Dzięki jego reakcji pijany 72-latek nie wyjechał na drogę
Mając podejrzenie, że za kierownicą samochodu siedzi nietrzeźwy 72-latek, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i uniemożliwił mu dalszą jazdę. Jak się okazało mieszkaniec Krakowa miał ponad 1,5 promila
Do zdarzenia doszło we wtorek 21 czerwca około godziny 11:30, na ul. Łokietka w Krakowie. Pracownik cywilny Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach Kamil Grzybek zauważył, że na parkingu sklepowym jeden z kierowców ma problemy z wyjazdem na ul. Łokietka.
Kierujący citroenem zawracał kilkanaście razy, wielokrotnie wjeżdżał w krawężnik, nie mogąc trafić w wyjazd z parkingu. Kamil Grzybek podbiegł do kierowcy i zapytał, czy wszystko w porządku i czy jest trzeźwy. - Mężczyzna odparł, że wypił rano jedno piwo, a teraz ma do przejechania tylko kawałek, po czym próbował odjechać. Dzięki reakcji Kamila, który wyrwał kluczyki ze stacyjki pojazd zatrzymał się – relacjonuje Dawid Wietrzyk, rzecznik prasowy myślenickiej policji.
Reagujmy, gdy pijany wsiada za kierownicę. Pamiętajmy, że pijany kierowca to potencjalne zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg - apelują policjanci.
Po zatrzymaniu 72-latka, Kamil zadzwonił na numer alarmowy i czekał na przyjazd policji. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i utrata uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi na wiele lat.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.