Raciechowice. Gmina wychodzi na prostą. Czy nadal będą oszczędzać na oświetleniu ulic?

Gmina Raciechowice zakończyła trwający 3 lata program naprawczy. Jego głównym zadaniem było zaoszczędzenie pieniędzy na wielu obszarach. Szukali ich także poprzez ograniczenie w świeceniu latarni na terenie gminy. Co teraz?

O trudnej sytuacji gminy Raciechowice pisaliśmy już wiosną 2019 roku.  Pierwszy program naprawczy otrzymał negatywną opinię RIO, ale pewne rozwiązania gmina wprowadzała już na tym etapie.

Po otrzymaniu pozytywnej opinii RIO w 2020 roku, wprowadzono szereg ograniczeń. "Nie będą utrzymywać służbowych telefonów, ograniczą oświetlenie uliczne – to tylko wybrane punkty z programu naprawczego, który ma pozwolić gminie na wyjście z zadłużenia" - pisaliśmy 3 lata temu w artykule pt. "Raciechowice tną koszty. Żeby przetrwać, ograniczą nawet oświetlenie uliczne".

Raciechowice wychodzą na prostą

- Skończył się nam program naprawczy. Czy przywrócone będzie  oświetlenie w taki sposób, jak działało ono przed jego uruchomieniem? - podczas lutowej sesji rady gminy w Raciechowicach wójta pytał radny Włodzimierz Ślęczka.

Wacław Żarski wyjaśniał, że jest to bardziej skomplikowane, niż się wydaje. Wszystko w związku z narzuconym systemem zaoszczędzenia co najmniej 20 proc. energii w gminach.

Wacław Żarski, wójt gminy Raciechowice: Jeśli chodzi o oświetlenie, to sprawa jest bardziej skomplikowana. No fajnie, wyszliśmy z programu naprawczego, natomiast uważam, że utrzymanie tego systemu, który był wprowadzony w tym programie, będzie niezbędny. 

Przede wszystkim z uwagi na to, że w tej chwili – nie wiem, czy radni wiedzą, ale powinni wiedzieć, że narzucony został system zaoszczędzenia co najmniej 20 proc. energii w gminach. Musimy to wykazać.

Jeśli wrócimy do tego, że latarnie będą się świeciły przez całą noc, to my to przekroczymy, a jest to obłożone wręcz karami dla zarządzających. Zatem utrzymamy to, co jest, ale utrzymamy w sposób logiczny. Możemy świecić np. od zmierzchu do godziny 24 i włączać o 4 rano aż do świtu. Taki system do tej pory działał i myślę, że go utrzymamy.

Radni zwracali uwagę na oświetlenie konkretnych miejsc przy drogach na terenie gminy. Przypominali o prośbach dotyczących m.in. zamontowania lampy w Czasławiu na słupie przy przystanku autobusowych (w sąsiedztwie OSP Czasław), tak aby oświetlała przystanek i przejście dla pieszych. Światło lampy, która obecnie tam jest, skierowane jest na budynek OSP.

Mówiono także o oświetleniu, które świeci się całą noc, a wyłącza się o 4:30, gdy zaczyna się ruch samochodowy i mieszkańcy jadą do pracy.