Myślenice. „To nie jest parking dla szkoły!”- grzmi autorka projektu, a gmina stawia betonowe donice. Czy to przywróci przestrzeń mieszkańcom?
Nie milkną wasze głosy dotyczące Lokalnego Centrum Integracji i Odpoczynku, jakie powstało na Górnym Przedmieściu. W przesyłanych do nas wiadomościach zwracacie uwagę, że od początku września teren zajmują głównie samochody. Gmina reaguje i stawia betonowe donice.
„Uczniowie, nauczyciele szkoły zrobili sobie PARKOWISKO!!! Mówię temu NIE! To nie jest parking dla szkoły! To jest LOKALNE CENTRUM INTEGRACJI I ODPOCZYNKU i taką ma pełnić funkcję. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach co dalej z tym zrobić. Trzeba temu miejscu nadać funkcje takie, jakie miał cel zgłoszonego zadania”
– w sieci grzmi autorka projektu.
Lokalne Centrum Integracji i Odpoczynku, które powstało na Górnym Przedmieściu w Myślenicach, od sierpnia w sieci wywołuje gorące dyskusje. W trakcie jego budowy zwracaliście uwagę, że zamiast terenu do rekreacji powstaje tam parking, a gmina podkreślała, że to jeszcze nie koniec prac.
Ostatecznie powstał tu plac zabaw dla dzieci, ławki, stoły do ping-ponga, do gry w szachy, w piłkarzyki, siłownia plenerowa i boisko do koszykówki z dwóch stron otoczone miejscami parkingowymi. Od początku września, wraz z rozpoczęciem roku szkolnego zgłaszacie, że samochody parkują na całej powierzchni centrum – również na boisku.
Tak było w środę 7 września, kiedy jeden z kierowców zostawił auto pod jednym z koszy do gry. Informacja trafiła do nas, ale też do straży miejskiej, która podjęła interwencję.
Do sytuacji w mediach społecznościowych odniósł się burmistrz, zamieszczając zdjęcie z komentarzem.
Burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS): „Po interwencji mieszkańców straż miejska odnalazła właściciela pojazdu i samochód został usunięty. Jeszcze dziś podejmiemy działania, aby więcej takie sytuacje nie miały miejsca w tym miejscu”
– na facebooku pisze gospodarz gminy.
W efekcie na środku placu, tuż przed boiskiem stanęły betonowe donice, które uniemożliwiają wjazd na plac gry, ale też na pozostałe, wyznaczone miejsca parkingowe. Dzięki temu tworzy się przestrzeń do rekreacji i gry w koszykówkę, ale nie wszystkim się to podoba.
„Po co budować parking skoro nie można tam zaparkować?” – od rana piszecie na temat sytuacji panującej w Lokalnym Centrum Integracji i Odpoczynku. Na redakcja@miasto-info.pl i w wiadomościach prywatnych na naszym facebooku pytacie też o to, jaką funkcję ma pełnić to miejsce: „najpierw samochody parkowały na boisku i po obu jego stronach. Dzisiaj wjazd do miejsc parkingowych ograniczają betonowe donice. To po co było wyznaczać te miejsca?” – pyta jeden z naszych czytelników.
„Dla przypomnienia napiszę tylko tyle, że inwestycja na Górnym Przedmieściu zrealizowana w ramach Budżetu Obywatelskiego została wykonana zgodnie z tym co zgłoszono w 2017 roku do konkursu i głosowania przez mieszkańców tj.: „ogrodzenie terenu przyległego do Domu Ludowego, wykonanie wjazdu, wydzielenie ok. 20 miejsc postojowych, adaptację części terenu pod plac zabaw, oraz wyposażenie go w ławki i stoły do gry w szachy, chińczyka, ping-ponga, piłkarzyki. Zainstalowanie oświetlenia i monitoring terenu”
– w mediach społecznościowych wyjaśnia burmistrz Szlachetka.
To nie jest parkowisko!
W sieci głos na temat tej inwestycji zabrała również jej inicjatorka, Barbara Bylica, która w 2018 r. zgłosiła projekt budowy centrum integracji i odpoczynku do pierwszej edycji budżetu obywatelskiego.
Zwraca uwagę, że to nie parking, a teren ma służyć rekreacji i odpoczynkowi dla mieszkańców. Zapowiada też dalsze działania, aby rozwiązać sytuację. „Mam nadzieję, że wspólnie spotkamy się w tym miejscu na dobrej zabawie i będzie ono miało takie funkcje o które wspólnie zabiegaliśmy” – pisze.
Barbara Bylica, autorka projektu: Stare porzekadło mówi: "NIE RÓB NIC - NIE BĘDZIE NIC!" (…) Historia tego zadania nie była łatwa, przetarg ogłaszany kilka razy. Albo brak wykonawcy, albo zawrotna kwota. W końcu udało się i burmistrz Jarosław Szlachetka zabezpieczył w budżecie niezbędne środki na realizację, blisko, a może nawet ponad 500.000,00zł.
(…) Pierwsze posty w kontekście zarzutów bardzo mnie zaniepokoiły. Prace budowlane były już na ukończeniu pod koniec wakacji i faktycznie późnym popołudniem lub wieczorem podążałam w tamte okolice i obserwowałam co się tam dzieje. Były mamy z dziećmi jeżdżącymi na rowerkach, hulajnogach, rolkach, ćwiczyli na siłowniach, młodzież grała w kosza, a także korzystała z zamontowanych stolików. Śmieci trafiały do kosza, jednak dość szybko one się zapełniały więc zgłosiłam potrzebę częstszego wywozu lub dodatkowych koszy.
Na parkingu stały 2-3 samochody. Pomyślałam źle się nie dzieje, trochę pracy trzeba tam jeszcze włożyć i przede wszystkim EDUKOWAĆ SPOŁECZEŃSTWO, czyli jasny i klarowny regulamin, który będzie skuteczny do wyegzekwowania bowiem te miejsca postojowe MAJĄ SŁUŻYĆ DLA UŻYTKOWNIKÓW LOKALNEGO CENTRUM INTEGRACJI I ODPOCZYNKU LUB UŻYTKOWNIKÓW DOMU LUDOWEGO!
Frustracja sięgnęła zenitu, gdy początkiem września w naszym (bo utożsamiam się z tym miejscem) terenie rekreacyjnym uczniowie, nauczyciele szkoły zrobili sobie PARKOWISKO!!! Mówię temu NIE! To nie jest parking dla szkoły! To jest LOKALNE CENTRUM INTEGRACJI I ODPOCZYNKU i taką ma pełnić funkcję. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach co dalej z tym zrobić. Trzeba temu miejscu nadać funkcje takie jaki miał cel zgłoszonego zadania. Konstruktywne rozmowy, ustalenia i działania. To na pewno zrodzi dodatkowe koszty więc cierpliwości.
Mam nadzieję, że wspólnie spotkamy się w tym miejscu na dobrej zabawie i będzie ono miało takie funkcje o które wspólnie zabiegaliśmy. Nie będę odnosić się do zarzutów i gorącej dyskusji w mediach społecznościowych, bo po prostu nie mam na to czasu. Wolę działać tak, by większość była zadowolona (wszyscy nierealne).
Tak wyglądał teren przy OSP Górne Przedmieście w 2019 roku:
Lokalne Centrum Integracji i Odpoczynku to jeden z projektów, który wygrał głosowanie w pierwszej edycji budżetu obywatelskiego realizowanego w Myślenicach w 2018 r.. To działanie w ramach którego mieszkańcy wysyłają swoje projekty dotyczące m.in. przestrzeni miejskiej, a następnie te, które podczas głosowania zdobędą największe poparcie, zostają kierowane do realizacji.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.