logo-web9
Złoty pociąg

Jarosław Szlachetka o demonstracji w Gaju: „Wśród protestujących widzimy osoby działające na szkodę gminy Myślenice”

„To co dzieje się wokół projektowania linii Kraków-Myślenice widzimy, chociażby na terenie gminy Mogilany. Tam w grupie osób protestujących przeciwko przebiegowi linii kolejowej przez miejscowość Włosań i gminę Mogilany były osoby pochodzące z gminy Myślenice, które jeszcze niedawno ubiegały się o mandat radnego rady miejskiej w Myślenicach.

Jest to z jednej strony dla mnie przykre, ale też pokazuje i obnaża działanie tych osób. Tak naprawdę osób, które działają dzisiaj na szkodę miasta i gminy Myślenice, całej ‘ziemi myślenickiej’ i nie tylko”

- na temat grudniowego protestu w Gaju i blokady Zakopianki mówi burmistrz Myślenic Jarosław Szlachetka (PiS).

Przypomnijmy; w sobotę 14 grudnia przez ponad dwie godziny mieszkańcy gminy Mogilany blokowali ruch na Zakopiance w Gaju. W ten sposób wyrażali swój sprzeciw wobec budowy trasy kolejowej prowadzącej z Krakowa do Myślenic. Złoty pociąg nazywają "trasą ludzkich krzywd", a blokada ruchu na DK7 była największym jak dotąd ruchem społecznym opowiadającym się przeciwko tej inwestycji.

Jak podkreślali uczestnicy protestu, na zakopiankę wyszli "w trosce o transparentność i rzetelność projektu". Według nich trasa powinna zostać "zaprojektowana w sposób przejrzysty, bez żadnych wątpliwości, niedomówień, czy nacisków z zewnątrz, a niezbędne do tego jest oparcie tego procesu m.in. na rzetelnych konsultacjach społecznych, które uwzględniają opinie mieszkańców i ekspertów".

Do demonstracji na zakończenie 8. sesji rady miejskiej nawiązał burmistrz Myślenic. W podsumowaniu roku 2024 mówił m.in. o zmaganiach samorządowców w walce z dezinformacją oraz „w pewnym wymiarze z mową nienawiści”.

Ta według Jarosława Szlachetki (PiS) miała nawiązywać do strategicznej inwestycji, za jaką uznaje budowę połączenia kolejowego między Myślenicami a stolicą Małopolski. 

Jarosław Szlachetka (PiS), burmistrz MiG Myślenice: Jako samorządowcy musieliśmy się mierzyć w walce z dezinformacją i w pewnym wymiarze z mową nienawiści. Nie uniknęliśmy wyzwań związanych z tymi działaniami, które były nieuczciwie i nadal są podejmowane, chociażby w odniesieniu do inwestycji strategicznej, jaką jest budowa połączenia kolejowego Kraków – Myślenice.

To co dzieje się wokół jej projektowania, widzimy chociażby na terenie gminy Mogilany. Tam w grupie osób protestujących przeciwko przebiegowi linii kolejowej przez miejscowość Włosań i gminę Mogilany widzimy osoby pochodzące z gminy Myślenice, które jeszcze niedawno ubiegały się o mandat radnego rady miejskiej w Myślenicach.

Jest to z jednej strony dla mnie przykre, ale też pokazuje i obnaża działanie tych osób. Tak naprawdę osób, które działają dzisiaj na szkodę miasta i gminy Myślenice, całej „ziemi myślenickiej” i nie tylko.

W listopadzie rada miejska w Myślenicach wyraziła poparcie dla realizacji projektu budowy połączenia kolejowego Kraków-Myślenice, realizowanego w ramach Programu Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej Kolej Plus do 2029 roku.

Jak czytamy w uchwale; rada uznaje, że budowa linii kolejowej jest inwestycją o kluczowym i strategicznym znaczeniu dla rozwoju gospodarczego, społecznego i przestrzennego gminy oraz całego regionu.

Weź udział w sondażu!

"Nie ma ważniejszego i bardziej strategicznego zadania inwestycyjnego dla Myślenic jak stworzenie transportu osobowego, który będzie alternatywą dla Zakopianki, ale także dla transportu autobusowego" – twierdzi burmistrz Jarosław Szlachetka (PiS). 

Jak się jednak okazuje, nie wszyscy mieszkańcy regionu są zadowoleni z proponowanego przebiegu linii kolejowej. Jako pierwsi na niespotykaną dotąd skalę wyrazili to mieszkańcy gminy Mogilany.

Na czwartek 9 stycznia zaplanowano konferencję dotyczącą połączenia kolejowego Kraków – Myślenice pt. „Czuję pociąg do Myślenic”. Ta odbędzie się o godz. 10 w Państwowej Szkole Muzycznej na Zarabiu w Myślenicach (ul. Zdrojowa 16).

Dzięki Twojemu wsparciu możemy poruszać tematy, które są istotne dla Ciebie i Twoich sąsiadów. Zabierz nas na wirtualną kawę – nawet najmniejszy gest ma znaczenie. 

Zobacz więcej
Czytaj komentarze!