logo-web9
Myślenice

Budowa połączenia kolejowego Kraków-Myślenice trafiła do oceny. Szacowany koszt to 1,1 mld zł

Wizja budowy linii kolejowej łączącej Kraków z Myślenicami trafiła pod ocenę ekspertów z rządowego programu Kolej Plus.

Wartość projektu szacowana jest na 1,1 mld zł, a w przypadku jego realizacji kwotę od 160 do 200 mln zł będą musiały pokryć samorządy

Województwo Małopolskie złożyło wniosek dotyczący budowy połączenia kolejowego na odcinku Kraków-Myślenice. To jeden z pięciu projektów z Małopolski i stu w skali kraju. Rozstrzygnięcie naboru zostanie ogłoszone za trzy miesiące.

W ramach programu Kolej Plus rząd zamierza przeznaczyć na realizację inwestycji 6 mld zł (przy 15% wkładu samorządów), a złożone wnioski już na etapie wstępnej oceny czterokrotnie przewyższają tę kwotę. Oznacza to sporą konkurencję, szczególnie z uwagi na to, że budowa linii kolejowej z Krakowa do Myślenic szacowana jest na 1,1 mld zł, co stanowi jedną szóstą rządowych środków.

- Mam nadzieję, że przejdziemy wstępną weryfikację. Spośród wniosków z województwa Małopolskiego i kraju nasz projekt „złotego pociągu” jest jednym z większych, a nakłady finansowe potrzebne do realizacji tej inwestycji zostały oszacowane na 1,1 mld zł. Liczę na to, że nasze połączenie kolejowe znajdzie się na liście inwestycji, które będą mogły być realizowane w przedziale czasowym do 2028 roku.

Do programu zgłosiły się wszystkie województwa wysyłając po kilka wniosków. To pokazuje, jak ważna jest dzisiaj walka z wykluczeniem komunikacyjnym i kolejowym - jak to ma miejsce w powiecie myślenickim.

Chcemy temu przeciwdziałać, przede wszystkim poprawić komunikację między stolicą powiatu myślenickiego, a stolicą regionu. Odpowiedzieć tym na pewne braki i problemy, które dzisiaj dotykają mieszkańców gminy Myślenice i powiatu, dać też lepsze możliwości rozwojowe dla naszego regionu i miasta, bo niewątpliwie posiadanie terenu kolejowego posłużyłoby do rozwoju gminy i w tym trudnym czasie byłby to motor napędowy dla lokalnych firm budowlanych i rynku pracy.

– podczas poniedziałkowej konferencji prasowej mówił burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).

Weź udział w sondażu!

Skąd wziąć na to pieniądze?

Jeśli projekt budowy „złotego pociągu” do Myślenic pozytywnie przejdzie ocenę, samorządy będą musiały pokryć 15% jego wartości. Wstępne szacunki opiewają na kwotę między 160 a 200 mln zł.

W sierpniu w UMiG w Myślenicach odbyło się spotkanie gospodarzy gmin i przedstawicieli starostwa powiatowego, podczas którego Jarosław Szlachetka apelował do samorządowców, aby poparli inicjatywę budowy nowego połączenia kolejowego i zadeklarowali swoje wsparcie finansowe.

W przedstawionym przez niego modelu finansowym, w ciągu kolejnych 8 lat poszczególne samorządy miałyby przeznaczyć na ten cel następujące kwoty: gmina Pcim, Tokarnia, Lubień, Wiśniowa, Dobczyce, Sułkowice - po 2 mln zł., Siepraw - 4 mln zł. Myślenice oraz powiat myślenicki po 8 mln zł.

Jak czytamy na stronie Miasta i Gminy Myślenice: „na chwilę obecną marszałek Województwa Małopolskiego zadeklarował na ten cel kwotę ok. 160 mln zł. a władze Miasta Krakowa 60 mln zł. Swój udział deklarują także władze Świątnik Górnych, Mogilan oraz Powiat Krakowski”.

Przez 8 lat poszczególne samorządy miałyby przeznaczyć następujące kwoty: gmina Pcim, Tokarnia, Lubień, Wiśniowa, Dobczyce, Sułkowice po 2 mln zł., Siepraw - 4 mln zł. Myślenice oraz powiat myślenicki po 8 mln zł.

O to skąd pozyskać piętnastoprocentowy wkład do inwestycji podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zapytaliśmy burmistrza Myślenic;

Jarosław Szlachetka, burmistrz miasta o gminy Myślenice: Główne źródło wkładu finansowego w realizację tego przedsięwzięcia to województwo małopolskie i miasto oraz gmina Kraków. Reszta symbolicznego wkładu finansowego została zadeklarowana poniekąd przez większość samorządowców powiatu myślenickiego i gmin, które były zaangażowane w wykonanie dokumentu studialnego – mówię tu o gminie Siepraw i Świątniki Górne.

Zwróciliśmy się też z propozycją współpracy – partycypacji w kosztach do gminy Mogilany. W związku z trudną sytuacją finansową gminy tam decyzje będą musiały zostać podjęte trochę później. Jest zrozumienie i poparcie wszystkich samorządowców z powiatu myślenickiego, którzy widzą walory wykonania takiego połączenia. Nie dalej jak dwa tygodnie temu odbyłem spotkanie z wójtami, burmistrzami i władzami starostwa. Koszty dla samorządów powiatu myślenickiego są bardzo symboliczne i stanowią 1% całego przedsięwzięcia.

Sprawa pociągu, który poruszałby się na trasie Myślenice-Kraków rozwiązuje problemy mieszkańców całej populacji powiatu, dlatego wyszedłem z taką propozycją, aby w finansowaniu piętnastoprocentowego wkładu uczestniczyły zarówno gminy jak i starostwo powiatowe.

Wizja budowy tak, ale udział w finansowaniu niekoniecznie

O opinie w tej sprawie poprosiliśmy także gospodarzy gmin oraz starostę. O ile ideę budowy połączenia kolejowego wszyscy oceniają pozytywnie, to do tematu dokładania pieniędzy z samorządowych budżetów, wójtowie i burmistrzowie podchodzą z dystansem.

Wacław Żarski zapowiada, że gmina Raciechowice „nie może zadeklarować zaangażowania środków finansowych”. Bogumił Pawlak, że temat trafi pod obrady radnych gminy Wiśniowa. W podobnym tonie wypowiada się Tadeusz Szczepaniec, wójt gminy Lubień, burmistrz Sułkowic Artur Grabczyk, Dobczyc – Tomasz Suś, wójt Pcimia – Piotr Hajduk, a gospodarz Tokarni Marek Kluska zapewnia, że rada rozważy propozycję partycypacji w kosztach w przyszłym roku.

Weź udział w sondażu!

Pozytywnie na apel o dofinasowanie budowy połączenia kolejowego reaguje wójt gminy Siepraw. - Oczywiście zakładam, że jeżeli linia kolejowa będzie przebiegać w taki sposób, że mieszkańcy na tym skorzystają, to jak najbardziej nasz wkład w inwestycję jest możliwy. O tym, że poważnie traktujemy pomysł świadczy nasze dotychczasowe zaangażowanie w projekt poprzez udział w pracach oraz dofinansowanie koncepcji budowy linii kolejowej w wysokości 50.000 zł – deklaruje Tadeusz Pitala.

Natomiast starosta Józef Tomal „z radością przyjmuje kolejne kroki mające na celu realizację budowy linii kolejowej Kraków-Myślenice-Kraków”, jednak deklaruje chęć pomocy w budowie ewentualnych parkingów - ostrzegając tym samym o możliwości wzrostu liczby samochodów pozostawianych na terenie powiatu przez pasażerów wspomnianego pociągu.

Pełne opinie gospodarzy gmin i powiatu myślenickiego publikujemy w artykule „Czy samorządy powinny dokładać się do "złotego pociągu"? Burmistrz Myślenic zorganizował spotkanie w tej sprawie” 

- Starosta wyraził wolę partycypowania w budowie parkingów, co doceniamy, ale najpierw trzeba wybudować linię kolejową. Wzdłuż torów naturalnie trzeba będzie wykonać infrastrukturę parkingową i przystankową, ale to następny krok po budowie połączenia kolejowego – propozycję starosty komentuje burmistrz Myślenic.

Weź udział w sondażu!

Jednocześnie gospodarz gminy przyznaje, że łatwo nie zrezygnuje z tej inwestycji. Jeśli projekt „złotego pociągu” dla Myślenic nie otrzyma dofinansowania z programu Kolej Plus, Jarosław Szlachetka będzie zabiegał o fundusze z innych środków.

- W takim przypadku będziemy czynić starania, aby budowa połączenia kolejowego Kraków-Myślenice została wpisana przez premiera i ministra infrastruktury do Krajowego Programu Kolejowego lub będziemy się starać o środki chociażby z nowej perspektywy z funduszy europejskich – zapowiadał podczas spotkania z mediami.

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!