Posterunek i więcej patroli. To recepta na wandali grasujących w mieście?
W pierwszej kolejności otwarcie posterunku i policyjne patrole na terenie miasta i gminy nawet w godzinach wieczornych. Jeśli to nie przyniesie skutku, samorządowcy mogą rozważyć monitoring. Ale to nie jest tanie rozwiązanie...
W ostatnich miesiącach na terenie miasta i gminy Sułkowice zdewastowane zostały m.in. toalety, wielokrotnie zniszczone, podpalone, a nawet ukradzione ławki, przystanek i ściany budynków. Demolka to choroba, która od dłuższego czasu trawi miasto. Policjanci zapewniają, że Sułkowice są stosunkowo bezpiecznym miejscem, to jednak od likwidacji ostatniej służby porządkowej jaką była straż miejska, mijają już dwa lata, a efekty widać w zachowaniu mieszkańców.
Sułkowice to trzecie, po Myślenicach i Dobczycach, co do wielkości miasto powiatu myślenickiego, które zamieszkuje 6500 osób (w gminie ok. 15000). W przypadku zgłoszenia z tego terenu, na miejsce wysyłany jest radiowóz z… Myślenic. To nie przeszkodziło radnym poprzedniej kadencji rady miejskiej podjąć uchwałę, na mocy której rozwiązano straż miejską.
Posterunek przy ul. Sportowej
Wandale czują się bezkarni. Sytuacja ma się zmienić od lutego 2020 roku, bo przy ul. Sportowej, w sąsiedztwie szkoły i Ośrodka Pomocy Społecznej powstanie posterunek policji. Czynny będzie w godzinach 8-16, co najbardziej niepokoi mieszkańców. Jak się bowiem okazuje do najbardziej zagrożonych miejsc policja zalicza okolice ul. Szkolnej, zalew i osiedle. Tylko, że alkoholowe posiedzenia odbywają się tutaj wieczorami i nocą, czyli po godzinach pracy posterunku.
Asp. sztab. Grzegorz Sienkiewicz, naczelnik wydziału prewencji myślenickiej policji: Myślę, że otwarcie posterunku wpłynie na poprawę poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców Sułkowic. Mimo, że nie będzie to posterunek całodobowy, to służba w mieście będzie odbywać się również w porze nocnej, w zależności od tego jak kierownik posterunku w porozumieniu z burmistrzem uzgodnią harmonogram prac. Proszę się nie obawiać. Po ustaleniu z burmistrzem harmonogramu i godzin patroli, policjanci będą widoczni na ulicach.
Dzisiaj to właśnie w te miejsca najczęściej wysyłane są patrole, jednak oprócz samochodów drogówki na teren powiatu przewidziane są 4 radiowozy prewencyjne. W efekcie patrole najczęściej docierają do Sułkowic w weekendy.
A może monitoring?
W mediach społecznościowych burmistrz Artur Grabczyk apelował o reagowanie i zgłaszanie bezprawnych incydentów na policję, jednak bezskutecznie. Nie pomagają również odwołania do wspólnego dobra i potrzeby szanowania mienia.
W związku z licznymi aktami niszczenia wspólnego dobra, komendant policji w Myślenicach oraz burmistrz zorganizowali debatę społeczną, której tematem były akty wandalizmu do których dochodzi na terenie miasta i gminy Sułkowice. W spotkaniu wzięło udział kilkunastu mieszkańców, przedstawiciele samorządu oraz policjanci.
Jak się okazuje mieszkańcy chętniej korzystają z policyjnej mapy zagrożeń niż osobistego zgłoszenia na policję. Najwięcej zgłoszeń trafiających do policji tą drogą dotyczy ul. Szkolnej i spożywania tam alkoholu oraz nieprawidłowego parkowania.
- Spożywanie alkoholu bardzo często łączy się z aktami wandalizmu. Większość z tych zdarzeń związana jest z brawurą. Zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkie sytuacje są zgłaszane, że często mieszkańcy starają się naprawiać zniszczenia na własną rękę lub mają opory przed zgłoszeniem takich spraw, ale zachęcamy do kontaktu z nami. Bez niego nie będziemy wiedzieli o miejscach w których najczęściej dochodzi do podobnych zachowań – przekonywał st. sierż. Dawi Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Asp. sztab. Grzegorz Sienkiewicz przekonywał, że miasto i gmina Sułkowice są bezpiecznym rejonem, ale wybryki chuliganów rzadko są zgłaszane przez mieszkańców. - Często o aktach wandalizmu dowiadujemy się z mediów lub z relacji urzędu. Nie wszystkie zgłoszenia są nam przekazywane. Nie należy się bać, numer alarmowy 112 jest wszystkim znany. Można również informować o podobnych incydentach dzielnicowych – przekonywał.
W 2019 roku na terenie całego powiatu myślenickiego policjanci przeprowadzili przeszło 8 tys. interwencji, z czego na terenie gminy Sułkowice 418. W tym czasie na terenie powiatu odnotowano 1000 przestępstw z których 111 miało miejsce w gminie Sułkowice i 4800 wykroczeń (441 gm. Sułkowice).
W trakcie debaty burmistrz Grabczyk zwracał uwagę, że co niedzielę rano w Rynku można obserwować pozostałości po nocnym spożywaniu alkoholu. - Co zrobić, aby temu zapobiec? – pytał. Odpowiedzią i najskuteczniejszym narzędziem w rękach policji okazuje się monitoring. Asp. sztab. Grzegorz Sienkiewicz dowodził na przykładzie Myślenic i Dobczyc, gdzie kamery obejmują newralgiczne punkty w mieście, że obecność kamer pozwala na wyeliminowanie takich zachowań. Dyżurny podglądając na bieżąco co dzieje się w zasięgu kamer, może szybko zareagować i wysłać w to miejsce patrol.
Burmistrz przyznaje, że to dobre rozwiązanie, ale wcześniej musi zmierzyć się z budżetem.
Artur Grabczyk, burmistrz miasta i gminy Sułkowice: Monitoring to zasadna inwestycja, jednak wcześniej należy przymierzyć je do budżetu. Może powstać tylko w przypadku, kiedy puści nas pieniądz, a na to jeszcze przyjdzie nam poczekać. Będziemy szukać rozwiązania, bo takie rzeczy muszą się skończyć, tak samo jak poczucie bezkarności.
Zanim rozpocznie się dyskusja na temat zasadności i opłacalności instalacji kamer, władze w pierwszej kolejności chcą przetestować działanie posterunku. – Zdaję sobie sprawę, że jego ustanowienie nie będzie lekarstwem na wszystkie problemy, ale utemperuje szczeniackie wybryki jak zniszczenie toalet, ławek w rynku, pomalowane budynki, zniszczona infrastruktura nad zalewem – mówi Artur Grabczyk.
Jak się okazuje mimo kilku zgłoszeń dotyczących zniszczeń na terenie miasta i gminy Sułkowice, do tej pory nie udało się złapać żadnego sprawcy. Kolejną debatę dotyczącą aktów wandalizmu zaplanowano na pierwsze półrocze 2020 roku. Podczas niej dowiemy się jaki skutek przyniosła stała obecność policjantów w mieście.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.