logo-web9
Myślenice a droga S7

Myślenice. Zostało niewiele czasu, aby zaprotestować przeciwko drodze S7. Mieszkańcy podpisują petycję

Mieszkańcy zbierają podpisy pod petycją przeciwko planowanemu przebiegowi drogi ekspresowej S7, którą GDDKiA może poprowadzić przez Górne Przedmieście w Myślenicach.

Czasu jest niewiele, bo do końca marca. Czy sprzeciw mieszkańców wystarczy do zatrzymania tej inwestycji?

Petycję przeciwko budowie drogi ekspresowej S7 przez miasto Myślenice, można podpisywać zarówno w wersji papierowej jak i online. Spotkanie na temat przebiegu trasy planowanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, odbyło się w poniedziałek 14 marca w strażnicy OSP na Górnym Przedmieściu.

Jego inicjatorami byli Joanna i Leszek Szymula, którzy rozpoczęli drogę złożenia petycji do GDDKiA w sprawie przebiegających korytarzy drogi S7. Leszek Szymula przedstawił planowane przebiegi, przypominając plany GDDKiA. Mówił też o zagrożeniach dla miasta jakie niesie ze sobą takie poprowadzenie drogi. 

- Powodem naszego spotkania jest to, abyśmy wspólnie zaprotestowali przeciwko temu przebiegowi drogi ekspresowej przez miasto. Czas na podpisanie petycji mamy do końca marca - mówił.

Leszek Szymula: Uważamy, że prowadzenie drogi S7 przez Myślenice jest niedopuszczalne.

Stanowczo sprzeciwiajmy się tym planom, domagamy się opracowania rozwiązań alternatywnych, a przede wszystkim odsunięcia tranzytu drogi ekspresowej od miasta i nie odcinania go od terenów zielonych.

Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby zmienić przebieg tej drogi. Sprzeciw musimy wyrazić w sposób masowy.

Mieszkańcy zebrani w OSP Górne Przedmieście otrzymali papierowe wersje petycji. Te w formie fizycznej dostępne są również w biurze projektowym Planimetria (Ul. 3 Maja 16a) oraz w siedzibie starostwa powiatowego (ul. Drogowców 2a). Z kolei "SPRZECIW DLA BUDOWY DROGI EKSPRESOWEJ S7 PRZEZ MIASTO MYŚLENICE" można podpisać również online.

 

"Nie tędy droga" 

W trakcie spotkania z mieszkańcami, głos zabrał również burmistrz. Podkreślał, że zaprezentowany przebieg drogi S7 jest nie do przyjęcia i że oczekuje od GDDKiA przedstawienia alternatywnego rozwiązania. „Nie tędy droga!” – mówił Jarosław Szlachetka (PiS).

Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): Nie tędy droga. Jeżeli mamy rozmawiać i dyskutować z mieszkańcami, to oczekuję od drogowców przedstawienia alternatywnego rozwiązania, ewentualnie włączenia nowej S7 do obecnej starej Zakopianki, ale innego niż zaprezentowane.

Uważam, że zamknięcie Myślenic w takim pierścieniu autostradowym i pozbawienie nas kolejnych miejsc pod rozwój zabudowy mieszkaniowej, nie może się spotkać z naszą akceptacją.

W piśmie, wystąpieniu do GDDKiA podtrzymałem moje stanowisko. Jeżeli GDDKiA przedstawi nam inne warianty, to będziemy próbować rozmawiać i zastanawiać się co dalej. Obecne plany kompletnie mnie nie satysfakcjonują i nie mogę się na nie zgodzić. 

To z czym dzisiaj mamy problemy, albo co chcielibyśmy poprawić jako samorządowcy, to komunikacja między Myślenicami a Krakowem i budowa na tej trasie połączenia kolejowego. Czekamy na ogłoszenie wyników, na informację czy Urząd Marszałkowski jako samorząd wojewódzki, razem z nami otrzyma dofinansowanie na połączenie kolejowe i to jest dla nas priorytet.

Dzisiaj S7 proponowana w obecnym kształcie ma służyć dla tranzytu i turystów, którzy z Gdańska i Warszawy jadą w kierunku Tatr i Zakopanego. To nie do końca jest naszym priorytetem, to nie jest naszym celem.

Burmistrz mówił też o tym, że w Jaworniku powstanie węzeł i "ta inwestycja już się rozpoczęła" oraz zwracał uwagę, że „rozpocznie się proces inwestycyjny węzła na skrzyżowaniu Zakopianki z ul. Sobieskiego".

Podkreślał również, że inwestycje na obecnej Zakopiance nie są zależne od powstania drogi ekspresowej S7. „To odrębne plany” – mówił. Zapowiedział, że podczas marcowej sesji, radni wypracują stanowisko w kwestii planowanej drogi i prześlą je do GDDKiA.

Weź udział w sondażu!

 

"Ktoś chce nam arogancko i na siłę wtrącić tą drogę w miasto i my nie możemy się na to zgodzić"

Następnie głos zabrał starosta. Zwracał uwagę na to, że jeśli plan budowy S7 powstał centralnie, to i tak zostanie zrealizowany niezależnie od tegom jakie ugrupowanie będzie przy władzy.

„Ktoś chce nam arogancko i na siłę wtrącić tą drogę w miasto i my nie możemy się na to zgodzić. Skoro na górze padł pomysł, że ma to być realizowane tutaj, to trzeba bardzo silnego lobby nie tylko mieszkańców” – mówił.

Starosta Józef Tomal (FZM): Pan Pałasiński nie ma nic do powiedzenia, jest dyrektorem krakowskiego oddziału GDDKiA i robi co mu centrala w Warszawie powie. To w centrali w Warszawie, w ministerstwie zdecydowano, że projekt S7 powstanie. Zastanówmy się co zrobić, aby go skutecznie zatrzymać. Skoro na górze padł pomysł, że ma to być realizowane tutaj, to trzeba bardzo silnego lobby nie tylko mieszkańców.

Drogi S7 nie zatrzymamy, to będzie ostatni kawałek na trasie ponad 700 km prowadzącej z Gdańska. Dlaczego musi przecinać Myślenice i łączyć się z Zakopianką akurat w Stróży? Gdyby patrzeć sensownie, są tereny mniej zabudowane i wcale nie musimy się wcinać w Stróży w S7, a możemy zrobić to w Lubniu omijając Myślenice. 

Oczekuję, że GDDKiA zrealizuje m.in. plany węzłów na obecnej Zakopiance od Głogoczowa do Sobieskiego. Jak sobie przypomnę historię Myślenic, to o węźle na Sobieskiego mówi się ponad 10 lat, miał być elementem drogi zachodniej i do dzisiaj go nie mamy.

Ktoś chce nam arogancko i na siłę wtrącić tą drogę w miasto i my nie możemy się na to zgodzić. Skoro na górze padł pomysł, że ma to być realizowane tutaj, to trzeba bardzo silnego lobby nie tylko mieszkańców.

Wszystkie warianty idą przez Górne Przedmieście. Ta wizja jest straszna. My się na to nie zgadzamy. Nie wystarczy zaangażowanie mieszkańców tej dzielnicy, potrzebujemy wsparcia, działania na szerszą skalę.

 

"Autostrada" nad miastem?

Plany budowy nowego odcinka Zakopianki na trasie Kraków-Myślenice, to w ostatnich tygodniach najpopularniejszy temat wśród mieszkańców regionu. Wzbudza zainteresowanie i emocje nie tylko wśród mieszkańców, ale też samorządowców. 

Przypomnijmy; Pod koniec stycznia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaprezentowała koncepcję poprowadzenia nowego odcinka drogi S7. Ta prowadzi od Gdańska do Rabki, a jedyny brakujący jej fragment to odcinek między Krakowem a Myślenicami.

Spośród rozważanych wstępnie 14 propozycji tras, do dalszych analiz wytypowała 6 korytarzy. Wstępnie dla wszystkich założono dwie jezdnie, po trzy pasy ruchu w obu kierunkach.

Każdy z analizowanych korytarzy ma swój początek na autostradzie A4 na odcinku od węzła Kraków Łagiewniki do węzła Kraków Bieżanów (rys nr 1). Przyjęto natomiast jeden koniec dla każdego z nich, a ten przypada w miejscu istniejącego odcinka drogi ekspresowej S7 – za Myślenicami.

Wszystkie z proponowanych wariantów przechodzą przez gminę Myślenice, cztery z propozycji przebiegają także przez gminę Siepraw, a jedna przez Dobczyce. Co więcej, każdy z 6 prezentowanych korytarzy przecina Myślenice.

Planowana droga miałaby prowadzić od węzła na Zakopiance w północnej części miasta, następnie schodzić w okolicach kompleksu leśnego Dalin, przez zachodnią część Myślenic (tzw. Górne Przedmieście – Bysinę), tunelem pod Plebańską Górą, aby na terenie gminy Pcim połączyć się z dotychczasową „starą” Zakopianką.

Trudno określić dokładny przebieg trasy, bowiem zaprezentowane przez GDDKiA korytarze mają od ok. 3 do 5 km szerokości (w pasie terenu o takich parametrach może być projektowana droga – przyp. red.), a konkretny przebieg wariantu drogi poznamy po opracowaniu studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) i uzyskaniu decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

Jedno jest pewne; przy aktualnej propozycji generalnej dyrekcji, droga będzie przebiegać przez zachodnią część miasta, a to rodzi wiele obaw i budzi sprzeciw mieszkańców.

"Wyrażamy zdecydowany sprzeciw". Co zawiera petycja? 

Mieszkańcy zebrani w OSP Górne Przedmieście otrzymali papierowe wersje petycji. Te w formie fizycznej dostępne są również w biurze projektowym Planimetria (Ul. 3 Maja 16a) oraz w siedzibie starostwa (ul. Drogowców 2a).

Z kolei "SPRZECIW DLA BUDOWY DROGI EKSPRESOWEJ S7 PRZEZ MIASTO MYŚLENICE" można podpisać również online.

Petycja przeciwko budowie drogi ekspresowej S7 przez miasto Myślenice zawiera cztery główne punkty. To kwestia przewietrzania miasta, odcięcie mieszkańców od terenów zielonych, zablokowanie rozwoju i rozbudowy dla miasta oraz realizację inwestycji komunikacyjnych na obecnej Zakopiance.

Pełna treść petycji:

SPRZECIW DLA BUDOWY DROGI EKSPRESOWEJ S7 PRZEZ MIASTO MYŚLENICE

zaproponowanej przez GDDKIA w studiu korytarzowym 28.01.2022

Wyrażamy zdecydowany sprzeciw wobec propozycji drogi ekspresowej S7, która ma przebiegać przez miasto Myślenice. GDDKiA nie przedstawiło dla Myślenic żadnej alternatywy - wszystkie sześć propozycji przebiega w tym samym miejscu, przez miasto, po jego zachodniej stronie.

Otrzymaliśmy propozycję najgorszą z możliwych, ponieważ przy wytyczaniu trasy przez Myślenice nie wzięto pod uwagę obiektywnych czynników, które powinny być kluczowe:

1. Przewietrzanie miasta. Myślenice leżą w dolinie między dwoma pasmami wzgórz, dolina rozciąga się w kierunku wschód-zachód. Miasto jest podzielone na wyraźne strefy funkcjonalne i to właśnie po zachodniej stronie (od Zakopianki) są zlokalizowane tereny mieszkaniowe m.in.: os. 1000-lecia, dzielnice domów jednorodzinnych: Górne Przedmieście, osiedle Dąbrowskiego, Wybickiego i Sikorskiego oraz centrum miasta, łącznie kilkanaście tysięcy ludzi, ok. 80% mieszkańców miasta. Przez ponad 200 dni w roku wieją tu wiatry zachodnie. W przypadku usytuowania arterii tranzytowej po zachodniej stronie miasta cała uciążliwość drogi (spaliny, zanieczyszczenia, hałas), wraz z wiatrami zachodnimi, przeniesie się na ww. tereny mieszkalne i centrum miasta. Wszelką infrastrukturę, która może być uciążliwa dla miasta i jego mieszkańców, powinno się lokować od zawietrznej, w miejscu, gdzie wiejące wiatry nie będą przenosić zanieczyszczeń w kierunku osiedli mieszkaniowych i centrum Myślenic, czyli poza miastem.

2. Zielone płuca Myślenic. Planowana droga S7 przebiegająca w bezpośrednim sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych odcina miasto od głównych i jedynych połączonych z miastem bezpośrednio obszarów zielonych, z których korzystają myśleniczanie. Lasy w pasmach Barnasiówki (Dalin) i Sularzówki (Plebańska Góra i Mikołaj) stanowią tereny rekreacji, codziennych spacerów mieszkańców osiedli domów i bloków. Tereny te mają niepowtarzalne walory krajobrazowe i przyrodnicze oraz ze względu na wyżej wspomnianą różę wiatrów, jako zielone płuca miasta zasilają je w czyste powietrze. Droga szybkiego ruchu doprowadzi do dewastacji tych terenów, środowiska i pozbawi mieszkańców osiedli dostępu do obszarów zielonych.

3. Zablokowanie rozwoju miasta. Jedyne rezerwy pod planowy rozwój nowego budownictwa mieszkaniowego Myślenic znajdują się na terenach zachodnich miasta połączonych z ww. terenami zielonymi. Ze względu na występujące ograniczenia dla potencjalnej zabudowy: od południa i północy pasma wzgórz; od wschodu i północy obecna droga krajowa nr 7 - Zakopianka, która oddziela miasto od terenów przemysłowych, zlokalizowanych po stronie wschodniej; jedyne możliwe kierunki rozbudowy miasta i lokalizowania zabudowy mieszkaniowej od strony zachodniej zablokuje zaproponowany przebieg drogi ekspresowej S7.

4. Realizowane inwestycje komunikacyjne. Gmina Myślenice prowadzi obecnie w zaawansowanym etapie budowę węzła na DK 7- Zakopiance w Jaworniku, który wraz z zaproponowanym w studium korytarzowym węzłem S7 przy stacji Orlen będzie skupiskiem potężnych żelbetowych konstrukcji - praktycznie węzeł jeden przy drugim. Projektowane jest połączenie kolejowe relacji Kraków-Myślenice - budowa S7 powinna zostać skoordynowana z tą inwestycją.

Ponadto w „Streszczeniu Studium korytarzowego dla inwestycji pod nazwą ‘Budowa drogi ekspresowej S7 Kraków–Myślenice GDDKiA’” (str. 30) podano informację, iż inne rozwiązania przebiegu S7 zostały odrzucone, ponieważ zostały ocenione jako nieakceptowalne społecznie. Informacja ta jest niezgodna z prawdą. Nigdy nie odbyły się w tej sprawie żadne konsultacje - ani z władzami gminy, ani z jej mieszkańcami i sugerowanie, że usytuowanie tranzytu S7 w mieście, szczególnie od zachodu jest jakoby akceptowalne społecznie jest manipulacją.

W związku z powyższym uważamy, że prowadzenie drogi S7 przez miasto Myślenice, a szczególnie przy najgęściej zaludnionych terenach mieszkaniowych po zachodniej stronie miasta, jest niedopuszczalne. Sprzeciwiamy się tym planom, domagamy się odsunięcia tranzytu drogi ekspresowej od miasta oraz opracowania rozwiązań alternatywnych.

Mieszkańcy Myślenic

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!