Tak przez 30 lat w Myślenicach wytwarzano oranżadę i rozlewano piwo
Piwo i oranżada wytwarzana ponad 30 lat w Myślenicach przy ul. Berka Joselewicza, trafiały do sklepów i restauracji w całym regionie
Gminna Spółdzielnia „SCH” w Myślenicach od połowy lat 50. do końca lat 80. ubiegłego wieku, przy ul. Berka Joselewicza prowadziła wytwórnię wód gazowanych (napojów typu oranżada) oraz rozlewnię piwa.
Napoje trafiały do placówek handlowych, barów i restauracji funkcjonujących na terenie gmin Myślenice, Pcim, Skomielna Biała, Siepraw, Tenczyn i Tokarnia. Rozlewane tutaj do butelek piwo pochodziło z krakowskiego browaru Lubicz i z browaru Okocim. Sprzedaż piwa beczkowego z myślenickiej spółdzielni prowadzono m.in. w Pcimiu w „Gospodzie u Druzgały” (Szczepana), zlokalizowanej w centrum tej miejscowości.
W rozlewni pracowało ok. 8 osób oraz kierowcy rozwożący towar do sklepów i zakładów gastronomicznych. Zdjęcia z roku 1980 pokazują jak wyglądała praca w rozlewni. Tutaj odbywało się mycie butelek powtórnie wprowadzanych do obrotu, produkcja napojów i ich konfekcjonowanie. Rozlewnia zajmowała się również dystrybucją wyrobów.
Wytwórnią Wód Gazowanych i Rozlewnią Piwa kierował myśleniczanin Jan Święch. Praca biurowa znacznie różniła się od dzisiejszej. Wyposażenie gabinetu kierownika składało się z pokaźnego biurka z szufladą pełną pieczątek i książki telefonicznej ze spisem numerów z województwa krakowskiego. Nie znano wówczas komputerów, kserokopiarek, ani drukarek, a zakładowe dokumenty kopiowano przy użyciu kalki ołówkowej.
Z kolei do komunikacji z kontrahentami zamiast internetu i komórek, używano korespondencji listowej i telefonu stacjonarnego, połączonego kablem z miejską centralą telekomunikacyjną. To właśnie takie urządzenie było nieodłącznym narzędziem pracy Franciszka Woźniaka, zastępcy kierownika. Dzisiaj w miejscu dawnej rozlewni, znajdują się lokale usługowo-handlowe, a budynek to własność prywatna.
Artykuł swoją premierę miał w papierowym wydaniu magazynu MiastoInfo:
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.