Myślenice. Radni przegłosowali uchwałę w sprawie reparacji i odszkodowań dla Polski z powodu napaści Niemiec w 1939 roku

Przy 15 głosach za, 1 wstrzymującym i 5 nieoddanych, radni przegłosowali uchwałę w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska poniosła z powodu napaści Niemiec oraz późniejszej okupacji na terenie Gminy Myślenice

„Rada Miejska w Myślenicach oczekuje od Rządu Rzeczpospolitej Polskiej stanowczego prowadzenia działań dyplomatycznych i prawnych, zmierzających do uzyskania od Rządu Republiki Federalnej Niemiec odpowiedniego zadośćuczynienia. Polska powinna je otrzymać w imię elementarnego poczucia sprawiedliwości, w imię prawdy historycznej oraz w imię rzeczywistego pojednania polsko-niemieckiego" – czytamy w uzasadnieniu do uchwały, którą dzisiaj podjęli myśleniccy radni.

Projekt takiej uchwały na 70. sesję rady gminy wprowadzili radni Prawa i Sprawiedliwości. Zanim doszło do głosowania, jej treść zreferował Bogusław Stankiewicz, przewodniczący klubu PiS.

W swoim wystąpieniu powołał się na rozdział pochodzący z „Monografii Myślenic” autorstwa Pawła Lemaniaka i przywoływał działania zespołów ds. szacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec. Mówił też o raporcie przedstawionym przez posła Arkadiusza Mularczyka (PiS), w którym straty oszacowano na ponad 6 bilionów złotych.

„Państwo radni, my jako klub PiS zwracamy sie do radnych o poparcie tej uchwały, aby wspierać nasz rząd w drodze do uzyskania odszkodowań, które powinny tak naprawdę być nam wypłacone” – mówił Bogusław Stankiewicz.

Bogusław Stankiewicz (PiS): W imieniu moich koleżanek i kolegów z PiS, zreferuję pokrótce nasz projekt uchwały w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytuł strat, jakie Polska poniosła z powodu okupacji Niemiec na terenie gminy Myślenice.

Ta uchwała jest związana z pracą zespołu ds. oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w trakcie II wojny światowej, na którego czele stał pan poseł Arkadiusz Mularczyk. W zeszłym roku - 1 września został przedstawiony raport, który jest ogólnodostępny i zawiera się w 3 tomach. Ogólnie straty oszacowano na 6 bilionów 240 mld. zł.

Mogę przedstawić na faktach, jak wyglądała sytuacja w gminie i powiecie myślenickim. Ponieważ w dziele „Monografia Myślenic”, w rozdziale napisanym przez pana Pawła Lemaniaka podane są szczegółowe szacunki, które zostały zaraz po wojnie, a nawet w trakcie wojny przedstawione. Starostwo myślenickie zorganizowało specjalny referat odszkodowań wojennych, a sama gmina Myślenice 13 kwietnia 1945 r. w czasie sesji miejskiej rady powołała 8 komisarzy, którzy przy pomocy uczniów klas starszych, zbierali informacje na temat odszkodowań. W gminie Myślenice udało się zebrać 742 takie ankiety, a z całego powiatu myślenickiego, udało się opracować ich prawie 10 tys. Już wtedy komisja, referat działający przy starostwie myślenickim ocenił straty na 921 mln 420 tys. zł, na podstawie złotówki sprzed wojny, na stan z sierpnia 1939 r.

Na tej podstawie myślę, ze ten zespół działający w sejmowej komisji ustalił aż takie kwoty. To jest tylko część rzeczy, które są tutaj opisane przez Pawła Lemaniaka. Lektura opisuje tragizm sytuacji w czasie II wojny światowej. To są niewymierne koszty, które trudno oszacować, jednak już w 1945 r., na takie sumy zostały wycenione działania wojsk w czasie frontu.

Państwo radni, my jako klub PiS zwracamy sie do radnych o poparcie tej uchwały, aby wspierać nasz rząd w drodze do uzyskania odszkodowań, które powinny tak naprawdę być nam wypłacone.

"Na jaką kwotę wyceniono, zadośćuczynienia finansowe za straty na terenie gminy Myślenice?"

Głosowanie poprzedziła krótka dyskusja. Najpierw Jerzy Cachel (WDG) pytał; kto wystąpił do rady miejskiej w sprawie podjęcia tej uchwały i czy zostały oszacowane oraz na jaką kwotę, zadośćuczynienia finansowe za straty na terenie gminy Myślenice. – Jeśli takie są, dlaczego nie znalazły się w projekcie uchwały? – pytał radny Cachel.

W odpowiedzi usłyszał od przewodniczącego rady Mirosława Fity (PiS), że odpowiednie dokumenty w tej sprawie przesłał do gminy minister Mularczyk.

„Jeżeli chodzi o wycenę, to wycena, która była robiona przez ostatnie kilka lat. To nie jest zrobione przez miesiąc czy dwa, to bodajże trwa od samego początku rządów Prawa i Sprawiedliwości, Zjednoczonej Prawicy i zostało to wycenione przez wielu, wielu, wielu historyków i fachowców, którzy się na tym znają i przez IPN.

W tej uchwale zawieramy też informacje, co się działo na ziemiach w powiecie myślenickim, jakie były starty, które przedstawił pan przewodniczący klubu PiS Bogusław Stankiewicz. Myślę, że każdy z nas znając historię Polski, powinien w sposób – powiem kolokwialnie; zero-jedynkowy zagłosować za przyjęciem tej uchwały” – argumentował radny Fita.

- Czy są oszacowane zadośćuczynienia w gminie Myślenice? – radny Cachel powtórzył pytanie.

W odpowiedzi usłyszał od Bogusława Stankiewicza (PiS), że „jest podane ogólnie w „Monografii Myślenic” dla powiatu myślenickiego. Jednak skoro są podane tak szczegółowe dane jak liczba ankiet, których było 742, prawdopodobnie istnieje dość duże prawdopodobieństwo, że takie dane istnieją. Jeżeli pan radny pozwoli, to spróbuję się skontaktować z osobami, które pisały Monografię i czy te dane były w jakiś sposób wykorzystywane”.

- Czyli są określone odszkodowania finansowe, ale pan nie pamięta? – dociekał radny Cachel (WDG).

„Na pewno było wyceniane z tego względu już samo przez się, że cała Polska została zniszczona przez okupanta niemieckiego i tutaj, tak czy inaczej, musiały być prowadzone takie ankiety i badania z tego względu, że całą kwotę oszacowali na ponad 6 bilionów zł. Ona się nie wzięła z powietrza. W mojej ocenie to jest i tak mała kwota, w stosunku do tego, co zostało zrobione naszej ojczyźnie – Polsce. Jako Polak będę za tą uchwałą głosował " - kontrował przewodniczący Mirosław Fita (PiS).

Następnie Andrzej Grzybek (PiS) odczytał oświadczenie: „Wydaje mi się, że to jest zbędna dyskusja z tego względu, że życie ludzkie nie ma ceny. Polacy wymordowani podczas okupacji, zniszczone budynki, infrastruktura, sytuacje nieodwracalne. Możemy się zapoznać, w jaki sposób Polska była traktowana w czasie okupacji. Będę głosował za tą uchwałą”.

15 głosów za, 1 wstrzymujący, a 5 nie oddano 

Wyniki głosowania: Projekt uchwały w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska poniosła z powodu napaści Niemiec oraz późniejszej okupacji na terenie Gminy Myślenice.

ZA (15): Błachut Józef, Cachel Jerzy, Dyląg Halina, Fita Mirosław, Gablankowski Wojciech, Grzybek Andrzej, Jaśkowiec Małgorzata, Kutrzeba Izabela, Motyka Piotr, Ostrowski Kamil, Podmokły Bogusław, Stankiewicz Bogusław, Stopka Katarzyna, Topa Stanisław, Wierzba Czesław; PRZECIW (0): WSTRZYMUJĘ SIĘ (1): Lejda-Kuklewicz Eleonora; BRAK GŁOSU (5): Ambroży Grażyna, Bisztyga Czesław, Malinowski Wojciech, Podmokły Jan, Wójtowicz Tomasz.

- Dziękuję wszystkim, którzy poparli uchwałę, która jest tak ważna dla naszej ojczyzny - głosowanie zakończył przewodniczący rady Mirosław Fita (PiS).

Treść podjętej uchwały w sprawie reparacji, odszkodowań i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska poniosła z powodu napaści Niemiec oraz późniejszej okupacji na terenie Gminy Myślenice: "Rada Miejska w Myślenicach nawiązując do Uchwały Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 14 września 2022 r. w sprawie dochodzenia przez Polskę zadośćuczynienia za szkody spowodowane przez Niemcy w czasie II wojny światowej oraz Uchwały Rady Ministrów z dnia 18 kwietnia 2023 r. w sprawie konieczności uregulowania w stosunkach polsko-niemieckich kwestii reparacji, odszkodowania i zadośćuczynienia z tytułu strat, jakie Polska i Polacy ponieśli z powodu bezprawnej napaści Niemiec na Polskę w 1939 r. oraz późniejszej okupacji niemieckiej, wyraża swoje poparcie dla działań zmierzających do uzyskania zadośćuczynienia należnego Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w wyniku rozpętania II wojny światowej przez III Rzeszę Niemiecką".

Pełna treść wraz z uzasadnieniem znajduje się w punkcie 4 porządku obrad. 

---