediach lokalnych, ale przede wszystkim ogólnopolskich.
Podczas jednego z kazań ks. proboszcz Lucjan Pezda przekonywał, że do współpracy przy tworzeniu muralu zaproszono fundację, która "popiera i propaguje Strajk Kobiet, jest przeciwna przyznaniu płodowi statusu dziecka", a "ich przekonania i ideologia, którą próbują nam narzucić jest dziełem diabła – ojca kłamstwa! Dlatego dla mnie ta grafika między Pcimiem a Stróżą, zawsze będzie przypominała koguta zdrady, tej zdrady Piotrowej – najboleśniejszej, bo dokonanej przez umiłowanego ucznia".
Na nic zdały się tłumaczenia organizatorów, że kogut symbolizuje... wieś. - Takie wypowiedzi stają się powodem do kpin i śmiechu – także z dostojników Kościoła, którzy koguta piejącego także na gospodarstwie plebanii wiążą ze zdradą i fałszywością, a mają trudność ze zrozumieniem, że symbolizuje... po prostu wieś - tłumaczyli.
Dzisiaj na facebooku Regio-mural Kliszczacy opublikowali zdjęcia zniszczonego muralu i krótkie oświadczenie.
Karolina Jędrysek, Dariusz Martynowicz, Katarzyna Zięba, Adam Żądło - pomysłodawcy i organizatorzy projektu „Regio-mural Kliszczacy”: Jako organizatorzy jesteśmy wstrząśnięci zarówno tym, jak została potraktowana praca dzieci i nas na rzecz społeczności lokalnej, jak i umieszczaniem takich symboli, poważanych przez wszystkich. Myślimy, że to także obrażające dla wielu bohaterów walczących o wolną Polskę, bo chyba nie takiej Polski by chcieli...
Dla większości to symbol wsi
Co według Ciebie przedstawia mural przy Zakopiance?
- nawiązuje do ideologii LGBT nawiązuje do ideologii LGBT 21%
- koguta jako symbol wsi koguta jako symbol wsi 79%
- Głosów: 1008
W jednym z naszych sondaży pytamy was, co przedstawia mural przy Zakopiance? Dla zdecydowanej większości, bo dla 83% ankietowanych malunek symbolizuje wieś, natomiast pozostałe 17% uważa, że nawiązuje do ideologii LGBT.
Prawda jest taka, że wszystko co zrobisz, szczególnie w przestrzeni publicznej zostanie skrytykowane. Jest jednak granica, dosyć jasna pomiędzy wandalizmem.,a krytyką. Prywatne poglądy nie uprawniają do niszczenia pracy innych oraz przestrzeni publicznej.
Mam nadzieje, że Pcimski proboszcz jest dumny. Osiągnął swój cel. Wróg wskazany, lincz dokonany. Stróża jest wolna od różu. Szkoda tylko, że ksiądz proboszcz Hajto nie żyje. Za jego życia, nigdy Pcimski ksiądz nie pozwoliłby sobie ma takie kazania. Dlaczego? Bo Ksiądz Hajto był jego przełożonym. Słowem „Pcim” patrzył swojego koryta. A ksiądz Hajto był księdzem z powołania. I był bardzo życzliwym człowiekiem. Dla wszystkich.
Śmieszy cię akt wandalizmu? Mamy inne poczucia humoru.
Czyli chodzi o konformizm!
Jeszcze raz podkreślam - jest granica między krytyką, a wandalizmem.
buahahhaha trzeba mieć naprawdę grubo ciosany mózg żeby robić takie rzeczy i jeszcze użwyać symbolu polski walczacej
Czyli wystarczyło być konformista i broń Boże się nie wychylać. Czyli wystarczyło nie robić warsztatów a kasę z fundacji dać proboszczowi. Słyszałem ze zbierają na rozbudowę plebanii...
Ewentualnie można było ja dać tym przepitym australopitekom co to nawet na minus 10 stoją z piwem przed OSP w Stróży. To jest pomysł!