Rafał Trzaskowski odwiedził Myślenice. „Im więcej problemów nam robią rządzący, tym większa jest mobilizacja wśród ludzi”
„Im więcej problemów nam robią rządzący, tym większa jest mobilizacja wśród ludzi. Myślę, że ta próba robienia problemów ze zbieraniem podpisów, z tym aby się zarejestrować wyjdzie im bokiem. Dzisiaj ludzie po prostu chcą zmiany, dziękuje wam bardzo”
– podczas spotkania z mieszkańcami Myślenic mówił Rafał Trzaskowski
Dzisiaj w godzinach popołudniowych w Myślenicach na Zarabiu odbyło się spotkanie z Rafałem Trzaskowskim, prezydentem Warszawy i reprezentantem Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach prezydenckich. Spotkanie było połączone ze zbieraniem głosów poparcia, które mają umożliwić jego start w wyborach.
Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska): Dzisiaj najważniejsze jest budowanie wspólnoty. Jeżeli uda się wydać nie będę prezydentem opozycji totalnej. Jestem gotów do współpracy tam, gdzie ta współpraca jest konieczna. W zdobywaniu pieniędzy unijnych, bo wiem jak w Małopolsce te pieniądze dobrze były wykorzystywane.
Kiedy rząd będzie musiał wyjść z kryzysu i podejmować trudne decyzję, będę z tym rządem współpracował. Nie pozwolimy na zawłaszczanie państwa, nie pozwolimy na marnowanie publicznych pieniędzy. Wszędzie gdzie jestem, ludzie mi mówią jasno - mamy dość.
Następnie ludzie skandowali hasło "Mamy dość". Kandydat na prezydenta dziękował za zbieranie podpisów, co jak mówił "pokazuje ducha w narodzie". - Im więcej problemów nam robią rządzący, tym większa mobilizacja wśród ludzi. Myślę, że ta próba robienia problemów ze zbieraniem podpisów, z tym aby się zarejestrować wyjdzie im bokiem. Dzisiaj ludzie po prostu chcą zmiany, dziękuje wam bardzo - mówił.
Następnie przez kilkanaście minut przechodził wokół Banderozy robiąc sobie zdjęcia z mieszkańcami Myślenic. Na godzinę 14:45 starosta Józef Tomal (Forum Ziemi Myślenickiej) zapowiadał spotkanie kandydata z dziennikarzami, do którego ostatecznie nie doszło. Następnie Rafał Trzaskowski pożegnał się z mieszkańcami dziękując za przybycie i odjechał.
Pierwotnie wybory prezydenckie miały odbyć się 10 maja, jednak nie zostały tego dnia przeprowadzone. W związku z tym parlament przegłosował ustawę o specjalnych zasadach ponownego przeprowadzenia wyborów. We wtorek wieczorem podpisał ją prezydent, a w środę Marszałek Sejmu ogłosiła datę I tury wyborów na 28 czerwca.
O fotel prezydenta ubiegać się będzie 10 kandydatów. To Andrzej Duda (Prawo i Sprawiedliwość), Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska), który zastąpił Małgorzatę Kidawę-Błońską, Władysław Kosiniak-Kamysz (Koalicja Polska PSL-Kukiz'15), Szymon Hołownia (kandydat obywatelski), Robert Biedroń (Lewica), Krzysztof Bosak (Konfederacja), Mirosław Piotrowski (Ruch Prawdziwa Europa), Stanisław Żółtek (Kongres Nowej Prawicy), Paweł Tanajno (kandydat bezpartyjny), Marek Jakubiak (Federacja dla Rzeczypospolitej).
Jak wynika z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS dla tygodnika "Polityka" ; 41 proc. wyborców deklaruje, że w wyborach prezydenckich oddałoby swój głos na Andrzeja Dudę, 26,1 proc. na Rafała Trzaskowskiego, a 12 proc. na Szymona Hołownię. Władysław Kosiniak-Kamysz może liczyć na 7,1 proc. poparcia, Krzysztof Bosak – 6,5 proc., a Robert Biedroń – 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. badanych nie wie, na kogo odda swój głos.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.