logo-web9
Edukacja. Przedszkole na Zarabiu

Rodzice dzieci z Przedszkola Samorządowego nr 3; „Chcemy rozmawiać z władzami kompetentnymi jeszcze przed głosowaniem”

W Przedszkolu Samorządowym nr 3 na Zarabiu w Myślenicach odbyło się spotkanie rodziców z naczelnik wydziału edukacji z UMiG.

„Chcemy rozmawiać z władzami kompetentnymi” – podkreślali rodzice, domagając się obecności burmistrza. Mają zamiar spotkać się z nim jeszcze przed głosowaniem radnych w sprawie zamiaru likwidacji placówki

- Dlaczego burmistrz nie pojawił się na spotkaniu osobiście?

- Z tego względu, że trwa komisja edukacji…

- To dlaczego spotkanie zostało zwołane dzisiaj? Chcemy rozmawiać z władzami kompetentnymi.

Tak w największym skrócie można przedstawić dialog rodziców z naczelnik edukacji. Przypomnijmy; w najbliższy piątek 27 stycznia, radni będą głosować nad podjęciem uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Przedszkola Samorządowego nr 3 w Myślenicach. Jak czytamy w projekcie uchwały; jeśli ta przejdzie, „placówka zostanie zamknięta 31 sierpnia 2023 r.”.

W poniedziałek pisaliśmy w artykule „Jaki los czeka Przedszkole Samorządowe nr 3 na Zarabiu? Trwają przymiarki do jego likwidacji”, że na wtorek 24 stycznia zaplanowano spotkanie z rodzicami, które jak czytamy na stronie placówki; miało „dotyczyć przyszłości przedszkola”.

 

Skąd "zamiar likwidacji"?

Na bramie prowadzącej do przedszkola znalazł się transparent z napisem "nie pozwolimy zlikwidować naszego przedszkola", na drzwiach wejściowych do budynku kolejny z hasłem "nie dla likwidacji!", a w korytarzu wezwanie "burmistrzu, opamiętaj się".

W jednej z sal zebrało się kilkadziesiąt osób wraz z dyrekcją i pracownikami placówki. Z ramienia urzędu wystąpiła naczelnik wydziału edukacji i zdrowia Małgorzata Ciemieńska. 

- Przyszłam państwa poinformować o zamiarze likwidacji przedszkola nr 3. Co o tym decyduje? Przede wszystkim względy tak zwanego bezpieczeństwa. To nie jest tak, że dopiero w tym roku okazało się, że tylko jedno przedszkole jest niedostosowane do przepisów przeciwpożarowych, bo w mieście Myślenice od 2010 r. w każdym z przedszkoli mieliśmy większe, bądź mniejsze niedostosowania – mówiła.

Zwracała uwagę na to, że w poprzednich latach inne przedszkola zostały dostosowane do przepisów przeciwpożarowych, a koszty wynosiły kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- U państwa tych niedostosowań jest dużo. W ramach wizji lokalnej, którą przeprowadzili strażacy, to przede wszystkim brak hydrantów na każdym piętrze, brak hydrantu zewnętrznego, bo najbliższy znajduje się w granicach 300 m., a powinien być w ramach 75 m. – wyjaśniała Małgorzata Ciemińska.

Następnie odczytała notatkę z grudnia 2022 sporządzoną po przeprowadzeniu w przedszkolu wizji lokalnej.

Ta zawierała szereg uchybień, w tym m.in.; brak wydzielenia klatki schodowej wyposażonej w system oddymiania, nieprawidłowy kierunek otwierania drzwi w sali zajęć na trzeciej kondygnacji oraz szatni na pierwszej kondygnacji, szerokość biegu schodów 87 cm przy wymaganej minimalnej szerokości 120 cm, szerokość drzwi ewakuacyjnych prowadzących z klatki schodowej (100 cm przy min. 120 cm), wysokość stopni schodów ewakuacyjnych od 17,2 do 17,5 cm przy wymaganiach 15 cm i wspomniane wcześniej brak hydrantów wewnątrz - na każdej kondygnacji budynku. Do tego dochodzi brak zaopatrzenia w wodę do zewnętrznego gaszenia pożarów w odległości do 75 m, jeden hydrant zewnętrzny lub zbiornika przeciwpożarowego posiadającego zapas wody minimum 100 m³.

Naczelnik podkreślała, że „przepisy przeciwpożarowe się zmieniły, a oddziały przedszkolne należało dostosować do nich do 31 sierpnia 2022 r”.

Chcą rozmawiać z burmistrzem

Z kolei rodzice zwracali uwagę na to, że naczelnik posiada opinię straży pożarnej, jako zalecenie do organu nadzorującego, czyli do gminy, która jest zobowiązana te usterki usunąć. "Dlaczego gmina tego nie zrobiła?" - pytali.

Podkreślali, że przedszkole działa od 40 lat, ciekawiło ich też, dlaczego w innych przedszkolach niedociągnięcia zostały usunięte, a w przedszkolu nr 3... nie.

Przyznali też, że hydranty to "przepisy bezdyskusyjne", natomiast wysokość, szerokość klatki dotyczy obiektów nowych, a nie użytkowych. Według nich główne nakłady finansowe, to wykonanie na każdym piętrze instalacji zawierającej hydrant oraz montaż hydrantu zewnętrznego.

Zwracali uwagę, że to gmina powinna złożyć odpowiedni wniosek, aby dzieci miały hydrant przed budynkiem, ponieważ jak argumentowali "to przedszkole samorządowe, a drogi są gminne". Z sali padło też pytanie "dlaczego przez tyle lat nie było hydrantu i kto narażał dzieci przez cały ten czas?".

Ponieważ na spotkaniu nie pojawił się burmistrz, rodzice zaproponowali, że zbiorą trzyosobowy komitet, który przeprowadzi rozmowę z Jarosławem Szlachetką (PiS), jeszcze przed piątkową sesją. „Chcemy rozmawiać z władzami kompetentnymi” – mówili. Naczelnik przyjęła propozycję, a spotkanie dobiegło końca.

Przedszkole Samorządowe nr 3 znajduje się przy ul. Lipowej na Zarabiu. Działają w nim dwie grupy przedszkolne; to 3-4 letnie „Biedronki” i 5-6 letnie „Pszczółki”, do których uczęszcza 36 dzieci.

„Przedszkole mieści się w domu jednorodzinnym, co sprawia, że dzieci czują się u nas jak u siebie, w swoim domu. Jest dobrze wyposażone, sale są jasne. Dzieci mają miejsce do zajęć i zabaw. Niewątpliwym atutem jest to, że placówka posiada duży ogród przedszkolny, gdzie dzieci mogą spędzać czas na świeżym powietrzu” – czytamy na stronie placówki.

25 stycznia 

Jarosław Szlachetka: W trosce o bezpieczeństwo dzieci zasadne jest podjęcie działań zmierzających do likwidacji przedszkola

Kolejnego dnia po spotkaniu, które odbyło się w przedszkolu, na oficjalnej stronie miasta po raz pierwszy pojawił się wpis na temat zamiaru likwidacji placówki. Zawiera listę uchybień  z zakresu ochrony przeciwpożarowej oraz opis warunków z perspektywy urzędu. Znalazła się tam również wypowiedź burmistrza; 

"W mojej ocenie takie warunki nie zaspokajają indywidualnych potrzeb dzieci, adekwatnych do ich wieku. W trosce o bezpieczeństwo dzieci zasadnym jest podjęcie działań zmierzających do likwidacji przedszkola, zapewniając jednocześnie miejsca dla tych dzieci w innych placówkach. Rozbudowa dwóch przedszkoli na terenie miasta przyczyni się do zwiększenia liczby grup przedszkolnych, a przede wszystkim tchnie nowoczesność, funkcjonalność, bezpieczeństwo dzieci. Będą to warunki do prowadzenia zajęć na miarę XXI wieku, stwarzające harmonijny rozwój dzieci, który zarówno dla nas jako jednostki prowadzącej, jak również dla rodziców powinien być najważniejszy" – swoje zdanie wyraża Jarosław Szlachetka (PiS).

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!