Brakuje wody w kranach? Wodociągi maja problem z jej dostarczeniem. "To nie awaria, a efekt upałów i długotrwałej suszy"
Myślenickie wodociągi apelują o rozważny i oszczędny pobór wody, której zaczyna brakować w kranach na terenie gminy
Już ponad 40 gmin w Polsce wystosowało do mieszkańców apel o ograniczenie podlewania ogródków czy napełniania przydomowych basenów. Niektóre samorządy wprowadziły zakazy. Myślenickie wodociągi apelują o rozważny i oszczędny pobór wody, której zaczyna brakować w kranach na terenie gminy.
Podczas wczorajszej sesji rady gminy w Myślenice, uwagę na ten problem zwracała Grażyna Ambroży (BU).
Część mieszkańców w ostatnim miesiącu cierpi na brak wody. Wodociągi prawdopodobnie tracą możliwości przerobowe, aby w odpowiednim ciśnieniu zasilić wszystkich mieszkańców. Występują braki wody i to nie chwilowe, a od połowy czerwca występuje codzienny brak wody. Normalne jej ciśnienie występuje jedynie w godzinach między 23 a 5 rano.
Te zaniki do całego wyschnięcia kranu występują w Osieczanach i w mieście np. na ul. Dąbrowskiego. Proszę, aby rozeznać sytuację.
Z informacji jakie otrzymałam od prezes MZWiK wynika, że jest dramatycznie duży pobór wody, nie są w stanie się wypełniać zbiorniki grawitacyjne np. w Łękach i to duży problem. Można wytrzymać 1-2 dni awarii, ale w momencie kiedy występuje stały brak wody, to już duży problem dla mieszkańców
– mówiła radna.
Kilka dni temu myślenickie wodociągi zamieściły apel do mieszkańców „o możliwie oszczędny pobór wody z gminnej sieci wodociągowej”. Powodem braków jest długotrwała susza i rosnące zużycie wody.
MZWiK apeluje, aby przestać używać wody „do podlewania trawników, ogrodów, napełniania przydomowych basenów oraz mycia pojazdów. Nieracjonalne zużywanie wody oraz spowodowany tym spadek ciśnienia w sieci wodociągowej może przyczynić się do braku jej dostępności w gospodarstwach domowych położonych na skraju linii ciśnień naszej sieci wodociągowej” – czytamy w komunikacie.
W odpowiedzi na wystąpienie radnej Ambroży, burmistrz powtórzył apel MZWiK podkreślając aby rozważnie i oszczędnie korzystać z wody.
Ostatnie dni z wysoką temperaturą powodują, że ten rozbiór wody jest bardzo duży i nasza spółka nie nadąża z produkcją wody. Nie jest związane to z awariami czy z tym, że spółka sobie w jakiś sposób nie radzi. Rozbiór wody na takim poziomie jak ostatnio dokonują klienci, czyli nasi mieszkańcy stwarza te problemy, które obserwujemy w ostatnich kilkunastu dniach na sieci. Musimy być odpowiedzialni sami za siebie i rozważnie korzystać z tego dobra jakim jest woda, której jest coraz mniej.
Kiedy ostatnio byłem na Rabie, to woda nie płynęła przez wodospady. Sytuacja jest ciężka. Zastanawiamy się nad pewnymi rozwiązaniami, nie tylko nad modernizacją oczyszczalni ścieków, która nas czeka, ale także nad zapewnieniem alternatywy jeśli chodzi o produkcję i dostarczenie wody.
Jeśli się taka aura pogodowa utrzyma w najbliższych dniach czy tygodniach, to trzeba sobie powiedzieć wprost; warunki będą sprzyjały temu, że tej wody nasza spółka będzie mogła zapewnić na takim poziomie, który pewnie nie będzie wszystkich satysfakcjonował
- mówi burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS).
Autorzy bloga Świat Wody przygotowali mapę, na której zaznaczają gminy, wprowadzające ograniczenia związane z suszą.
Z raportu Głównego Urzędu Statystycznego z 2021 roku wynika, że Polska klasyfikuje na 24. miejscu w Unii Europejskiej pod względem odnawialnych zasobów słodkiej wody przypadających na jednego mieszkańca. Nasz kraj wyprzedza tylko Czechy, Cypr i Maltę.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.