logo-web9
Raciechowice

Robert Żurek nowym przewodniczącym rady. Ciągle nie ma zastępcy

Nowym przewodniczącym rady gminy Raciechowice został Robert Żurek, jednak radni nie przegłosowali kandydatury Anny Panek na jego zastępcę

Jeśli ktoś spodziewał się podjęcia przez radnych szybkiej decyzji i przegłosowania wyboru przewodniczącego rady gminy Raciechowice, to mocno mógł się zdziwić. Obrady miały odmienny przebieg. 

W połowie sierpnia odbyła się sesja, na której swoją rezygnację złożyła zarówno przewodnicząca rady - Danuta Grzesik (PiS), jak i jej zastępca - Jolanta Łaciak (PiS).

Radni zagłosowali za przyjęciem rezygnacji Jolanty Łaciak i w jej miejsce został wybrany Robert Żurek (KWW Nasza Gmina Raciechowice). Inaczej potoczyło się głosowanie w sprawie przyjęcia rezygnacji Danuty Grzesik. W tej sprawie więcej radnych zagłosowało przeciwko jej apelowi o przyjęcie rezygnacji z funkcji. To właśnie dlatego, dopiero w środę 18 września, radni mogli wybrać swojego przewodniczącego, co jak się okazało, nie było łatwym zadaniem...

Trzy kandydatury, nikt nie był chętny

Podczas trwającej 18 września sesji rady gminy w Raciechowicach zgłoszono 3 osoby do objęcia stanowiska przewodniczącego rady gminy. 

Robert Żurek zgłosił radnego Stanisława Lizaka (radny niezależny) do objęcia funkcji przewodniczącego rady gminy, argumentując, że jest radnym niezależnym i swoim zaangażowaniem podoła trudom pełnienia tej roli. Danuta Grzesik, była przewodnicząca rady gminy, zaproponowała radną Stanisławę Łaszczyk (radna niezależna). Stanisław Lizak zaproponował radną Marzenę Bartosz do objęcia stanowiska przewodniczącej rady.

Stanisława Łaszczyk i Marzena Bartosz nie wyraziły zgody na kandydowanie, jak również Stanisław Lizak, który stwierdził, że choć czuje się wyróżniony, bezpieczniej będzie, jeśli wytypowana zostanie inna osoba.

Wnioskują o odwołanie wiceprzewodniczącego

Po krótkiej przerwie padł wniosek 5 radnych o odwołanie z funkcji wiceprzewodniczącego rady Roberta Żurka. W tym miejscu rozpoczęło się dopytywanie radnej Danuty Grzesik o powody swojej decyzji oraz prośba do radcy prawnego o wyjaśnienie, czy ewentualne kandydowanie radnego Żurka na przewodniczącego rady, musi być poprzedzone wnioskiem o jego odwołanie z funkcji wiceprzewodniczącego.

Radca prawny wyjaśnił, że złożony wniosek należy rozpatrzyć niezwłocznie i nie ma przeszkód w tym, że obecnie radni pracują w ramach punktu mówiącego o wyborze przewodniczącego rady. Dodał również, że nie można łączyć funkcji i jeśli padłaby kandydatura Roberta Żurka na przewodniczącego, nie może on był wiceprzewodniczącym.

W związku z tym przegłosowano wniosek o wprowadzenie kolejnych punktów w sesji, czyli odwołanie wiceprzewodniczącego oraz powołanie nowej osoby na to stanowisko, a także o przeprowadzenie głosowania przez komisję skrutacyjną, która została wyłoniona wcześniej do liczenia głosów w wyborach przewodniczącego rady gminy. Oba wnioski zostały przegłosowane i wprowadzone do obrad.

"Aby nie paraliżować pracy rady i gminy"

Po następnej przerwie padł kolejny wniosek radnego Roberta Żurka o to, aby najpierw przegłosować uchwały merytoryczne, które są potrzebne do funkcjonowania gminy, a następnie punkty z odwołaniem wiceprzewodniczącego, powołaniem przewodniczącego i powołaniem wiceprzewodniczącego.

- Czuję dużą odpowiedzialność za gminę i w związku z tym zamieszaniem i problemem w zgłaszaniu kandydatur na przewodniczącego, chcę abyśmy najpierw pracowali nad uchwałami merytorycznymi, aby czasem nie doszło do paraliżu pracy rady - wyjaśniał Robert Żurek. Za tym wnioskiem zagłosowało 10 radnych, 4 było przeciw.

Weź udział w sondażu!

Do trzech razy sztuka

Po zakończeniu pracy nad uchwałami merytorycznymi wrócono do punktów dotyczących odwołania wiceprzewodniczącego i wybrania radnego na jego miejsce a także powołania przewodniczącego rady.

Wszystkie głosowania odbywały się w formie tajnego oddawania głosu. Podczas decydowania o odwołaniu Roberta Żurka z funkcji wiceprzewodniczącego,  8 radnych zagłosowało "za", 5 było przeciw, a 1 osoba wstrzymała się od głosu.

W tym momencie Marian Żak jako senior poprowadził dalsze obrady do momentu wyłonienia przewodniczącego. Padła tylko jedna kandydatura na tę funkcję, Roberta Żurka, który zapytany o to, czy się zgadza, odpowiedział:

Zanim odpowiem na to pytanie to powiem, że nie mam Facebooka, bo nie mam na to czasu, ale usłyszałem, że dziś okaże się, kto ma chore ambicje. Mnie o to nie chodzi. Mam swoją pracę, która mnie bardzo absorbuje i na utrzymaniu mamę, która wymaga opieki, ale zdaję sobie też sprawę, że skoro jestem radnym, to czasami trzeba ponieść trud. Ubolewam, że nikt z radnych nie wziął do tej pory na siebie tej odpowiedzialności. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Pan wojewoda patrzy na to, co się dzieje w gminie Raciechowice. Z pełną świadomością ją przyjmuję. Zostałem radnym, aby bronić i dbać o interesy mojej wsi, czyli Czasławia. Natomiast, jeśli jest taka potrzeba, tak, zgadzam się, państwa głosy zadecydują, czy zostanę przewodniczącym czy nie.

W głosowaniu tajnym 8 radnych było "za", 4 było przeciwko a 2 osoby wstrzymały się od głosu. Nowo wybrany przewodniczący rady podziękował za okazane zaufanie tym radnym, którzy na niego zagłosowali, a także tym, którzy na niego nie zagłosowali. - To sygnał dla mnie, że muszę się o to zaufanie u Państwa starać. Jeśli są podziały w gminie, możemy mieć odrębne zdanie, ale pracujmy razem - apelował do wszystkich radnych Robert Żurek.

Rada nadal bez wiceprzewodniczącego

Przyszedł czas na zgłaszanie kandydatów na wiceprzewodniczącego rady. Zapytani o swojego kandydata radni z Klubu PiS odparli, że nie wystawiają nikogo, a przewodniczący wyraził swoje ubolewanie nad tym faktem. Jedyną zgłoszoną osobą była zatem Anna Panek, która wyraziła zgodę na kandydowanie. Wynik głosowania przedstawiał się następująco: "za" było 6 radnych, przeciw 1 osoba, wstrzymało się 6 osób i oddano 1 głos nieważny. W związku z tym, że wybór wiceprzewodniczącego może się odbyć tylko bezwzględną większością głosów, Anna Panek nie została wybrana wiceprzewodniczącą.

Wójt apeluje o pracę na rzecz gminy i "bez uprawiania polityki"

Po głosowaniach raz jeszcze zabrał głos zarówno Robert Żurek jak i wójt Wacław Żarski, który mówił, że chciałby, aby wszyscy w końcu zapomnieli o tym, że są jakieś podziały i aby grali w jednej orkiestrze dla dobra gminy.

Wacław Żarski, wójt gminy Raciechowice: Staram się działać apolitycznie. Chcę działać jako wójt dla dobra mieszkańców, ze wszystkimi radnymi. Spróbujmy i działajmy w jednej ekipie, jednej mocnej drużynie, która porwie tę gminę do przodu. Jesteśmy w takim momencie, że jeśli będziecie Państwo działać dla dobra gminy, to będzie uratowana i będzie coraz lepiej. Działajmy z wyłączeniem polityki. Działajmy bez argumentów politycznych.

Przewodniczący rady Robert Żurek wyraził swoje zdziwienie takim wynikiem głosowania na wiceprzewodniczącego rady gminy

Robert Żurek, przewodniczący rady gminy: Nie jest to wyrzut, ale nie mogę się nadziwić. Prosiłem o zgłaszanie kandydatur, każdy mógł wystawić każdego. Był tylko jeden kandydat. Jeśli uważacie, że jest ktoś lepszy, to go wskażcie. Nie wiem, o co chodzi w tym wyniku głosowania. Bardzo uprzejmie Państwa o to proszę, zastanówcie się nad tym. Nie chciałbym, aby w październiku coś takiego się powtórzyło.

O tym czy uda się skompletować prezydium rady gminy dowiemy się po kolejnej sesji, która odbędzie się w październiku.

Weź udział w sondażu!

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!