Mieczysław Kęsek: Nowy wiceburmistrz Myślenic
Mieczysław Kęsek, dotychczasowy dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy rozpoczął sprawowanie funkcji wiceburmistrza Myślenic
fot. UMiG Myślenice
Podczas konferencji prasowej, jaka odbyła się 15 listopada w budynku magistratu, burmistrz Maciej Ostrowski oficjalnie przedstawił swojego zastępcę i zakres zadań dla wiceburmistrza. Należeć do nich będzie współpraca z burmistrzem w zakresie kierowania bieżącymi sprawami gminy, wykonywanie przydzielonych mu zadań, nadzorowanie działalności podległych mu jednostek organizacyjnych urzędu i jednostek organizacyjnych gminy, składanie oświadczeń woli oraz wydawanie decyzji administracyjnych w granicach udzielonych upoważnień.
Wiceburmistrzowi podlega wydział ogólnoadministracyjny, wydział mienia oraz biuro zarządzania kryzysowego i po części zajmować się będzie sprawami związanymi z rozwojem gospodarczym i promocją gminy.
Podczas konferencji burmistrz zapowiadał, że powołanie zastępcy wpłynie na lepszy kontakt mieszkańców z urzędem. Mieczysław Kęsek, poza pracą w magistracie będzie brał udział w spotkaniach i zebraniach z mieszkańcami.
W ostatnich wyborach samorządowych Mieczysław Kęsek startował do Sejmiku Wojewódzkiego z 4 miejsca listy Platformy Obywatelskiej. Oddano na niego 4639 głosów, co nie wystarczyło do tego, aby zasiąść jako radny w ławach Sejmiku. Obejmując stanowisko wiceburmistrza, zawiesił swoje członkostwo w partii.
Podczas konferencji nie podano wysokości wynagrodzenia wiceburmistrza.
Maciej Ostrowski sprawuje swój urząd od 2003 roku. Do tej pory ani raz nie powoływał swojego zastępcy. Wcześniej gmina miała dwóch zastępców burmistrza.
W jednej z naszych ankiet pytaliśmy, czy Mieczysław Kęsek powinien przyjąć ofertę burmistrza i zostać jego zastępcą. 68% ankietowanych twierdzi, że nie, 22% uważa, że powinien przyjąć ofertę, natomiast 10% nie ma zdania. W ankiecie oddano 693 głosy.
Podobają Ci się nasze artykuły?
Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie.