Myślenice

Uwaga na oszustów! Wczoraj „na wypadek” wyłudzili 41 tys. zł

Uwaga na oszustów! Wczoraj „na wypadek” wyłudzili 41 tys. zł

Dzwonią, podają się za członka rodziny opowiadając historię o rzekomo spowodowanym wypadku i potrzebie wpłacenia kaucji, aby uniknąć więzienia. Seniorzy chcą ratować bliskich i tak wczoraj dwie mieszkanki powiatu myślenickiego przekazało oszustom 41 tys. zł

Jednego dnia ofiarą oszustów padły dwie starsze kobiety. Najpierw 87-latka z gminy Myślenice straciła 16 tys. zł., a następnie 88-latka z gminy Dobczyce 25 tys. zł. Myśleniccy policjanci po raz kolejny ostrzegają przed formą oszustw „na wypadek”, której ofiarami staje się coraz więcej osób w podeszłym wieku.

Metoda działania przestępców jest podobna do sposobu oszustw metodą "na wnuczka", czy ,,na policjanta”, a oszuści opowiadają przez telefon swoim potencjalnym ofiarom, zwłaszcza osobom starszym nową historię.

Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji: Schemat wygląda następująco; do starszej osoby dzwoni oszust podający się za członka rodziny. Informuje, iż osoba najbliższa spowodowała śmiertelny wypadek i aby odzyskał wolność, wychodząc z aresztu, konieczna jest wpłata kaucji. Oszust prosi osobę o przekazanie wskazanej kwoty pieniędzy osobie, która się do niej zgłosi, bądź pozostawienie gotówki w umówionym miejscu. Po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa.

Taką rozmowę należy jak najszybciej przerwać, rozłączyć się i zadzwonić na znany sobie numer bliskiej osoby, by upewnić się, że ta sytuacja, o której ktoś nam odpowiada, rzeczywiście się zdarzyła. Dla policji ogromną szansą na skuteczne zatrzymanie sprawców jest jak najkrótszy okres od zdarzenia do powiadomienia.

Przypomnieć należy, że rozmowie oszuści zawsze proszą o dyskrecję. Po wyrażeniu zgody na przekazanie pieniędzy zgłasza się po nią ktoś inny, zapowiedziany przez oszusta, jako osoba godna zaufania. W ten sposób oszuści wyłudzają pieniądze w wysokości od kilku tysięcy do nawet kilkuset tysięcy złotych. Pokrzywdzeni często tracą oszczędności całego życia.

Komentarze (10)

  • 3 wrz 2020

    Gratuluje tym oszustom ! Pomimo kampanii reklamowych ostrzeżeń uczuleń od lat przynajmniej 5 !!! Ludzie w 21 wieku w dobie komórek internetu telefonów potrafią komuś totalnie obcemu dać 10,20,30,40,60,90 tys zł dorobek życia żeby ratować córkę wnuka w potrzebie !
    Dajcie tym oszustom nagrodę !
    A oszukanym nie współczucie a medal za głupotę czy naiwność

    21 2 Odpowiedz
  • Jacek Karwatowski 3 wrz 2020

    jak mozna komus dac 25 tysi?

    18 1 Odpowiedz
  • 4 wrz 2020

    W Gorzkowie gdzie mieszkam też dzwonili do moich sąsiadów. Wszystko wiedzieli o nich i ich dzieciach ,też próbowali wyłudzić na wypadek i prawie im się udało ale syn który niby miał wypadek zadzonił do rodziców a oni zdziwieni ze nie w szpitalu. Druga sprawa za 3 dni w Stojowicach ,też dzwonili do rodziny że ich dzieci (dorosłe już)miał wypadek jak wracali z Chorwacji. Ci oszusci wiedzili każdy szczegół i co i jak. Prawdopodobnie informacje mieli z FB ....

    7 1 Odpowiedz
  • 5 wrz 2020

    A mnie zastanawia jedno ? Skąd oszuści wiedzą, że ci oszukani miają jakiekolwiek oszczędności ? Niech Polcja zajmie się też tym problemem. Sądzę, że wyciekają informacje z banków. Ja czekam od lat na taki przekręt, sęk w tym,, że mam zero oszczędności.

    4 1 Odpowiedz
  • 5 wrz 2020

    Jprdl, tyle się trąbi o tym a tu cyk jeszcze jakieś leszcze się złapią...

    3 Odpowiedz

Zobacz więcej