Trzy zderzenia z barierami i nocne dachowanie w Głogoczowie

Jeszcze przed godziną 8 rano w niedzielę, strażacy dostali pierwsze z trzech zgłoszeń o zderzeniu samochodów z barierami ochronnymi. Ostatni dzwonek alarmowy zabrzmiał po zgłoszeniu o dachowaniu samochodu w Głogoczowie.

Pierwsze zderzenie z barierami miało miejsce  w Myślenicach na „Zakopiance”; poszkodowana została jedna osoba.

Roman Ajchler, rzecznik prasowy KP PSP w Myślenicach: Kolejne zgłoszenie odebrał dyżurny o godzinie 8.17 i ponownie było to uderzenie samochodu osobowego w bariery ochronne. Uszkodzony pojazd blokował przejazd jednym pasem w kierunku Krakowa. Pół godziny później znowu dzwonki alarmowe i wyjazd do wypadku, gdzie po raz kolejny samochód osobowy uderzył w bariery, już na odcinku drogi krajowej. W wyniku zderzenia 12-letnie dziecko doznało ogólnych obrażeń.

W porannych zdarzeniach strażacy m.in. zabezpieczali miejsce, usuwali rozbite elementy pojazdów, odblokowywali drogę, a przeprowadzali sorbcję rozlanych płynów eksploatacyjnych.

Kolejny wyjazd strażaków w niedzielę to godz. 16:30. W Biertowicach na drodze wojewódzkiej doszło do zderzenia czołowo - bocznego dwóch samochodów osobowych. Dwie osoby zostały poszkodowane. Pojazdy blokowały przejazd drogą w kierunku Sułkowic. Strażacy przeprowadzili badanie urazowe, wsparcie psychiczne, a następnie przekazali rannych zespołowi ratownictwa medycznego.

• 
• 
• 
• +1

Ostatni dzwonek alarmowy zabrzmiał po godz. 23; w Głogoczowie, na drodze krajowej nr 7, doszło do groźnie wyglądającego wypadku – samochód dachował. Jedna osoba została poszkodowana. Pojazd blokował jeden pas ruchu w kierunku Zakopanego. - Po czynnościach wykonywanych przez policję, postawiono pojazd na koła, przemieszczono na pobocze, poddano sorbcji rozlane płyny eksploatacyjne oraz usunięto pozostałe rozbite części stwarzające zagrożenie na drodze – wyjaśnił Ajchler.