logo-web9
Polityka

Starosta do myślenickich radnych: Pomóżcie szpitalowi umarzając podatek od nieruchomości. Burmistrz: Pomożemy, ale kupując sprzęt

- W imieniu mieszkańców powiatu i potencjalnych pacjentów tego szpitala, proszę i apeluję do burmistrza o umorzenie podatku od nieruchomości. To 200 tys. zł., i to nie jest mała kwota, za te pieniądze moglibyśmy kupić ultrasonograf.

- podczas 55 sesji do myślenickich radnych mówił starosta Józef Tomal (FZM).

- Jeżeli pan dyrektor wystąpi z wnioskiem o zakup danego urządzenia w takiej kwocie, w jakiej wpłaca do gminy należny podatek, postaram się na to zapotrzebowanie zabezpieczyć pieniądze i jestem przekonany, że rada miejska jednogłośnie wesprze szpital powiatowy w Myślenicach.

- usłyszał w odpowiedzi od burmistrza Jarosława Szlachetki (PiS).

Podczas 55. sesji, w trakcie gościnnego wystąpienia, starosta Józef Tomal zaprezentował radnym miejskim najważniejsze inwestycje i projekty realizowane przez powiat, na terenie miasta i gminy Myślenice w latach 2018-22.

Wśród nich znalazły się m.in. zmodernizowane skrzyżowanie ul. Żeromskiego i Słowackiego, przebudowa mostu na Bysince (ul. Piłsudskiego), budowa ronda na skrzyżowaniu ul. K. Wielkiego i H. Cegielskiego, budowa ronda i modernizacja mostu na Zarabiu oraz w Osieczanach, a także nowe drogi, chodniki i dla pieszych.

Oprócz inwestycji drogowych, część prezentacji była poświęcona szpitalowi. Starosta wspomniał o modernizacji oddziału chirurgii ogólnej, oddz. zakaźnego, a także anestezjologii i intensywnej terapii, chirurgii urazowo-ortopedycznej, wewnętrznego wraz z intensywną opieką kardiologiczną.

 

Wspólne zadania? 

Jego wystąpienie podsumował Kamil Ostrowski (WDG), który zwracał uwagę, że „wiele zadań gmina i powiat mają wspólnych (…), wydaje mi się, że wspólnym mianownikiem jest służba zdrowia. We wcześniejszych kadencjach mieliśmy w radzie dyrektora szpitala Adama Stycznia, który na bieżąco przedstawiał potrzeby szpitala” - mówił.

Swoje wystąpienie zakończył pytaniem o najważniejsze wyzwania powiatu w tej kwestii. „Widać, że dialog między burmistrzem a starostą jest trudny (…) mieszkańcom życzę, aby w tej materii (szpitala / służby zdrowia - przyp. red.) topór wojenny był zakopany, a te zadania były wspólnie realizowane” – mówił radny Ostrowski.

W odpowiedzi starosta Józef Tomal apelował do radnych i burmistrza o to, aby umorzyli podatek od nieruchomości, który do gminy musi odprowadzać myślenicki szpital. „Szkoda, że pana burmistrza tutaj nie ma w tym momencie (opuścił salę obrad ok 5 min. przed prezentacją starosty – przyp. red.), ale ja go proszę i apeluję, aby umorzył podatek. Były burmistrz Ostrowski co roku umarzał podatek, to 200 tys. zł.. To nie jest mała kwota, za te pieniądze moglibyśmy kupić ultrasonograf” – mówił.

Józef Tomal (FZM), starosta powiatu myślenickiego: Są wyzwania. Dzisiaj modernizujemy oddział wewnętrzny, ale ta inwestycja to prawie 8 mln zł, a brakuje na wyposażenie, na sprzęt. Pan dyrektor złożył mi zapotrzebowanie do budżetu na 3 mln zł. Oczywiście, że takich środków nie mam, ale oddział wewnętrzny musi być otwarty z nowymi łóżkami i nowoczesnym sprzętem.

Szkoda, że pana burmistrza tutaj nie ma w tym momencie, ale ja go proszę i apeluję, aby umorzył podatek. Były burmistrz Ostrowski co roku umarzał podatek, to 200 tys. zł., to nie jest mała kwota, za te pieniądze moglibyśmy kupić ultrasonograf.

Pan burmistrz ma pełne podstawy prawne, szpital ma straty, a więc umarza nam wszystkim. To jeden podpis. Dyrektor zapłacił podatek do 2021 r., a jest składka na 2022 r. i apeluję do wszystkich stron; lewej i prawej, abyście przekonali pana burmistrza, bo tylko on może to zrobić.

Proszę was o dofinansowanie szpitala, co roku w poprzednich latach 100-200 tys. szło na karetki, na sprzęt. Przecież to są nasze pieniądze. Ja mieszkaniec gminy Myślenice płacę tutaj podatki i mam prawo jako obywatel - nie jako starosta - domagać się także pomocy w tym kontekście. Nie wierzę, żebyście takich środków nie mieli. Nie dołożycie, będziemy musieli sobie dać radę.

Dzisiaj słusznie rząd dał podwyżki od 1 lipca dla pracowników służby zdrowia. Ale nas nie stać na to, naszemu szpitalowi dał 60% na te pensje i dyrektor przedstawił, że co miesiąc brakuje 400 tys. zł. Do pensji! A co dopiero mówić o inwestycjach? Tomal przeminie, może starostą będzie ktoś inny, ale szpital jest dzisiaj super nowoczesny. W imieniu mieszkańców powiatu i potencjalnych pacjentów tego szpitala proszę o dwie rzeczy; w budżecie znajdźcie jakąś kwotą i to nie symboliczne 10 tys. zł., ale nie mówię o milionach i jeszcze raz proszę, apeluję do burmistrza o umorzenie, tak jak to było zwyczajowo za dawnych czasów podatku od nieruchomości.

„Pan jest po prostu nieporadny”

Na wystąpienie starosty i pod nieobecność burmistrza, odpowiedzi udzielił jego zastępca. Mateusz Suder sugerował, aby starosta zwrócił się o pomoc procentową na wsparcie szpitala do wszystkich gmin powiatu. Przypominał, że w czasie pandemii gmina Myślenice kupiła do szpitala respiratory. Nawiązał też do współpracy na innych polach, a konkretnie do dróg i pieniędzy jakie radni miejscy przeznaczają na realizację inicjatyw samorządowych.

„Co pan z tymi pieniędzmi robi? Pan ich nie wykorzystuje, bo pan jest po prostu nieporadny, ale tutaj pan przychodzi, próbuje pan mydlić ludziom oczy, że pan nie ma wsparcia ze strony gminy Myślenice. Pan ma wsparcie, ale nie potrafi pan sobie z tym wsparciem poradzić i go wykorzystać należycie i sprawnie, jak to robią inni samorządowcy” – staroście odpowiadał zastępca burmistrza Mateusz Suder (PiS).

Mateusz Suder (PiS), zastępca burmistrza MiG Myślenice: Panie starosto, miałbym do pana taką sugestię; może jakby pan do wszystkich gmin się zwrócił o pomoc procentową na wsparcie szpitala, to by było dobrze. Pan stawia samorząd gminy Myślenice w pozycji samorządu, który nie chce pomagać. A może nam pan powie ile w tej kadencji pomogliśmy szpitalowi, choć nie musieliśmy tego robić?

To, że nie umarzamy podatku nie znaczy, że nie robimy tego w inny sposób, bo te pieniądze do szpitala wracają. Ja panu przypomnę jak był covid. Kto kupował respiratory? Kto kupił najwięcej respiratorów? Gmina Myślenice. Nie kojarzę, żeby jakaś inna gmina powiatu myślenickiego dała panu pieniądze do respiratorów w takiej wysokości, jak gmina Myślenice.

Wrócę też do dróg…, a te miliony, które dajemy rok rocznie panu na to, aby pan realizował inicjatywy samorządowe, które powinny być realizowane rok rocznie zgodnie z uchwałą rady miejskiej i tych radnych, którzy siedzą przed panem? Co pan z tymi pieniędzmi robi? Pan ich nie wykorzystuje, bo pan jest po prostu nieporadny, ale tutaj pan przychodzi, próbuje pan mydlić ludziom oczy, że pan nie ma wsparcia ze strony gminy Myślenice. Pan ma wsparcie, ale nie potrafi pan sobie z tym wsparciem poradzić i go wykorzystać należycie i sprawnie, jak to robią inni samorządowcy.

Za kwotę podatku gmina kupi sprzęt. Czekają na wniosek

Burmistrz na salę obrad wrócił w trakcie wypowiedzi swojego zastępcy. Wyjaśniał, że wielokrotnie deklarował w pismach do dyrektora szpitala, że „w ramach kwoty, którą musi opłacić gminie należne podatki, gmina zakupi sprzęt dla szpitala”.

Podkreślał, że jeśli dyrektor wystąpi do niego z wnioskiem o zakup danego urządzenia w kwocie równej podatkowi, a nawet wyższej on – czyli burmistrz - postara się zabezpieczyć w budżecie odpowiednie środki. Wyraził też nadzieję na to, że taką samą pomoc dla szpitala, będą świadczyły inne gminy z powiatu myślenickiego. Zwracał uwagę, że szpital „od przeszło 10 lat z roku na rok generuje stratę ok 2 mln zł”.

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Wielokrotnie panu powtarzałem, również deklarowałem to w pismach dyrektorowi Adamowi Styczniowi, dlaczego nie umarzamy rat podatku. Deklarując jednocześnie, że w ramach tej kwoty, którą szpital musi opłacić gminie należne podatki, gmina zakupi sprzęt dla szpitala. Nawet jak będzie trzeba, będzie to większa kwota. Od 3 czy 4 lat, od kiedy o tym rozmawiamy słyszę, że burmistrz nie umarza podatku dla szpitala, a pan wie myślę doskonale z jakich powodów - wskaźnikowych.

Od trzech lat do dnia obecnego nie otrzymałem żadnego pisma, wniosku ani od pana , ani od dyrektora stycznia, co do zakupu konkretnego sprzętu dla szpitala w ramach tej pomocy, którą panu zadeklarowałem odnośnie powiedzmy bilansowania państwa podatku, który szpital jak powtarzam powinien do gminy wnosić zgodnie z prawem. Wiem, że wcześniej były inne praktyki, które doprowadziły budżet gminy do takich, a nie innych sytuacji. Ja zadeklarowałem się w sposób jasny i konkretny.

Nie oczekuję od pana czy od dyrekcji szpitala podziękowań za jakiekolwiek działania uważam, że te co leżą w naszym zakresie, a co do wspólnych zadań i obowiązków – proszę mi wskazać takie obowiązki. Jeśli się to uda, to oczywiście postaram się temu sprostać, ale z tego co się orientuję z Ustawy o Samorządzie Gminnym i w przypadku szpitala powiatowego w Myślenicach, takich zadań wspólnych nie mam. Oczywiście realizujemy ze starostwem powiatowym programy profilaktyczne na które przeznaczamy odpowiednie środki budżetowe.

Nie oczekuję podziękowań, wiem jak państwo się zachowali, kiedy jeszcze byłem posłem, kiedy działałem i pomagałem w tym, aby oddział zakaźny otrzymał środki z rezerwy budżetu państwa od pana premiera. Nie będę tego już więcej komentować, bo to kompletnie nie na miejscu. To jak państwo potraficie być wdzięczni, wielu mieszkańców zauważyło przy tej okazji, ale kompletnie nie o to chodzi. 

Jeszcze raz zapraszam - jeżeli pan dyrektor wystąpi z wnioskiem o zakup danego urządzenia w takiej kwocie, w jakiej wpłaca do gminy należny podatek, ja postaram się panie starosto na to zapotrzebowanie zabezpieczyć i jestem przekonany, że rada miejska jednogłośnie wesprze szpital powiatowy w Myślenicach. Liczę na to, że taką samą pomoc będą świadczyły też inne gminy z powiatu myślenickiego, bo to szpital powiatowy. Tego samego wymagajmy od poszczególnych wójtów, burmistrzów samorządowców z całego powiatu. 

Nie zazdroszczę panu staroście tego zadania ustawowego, ale patrząc na sytuacje naszego szpitala – dług, który rok w rok narastał, to zawsze się dziwiłem, że pomimo tego samego Narodowego Funduszu Zdrowia, tych samych procedur - inne szpitale powiatowe potrafiły sobie w jakiś sposób radzić, a nasz szpital od przeszło 10 lat, z roku na rok generuje stratę ok. 2 mln zł. To nie za sprawą tylko i wyłącznie należnego podatku do gminy Myślenice, ale w moim przekonaniu - z dużym szacunkiem do pracy pana dyrektora - złego zarządzania ogólnie jednostką i być może też złego nadzoru przez powiat myślenicki.

Dyskusję na ten temat zakończył starosta, który odniósł się do słów Mateusza Sudra, zapewniając go, że „nigdy bym pana nie nazwał nieporadnym, nawet gdyby pan był. Nie zniżam się do tego typu na sesji, bo to nie jest spotkanie towarzyskie” - mówił.

Weź udział w sondażu!

Potwierdził, że przyjmuje deklaracje burmistrza Szlachetki i zapewniał, że informacje o korespondencji na linii dyrektor – burmistrz posiada od dyrektora SP ZOZ. Zwracał też uwagę, że apeluje do myślenickich radnych, ponieważ „podatek płacimy w gminie Myślenice, a nie w gminie Wiśniowej czy innej”. Zadeklarował też chęć współpracy z gminą. „Chcę współpracować naprawdę. Wiem, że mamy trudną historię, ale myślę, że ważniejsze jest to, aby coś się udało” – mówił Józef Tomal. Zapewniał, że jeśli będzie taka potrzeba, dyrektor szpitala pojawi się na sesji.

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!