logo-web9
Dobczyce

Murem za dyrekcją i nauczycielami z SP1 Dobczyce. Mieszkańcy zbierają podpisy i apelują o zaniechanie "potencjalnych nagan i zwolnień"

"Pragniemy wesprzeć nauczycieli i dyrekcję szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach. Zwracamy się z apelem i zarazem prośbą o zaniechanie jakichkolwiek pochopnych działań wobec nauczycieli i dyrekcji szkoły, w tym w szczególności wszelkich potencjalnych nagan i zwolnień"

- czytamy w internetowej petycji, pod którą podpisało się ponad 400 osób.

Mobilizacja mieszkańców Dobczyc to wynik afery o zasięgu ogólnopolskim, jaka wybuchła po wizycie w centrum miasta objazdowego pikniku konstytucyjnego, organizowanego w ramach ogólnopolskiego wydarzenia Tour de Konstytucja.

Z okazji setnej rocznicy uchwalenia pierwszej pełnej Konstytucji po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, organizatorzy postanowili uczcić to wydarzenie dwumiesięczną podróżą kapsuły z egzemplarzem tego dokumentu, odwiedzając polskie miasta i miasteczka.

Na zdjęciach i nagraniach z tego wydarzenia na dobczyckim Rynku, widać grupę przedszkolaków z wychowawcami oraz uczniów Szkoły Podstawowej nr 1. Dzieci otrzymały polskie flagi i balony, a uczniowie piątej i ósmej klasy podstawówki - egzemplarz konstytucji.

Jak zapewniają organizatorzy; "celem tego wydarzenia jest popularyzacja zapisów Konstytucji i praktyki ustrojowej wytworzonej przez ponad 20 lat obowiązywania obecnej ustawy zasadniczej". Nie wszyscy jednak podzielają ich zdanie.

"To jest absolutny skandal, który będziemy rozważać również w kategoriach postępowania dyscyplinarnego wobec tych, którzy doprowadzili do tej indoktrynacji dzieci i młodzieży, które zostały użyte w celach politycznych" - sprawę komentował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek (PiS).

Z kolei interwencję w Dobczycach przeprowadziło kuratorium oświaty. Jego przedstawiciele sprawdzali, czy o wycieczce wiedzieli i wyrazili zgodę rodzice. "Byliśmy świadkami absolutnego skandalu. Sprawdzimy, czy rodzice byli poinformowani o tym, jakie spotkanie zafundowano ich dzieciom. Jeżeli okaże się, że rodzice nic o tym nie wiedzą, to osoby za to odpowiedzialne poniosą konsekwencje. Mogę zapewnić, że z całą stanowczością tego przypilnuję. Jeżeli dyrektor dopuścił się łamania prawa, to natychmiast zostanie zawieszony. Najpierw jednak odbędzie się postępowanie wyjaśniające" - portalowi wpolityce.pl powiedziała małopolska kurator oświaty Barbara Nowak.

Z kolei Aleksandra Sutkowska dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. K.K. Baczyńskiego w Dobczycach w wyjaśnieniach opublikowanych na stronie placówki, zapewnia, że "spotkanie miało charakter apolityczny i edukacyjny".

"Doszło do złamania prawa i konsekwencje muszą być wyciągnięte"

Kolejnego dnia po pikniku konstytucyjnym, w SP nr 1 w Dobczycach kontrolę przeprowadziło Kuratorium Oświaty w Krakowie. Zgodnie z zapowiedziami kurator; jej celem było wyjaśnienie, czy wyjście dzieci na wspomniane wydarzenie miało miejsce podczas lekcji, czy nauczyciele mieli na to zgodę dyrektora oraz czy rodzice byli poinformowani, że dzieci wezmą udział w takim wydarzeniu.

Jak Dziennikowi Polskiemu   powiedziała kurator oświaty Barbara Nowak: "Nie było zgód rodziców na wyjście ani na upublicznienie wizerunku dzieci. To zostało sprawdzone i jest oczywiste, że doszło do złamania prawa i konsekwencje muszą być wyciągnięte. Dzieci zostały zaprowadzone na mityng polityczny bez poinformowania rodziców, czym zresztą rodzice są oburzeni". Procedura ciągle jest w toku. Nie wiadomo jeszcze, czy dyrektor szkoły podpisze protokół pokontrolny, czy złoży do niego zastrzeżenia. Uchybień nie dopatrzono się w Przedszkolu Samorządowym nr 1. Wizytatorzy przyjęli wyjaśnienia dyrekcji, że dzieci znalazły się tam przypadkiem wracając ze spaceru.

"Murem za dyrekcją i nauczycielami z SP1 Dobczyce"

Lokalnie na zaistniałą sytuację postanowili zareagować mieszkańcy Dobczyc. Z inicjatywy rodziców i uczniów Szkoły Podstawowej nr 1, najpierw zebrali się pod budynkiem szkoły, kompletując podpisy pod petycją "w sprawie obrony naszych nauczycieli i i dyrekcji", a następnie zamieścili ją w sieci. Można ją znaleźć na faebookowym profilu "Murem za dyrekcją i nauczycielami z SP1 Dobczyce" .

"Zwracamy się z apelem i zarazem prośbą o zaniechanie jakichkolwiek pochopnych działań wobec nauczycieli i dyrekcji szkoły, w tym w szczególności wszelkich potencjalnych nagan i zwolnień" - to główny postulat, jaki zawiera petycja. Jak informują założyciele profilu, do tej pory podpisało się pod nią ponad 400 osób.

Petycja mieszkańców Dobczyc w obronie nauczycieli i dyrekcji SP nr 1:

"My, mieszkańcy Dobczyc, rodzice uczniów i społeczność powiatu myślenickiego,czujemy się w obowiązku zareagować na niesprawiedliwe podejście kuratorium do sytuacji, jaka miała miejsce podczas spotkania „Tour de Konstytucja” na rynku w Dobczycach, dnia 8 czerwca 2021 roku.

Pragniemy wesprzeć i w pełni popieramy działalność nauczycieli i dyrekcji, którymi kierowały dobre intencje przekazania uczniom wiedzy o prawach, wolności i Konstytucji. Uważamy, że w dobie zamknięcia i pandemii „żywe lekcje” są jak najbardziej pozytywne dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodzieży i powinny być jak najczęściej propagowane. Jednocześnie jesteśmy zdruzgotani tym, jak lata poświęcenia w opiece i wychowaniu młodzieży mogą zostać zniszczone przez jedno nieporozumienie, które, jak sądzimy, może mieć oddźwięk czysto polityczny.

Dlatego z pełną świadomością pragniemy wesprzeć nauczycieli i dyrekcję szkoły Podstawowej nr 1 w Dobczycach. Zwracamy się z apelem i zarazem prośbą o zaniechanie jakichkolwiek pochopnych działań wobec nauczycieli i dyrekcji szkoły, w tym w szczególności wszelkich potencjalnych nagan i zwolnień.*Rodzice uczniów, mieszkańcy Dobczyc i społeczność powiatu myślenickiego.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!