Droginia. Martwe ptaki nad brzegiem zbiornika dobczyckiego zakażone ptasią grypą

Pierwsze badania laboratoryjne potwierdzają, że martwe ptaki znalezione nad brzegiem zbiornika dobczyckiego w Drogini, były zakażone ptasią grypą

Dwie martwe rybitwy rzeczne i mewę śmieszkę, nad brzegiem zbiornika dobczyckiego w Drogini, znalazł Michał Baran - współzałożyciel Myślenickiego Klubu Ptakoluba.

Działania na miejscu, w środę 10 maja prowadzili inspektorzy Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Myślenicach, którzy zabezpieczyli ptaki i wysłali do Zakładu Higieny Weterynaryjnej w Krakowie, gdzie przeprowadzono sekcję i badanie toksykologiczne. Sprawdzili też pobliskie brzegi, ale nie znaleźli więcej martwych ptaków.

Odpowiedź na pytanie, czy zwierzęta były nosicielami wirusa ptasiej grypy nadeszła 12 maja. „Wiemy już, że mamy do czynienia z ptasią grypą. Nie mamy jeszcze informacji o podtypie wirusa. Będziemy mogli to powiedzieć po otrzymaniu wyniku z Puław” – Dziennikowi Polskiemu powiedział Krzysztof Giza, powiatowy Lekarz weterynarii w Myślenicach.

Inspektorzy sprawdzali linię brzegową zbiornika dobczyckiego w poszukiwaniu padłych ptaków. Kolejnym ich zadaniem będzie perlustracja wszystkich kurników w obrębie liczącej 3 km, tzw. pierwszej strefy, a potem strefy drugiej sięgającej do 10 km, które zostaną skontrolowane pod kątem bioasekuracji.